Eureka

Eureka

ZDROWIE

Lek na chorobę Pompego
Wiele wskazuje na to, że medycyna zaczyna wygrywać walkę z do tej pory nieuleczalną genetyczną chorobą Pompego. Szansą dla ludzi cierpiących na tę rzadką chorobę jest zarejestrowany niedawno w Europie i USA lek Myozyme, zawierający alfa-glukozydazę.
Choroba Pompego jest związana z uwarunkowanym genetycznie brakiem lub niewystarczającą ilością enzymu – alfa-glukozydazy. To powoduje stopniowe wyniszczenie mięśni. Chorzy tracą zdolność samodzielnego oddychania i poruszania się, aż do całkowitego unieruchomienia w łóżku i przedwczesnego zgonu.
Efekty zastosowanej terapii przeszły najśmielsze oczekiwania. Przypadek Justyny, polskiej pacjentki, potwierdza skuteczność zastosowanego leczenia. W 2004 r. dziewczyna już od kilku lat nie mogła wstawać z łóżka i samodzielnie oddychać. Jednak po miesiącu terapii myozyme potrafiła włączyć telewizor za pomocą pilota, a po pięciu miesiącach mogła wykonać kilkanaście samodzielnych oddechów. Po roku stosowanej terapii Justyna zaczęła pisać odręcznie. W 13. miesiącu terapii udało jej się zdać maturę i rozpocząć studia!

Oliwa cudowna po przeszczepie
Badania przeprowadzone przez dr Ewę Stachowską z Pomorskiej Akademii Medycznej pokazały, że oliwa z oliwek może mieć bardzo pozytywny wpływ na zdrowie osób po przeszczepie nerek.
W pomorskiej uczelni każdego roku przeprowadza się blisko sto przeszczepów nerek. Wprowadzono tam dietę opartą na założeniach kuchni śródziemnomorskiej. Pacjenci spożywali codziennie 30 ml oliwy z oliwek, węglowodany, warzywa i owoce do każdego posiłku oraz 30 g orzechów. Diety nie uzupełniano dodatkowo preparatami witaminowymi. Dzięki temu u tych osób udało się uzyskać wyraźną redukcję cholesterolu całkowitego, cholesterolu LDL oraz triacylogliceroli. Jednocześnie nie zaobserwowano spadku stężenia cholesterolu frakcji HDL w osoczu. Ten stan rzeczy przypisany został ograniczeniu ilości glukozy w diecie oraz stosowaniu tłoczonej na zimno oliwy z oliwek. Widać więc wyraźnie, że dieta to ciągle najskuteczniejszy i do tego tani sposób ograniczania patologicznych zmian w organizmie.

W zdrowym ciele…
Pierwszymi zwiastunami demencji oraz choroby Alz-heimera nie są dysfunkcje mentalne, jak do tej pory uważano, ale zmiany w sprawności fizycznej. W trakcie sześcioletnich badań nad grupą 2288 osób powyżej 65. roku życia badacze z University of Washington zaobserwowali, że u najsprawniejszych fizycznie badanych występowało najmniejsze ryzyko wystąpienia objawów demencji bądź choroby Alzheimera.
Zaskoczeniem jest, że to nie subtelne zmiany w procesach poznawczych są prekursorami choroby, lecz problemy z równowagą oraz sprawnością kończyn. To odkrycie skłania naukowców do głębszego zbadania zależności pomiędzy chorobami mózgu a kondycją fizyczną.

KOMPUTERY

Mniej piractwa w Polsce
Wskaźnik piractwa komputerowego na świecie w 2005 r. utrzymał się na poziomie 35%. A to oznacza, że nie zmienił się od 2004 r. – pokazały badania IDC/BSA. Tymczasem w Polsce spadł o 1% i wynosi teraz 58%. Mimo to Polska ciągle jest wiceliderem (za Grecją – 64%) w rankingu państw Unii Europejskiej o najwyższym poziomie piractwa.
W UE rynek nielegalnego oprogramowania miał wartość 12,04 mld dol., w Polsce zaś – 388 mln dol. Jak mówią autorzy raportu, wartość światowego rynku legalnego oprogramowania wyniosła w 2005 r. 97 mld dol. Wartość rynku oprogramowania nielegalnego globalnie wyniosła 34,3 mld dol. (to wzrost o 1,6 mld dol. w porównaniu z ubiegłym rokiem).
Najwyższe wskaźniki piractwa na całym świecie mają: Wietnam (90%), Zimbabwe (90%), Indonezja (87%), Chiny (86%) i Pakistan (86%). Stawkę zamykają: Stany Zjednoczone (21%), Nowa Zelandia (23%), Austria (26%) i Finlandia (26%).

ARCHEOLOGIA

Pochodzenie Etrusków
Tajemniczy lud Etrusków stworzył dziwną kulturę w środkowej i północnej Italii, zanim w I w. p.n.e. uległ romanizacji. Na temat pochodzenia Etrusków historycy prowadzili spory od dziesięcioleci. Obecnie naukowcy z uniwersytetu w Ferrarze przebadali materiał genetyczny kości z etruskich grobowców. Okazało się, że Etruskowie byli narodem genetycznie jednorodnym, a nie różnymi plemionami mówiącymi tym samym językiem. Są też genetycznie spokrewnieni z ludami wschodniej części basenu Morza Śródziemnego. Potwierdza to świadectwo greckiego dziejopisa Herodota, że ten naród przybył do Italii z Lidii w Azji Mniejszej. Wreszcie testy genetyczne wykazały, że mimo powszechnie przyjętej opinii mieszkańcy współczesnej Toskanii od Etrusków się nie wywodzą.

TECHNOLOGIE

Niewidzialny człowiek
Stworzenie płaszcza, który czyni niewidzialnym, jest możliwe – zapewnia John Pendry, fizyk z Imperial College w Londynie. – To nie żadne science fiction. Teoretycznie można stworzyć taką szatę, dzięki której stawał się niewidzialny Harry Potter”. Taki płaszcz funkcjonowałby jak dziura w przestrzeni, wokół której rozchodziłyby się fale świetlne i elektromagnetyczne, aby znów spotkać się po drugiej stronie, jak woda opływająca gładki kamień w strumieniu. Naukowcy dokładnie obliczyli, jakie właściwości powinien mieć zapewniający niewidzialność materiał. Być może jego produkcja rozpocznie się już za kilka lat. Sprawą oczywiście bardzo interesują się wojskowi oraz służby specjalne. Badania nad niewidzialnością finansuje także Departament Obrony USA.

Jechali po kieliszku
W zakończonym niedawno konkursie, Eco-marathonie, drużyna Politechniki Warszawskiej zajęła trzecie miejsce w kategorii pojazdów napędzanych etanolem. Otrzymała również wyróżnienie w dziedzinie „bezpieczeństwo”. Ekipy rywalizowały na torze w Nogaro we Francji. Pojazd zbudowany przez polskich studentów przejechał 37 km, zużywając zaledwie 75 ml paliwa. A to znaczy, że ekwiwalent 1 l benzyny pozwoliłby na pokonanie niemal 500 km.
Studenci Politechniki Warszawskiej, zrzeszeni w Studenckim Kole Aerodynamiki Pojazdów, pracowali nad swoją maszyną niemal od pół roku. Do ich zadań należało samodzielne zarządzanie projektem, poczynając od fazy projektowania poprzez szukanie finansowania, budowę, na testach pojazdu kończąc. Już zapowiedzieli, że w kolejnym Eco-marathonie powalczą o pierwsze miejsce.

WIRUSOLOGIA

SIV jak HIV
Fakt, że źródłem śmiercionośnego wirusa HIV są afrykańskie małpy, po raz kolejny znalazł swoje naukowe potwierdzenie. Już wcześniej znaleziono u mangab w Afryce Zachodniej wirus nabytego niedoboru odporności o skrótowym symbolu SIV, bardzo zbliżony do ludzkiego HIV 2. Potem u kilku odłowionych do niewoli szympansów wykryto SIV będący odpowiednikiem HIV 1. Z kolei ostatnio naukowcy stwierdzili istnienie tego wirusa u dzikich szympansów z podgatunku Pan troglodytes troglodytes w południowo-wschodnim Kamerunie. – Jest prawdopodobne, że przeskok z szympansów na ludzi dokonał się gdzieś w tym rejonie świata – mówi prof. Paul Sharp, genetyk z University of Nottingham. Razem z grupą naukowców pracuje teraz nad rozszyfrowaniem, czy różnice między SIV a HIV powstały właśnie jako efekt przeskoczenia z jednego gatunku na drugi.
Pewne jest natomiast, że winę za ten przeskok ponosi w dużej mierze człowiek. Kłusownicy i miejscowa ludność odżywiali się mięsem szympansów i mieli kontakt z ich krwią.

INTERNET

Radio Maryja straszy w sieci
W rozsyłanej do przypadkowych osób fałszywej reklamie Radia Maryja kryje się instalator konia trojańskiego. List ma zachęcać słuchaczy tej rozgłośni do odwiedzenia nowej wersji jej strony www, która faktycznie miała premierę kilka miesięcy temu. Jednak klikając na podany w wiadomości link, otrzymuje się w prezencie konia trojańskiego.
W kodzie HTML listu znajduje się link do strony www.radiomaryja.pl, ale za pomocą sztuczek IFRAME prowadzi on do zarejestrowanej w Belgii domeny www.radiomaryja.be. Właścicielem domeny, według belgijskich władz, jest „Ziomek zPoziomek” zamieszkały pod zmyślonym adresem, którego lepiej nie podawać z przyczyn obyczajowych. Pod tym adresem z kolei, hostowanym przez amerykańskie InfoRelay, znajduje się kolejny kod kierujący z powrotem do Polski, na serwer w domenie ircgalaxy.pl, zarejestrowanej na prywatną osobę i hostowanej w Niemczech. I tak dalej, i tak dalej. Uwaga zatem na Radio Maryja.

CHEMIA

Bez przesady ze sprzątaniem!
Grupa naukowców pod kierunkiem prof. Williama Nazaroffa z Uniwersytetu w Berkeley w Kalifornii sprawdziła stężenie różnych substancji zawartych w powszechnie stosowanych odświeżaczach powietrza, sprejach do odkurzania i nabłyszczania. Słowem, w preparatach używanych do sprzątania. Okazało się, że zawarte w nich substancje mogą być bardzo groźne, zarówno dla ludzi, jak i całego środowiska. Szczególnie gdy występują w dużym stężeniu. Nawet niektóre neutralne chemikalia, np. terpeny zawarte m.in. w naturalnych olejkach eterycznych drzew iglastych czy cytrusach wchodzą w reakcje z ozonem i tworzą toksyczne związki. Co ważne, szczególnie dużo ozonu występuje w pomieszczeniach biurowych, bo wydzielają go podczas pracy kopiarki i drukarki. Jaki z tego płynie wniosek? Sprzątać – tak, ale z umiarem.

ZWIERZĘTA

Obrączki dla bielików
W Lubuskiem i Wielkopolsce przyrodnicy obrączkują właśnie bieliki, które wykluły się w tym roku, w połowie kwietnia. Długość ciała tych drapieżników z rodziny jastrzębiowatych dochodzi do 95 cm. Rozpiętość skrzydeł samic (są większe od samców) przekracza nawet 240 cm.
Ostra i długa zima spowodowała, że ptaki wykluły się później niż zwykle. Mimo to, zdaniem ornitologów, populacja bielika w Polsce zachodniej ma się dobrze. Na terenie Lubuskiego i Wielkopolski gnieździ się ponad 100 par tych chronionych ptaków. To daje jedną piątą populacji całego kraju. Polska jest drugim, zaraz po Norwegii, europejskim krajem pod względem liczebności tych zwierząt. Już od ponad 20 lat bieliki w Lubuskiem i Wielkopolsce są objęte stałym monitoringiem. Ich gniazda znajdują się najczęściej na wysokich i starych drzewach, wokół których wyznaczane są kilkusetmetrowe strefy ochronne. Przyrodnicy dwa razy do roku dokonują przeglądu wszystkich gniazd.

 

Wydanie: 2006, 23/2006

Kategorie: Nauka

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy