ZDROWIE Układ immunologiczny matki a autyzm u dziecka Zaburzenia układu odpornościowego matek mogą wpływać na powstanie niektórych form autyzmu u dzieci. Immunolodzy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis dowodzą związku między ekspozycją komórek mózgowych płodu na działanie przeciwciał matki a występowaniem u dzieci zachowań typowych dla autyzmu. Naukowcy kierowani przez prof. Davida Amarala podali ludzkie przeciwciała (IgG) ośmiu samicom rezusa, będącym w końcu pierwszego trymestru ciąży. Cztery małpy otrzymały IgG od matek dzieci z autyzmem, druga czwórka – przeciwciała wyizolowane z krwi matek dzieci rozwijających się typowo. Grupie kontrolnej pięciu małp nie podawano przeciwciał. Zachowanie i interakcje społeczne potomstwa wszystkich 13 małp obserwowano przez półtora roku. Potomstwo małp, którym podawano przeciwciała matek dzieci autystycznych, częściej i dłużej wykazywało zachowania typowe dla autyzmu, np. kiwanie się czy kręcenie w koło. Te obserwacje muszą jeszcze zostać potwierdzone dalszymi badaniami. Naukowcy mają jednak nadzieję, że badania kliniczne pomogą określić czynniki ryzyka w czasie ciąży. Leki, na które nie można czekać Wprowadzenie na rynek nowego leku wymaga długiego procesu rejestracyjnego. Są jednak leki, które choć nie mają formalnej rejestracji w Polsce, na świecie stosowane są z dobrym skutkiem. Są też pacjenci, którym ich podanie może przedłużyć lub uratować życie. Od dwóch lat Europejska Agencja ds. Leków warunkowo dopuszcza lek do obrotu, gdy korzyści z zastosowania preparatu przeważają nad ryzykiem związanym z niepełnym udokumentowaniem jego działania. W tej chwili w Polsce warunkowo zarejestrowanych jest pięć preparatów, w tym dwa onkologiczne, a wkrótce taką rejestrację otrzyma kolejny lek stosowany w onkologii. Inną możliwość dostępu do niezarejestrowanych leków najnowszej generacji daje badanie rozszerzonego dostępu – Expanded Access Program (EAP) stosowane, gdy nie ma szans na inną skuteczną terapię. W ramach EAP w Olsztynie, Elblągu, Białymstoku, Gdańsku, Poznaniu i Gliwicach funkcjonuje np. program leczenia lapatynibem chorych z przerzutowym rakiem sutka. Leczenie w systemie EAP jest bezpłatne, pacjent ma też dostęp do szybkiej i bezpłatnej pełnej diagnostyki. W Europie w takim programie bierze udział 1960 pacjentek, w Polsce 34, choć kwalifikuje się do niego 150-200 osób rocznie. Korzystny zakaz Po wprowadzeniu zakazu palenia w zakładach pracy i miejscach publicznych wyraźnie spadła liczba ostrych zaburzeń wieńcowych, np. ataków serca. Do takich wniosków doszli naukowcy z Włoch. Wyniki ich studium opublikowano w piśmie Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Szeroko zakrojony i bardzo restrykcyjny zakaz palenia wprowadzono we Włoszech 1 stycznia 2005 r. Naukowcy porównali liczbę zachorowań w Rzymie w ciągu pięciu lat przed wprowadzeniem zakazu (2000-2004) i w roku 2005, już w czasie jego obowiązywania. Okazało się, że w grupie wiekowej 35-64 lata liczba ostrych schorzeń wieńcowych spadła o 11,2%, a w grupie 65-74 lata – o 7,9%. U osób starszych, które większość czasu spędzają w domu, takich zmian nie zaobserwowano. TECHNOLOGIE Pranie dla leniwych Niedługo zamiast oddawać poplamiony garnitur lub płaszcz do pralni, będzie można powiesić go na słońcu. Zespół australijskich i chińskich naukowców kierowany przez dr. Walida Daouda z Monash University w Melbourne wykorzystał nanotechnologię do stworzenia wełny, która sama się czyści w świetle słonecznym. Daoud wcześniej wynalazł samoczyszczącą się bawełnę, ale wełna była prawdziwym wyzwaniem – jej włókna są znacznie delikatniejsze niż bawełniane. Powierzchnię włókien wełnianych zmodyfikowano tak, że mogła się na niej utrzymać warstewka cząsteczek dwutlenku tytanu o wielkości 4-5 nanometrów. Nanocząsteczki dwutlenku tytanu same się czyszczą po wystawieniu na światło. Powoduje ono utlenianie, które usuwa bakterie i brud, ale nie niszczy wełny lub skóry. Testowano efektywność pokrycia nanocząsteczkami surowej i barwionej wełny. Po naświetleniu jej światłem symulującym promienie słoneczne plamy z kawy znikły po dwóch godzinach, z atramentu – po 17, a z czerwonego wina – po 20. Naukowcy mają nadzieję zastosować podobną technologię do pokrywania innych włókien, np. jedwabiu, i zmodyfikować ją tak, by móc używać także światła w pomieszczeniach. Łapać deszczówkę! Woda deszczowa w miastach nie może łatwo wsiąkać w grunt, więc przy bardziej obfitych opadach zalewa niżej położone tereny. Mieszkańcy leżącego 6 km od Paryża Chevilly-Larue już od 2004 r.









