Garnitur gości

Garnitur gości

Nietuzinkowi bywalcy Domu Literatów na Krupniczej GRONO GOŚCI I BYWALCÓW Domu Literatów i Klubu stanowiło pewien przekrój towarzyski łączący dawne, przedwojenne, a nawet młodopolskie echa z echem tułaczki wojennej, a potem pieśni masowej, która głosiła, że „to idzie młodość”. Ale w drugim rzędzie pojawiły się także przyszłe silne osobowości „patrzących na Zachód”, jak je po latach nazwał Ludwik Flaszen, sam do nich duchowo przynależny. W stołówce i na wieczorach literackich najstarsi byli pisarze czasów moderny – Artur Górski, Ignacy Nikorowicz, Andrzej Rybicki, a obok nich baron Feliks Konopka, znakomity tłumacz o wyglądzie wiedeńsko-cesarskim, i hrabia Ludwik Hieronim Morstin. I niezwykłe panie: Zofia Morstinowa-Starowieyska, Pia Morstinowa-Górska oraz najbardziej znana i podziwiana Zofia Jachimecka. Niekiedy, dzięki znajomości z Janiną Mortkowiczową, pojawiał się Leopold Staff. A w ślad za nimi liczne literackie dwudziestolecie międzywojenne, do którego należeli główni mieszkańcy domu: Andrzejewski, Otwinowski i Gałczyński. Do tego grona zaliczali się dochodzący z zewnątrz Czesław Miłosz, Tadeusz Breza i Adolf Rudnicki. Wśród gości można było także spotkać Romana Brandstaettera, Władysława Dobrowolskiego i Witolda Zechentera, pisarza i przedwojennego dziennikarza koncernu IKC. Na Krupniczej bywali też sławni profesorowie Juliusz Kleiner i Stanisław Pigoń oraz liczni młodsi poloniści, poczynając od Kazimierza Wyki, jego asystentów i najzdolniejszych uczniów: Jana Błońskiego, Andrzeja Kijowskiego i Konstantego Puzyny. Z UJ niemal codziennie bywał prof. Konstanty Grzybowski z żoną Krystyną, pisarką z rodu Estreicherów, i córką Renią, a razem z nimi rodzina Chwistków, czyli Olga, wdowa po Leonie, z córką Aliną i wnukami Jagną i jej bratem Antosiem Dawidowiczem, prawdziwym enfant terrible. Bywał z nimi także prof. Sylwiusz Mikucki, historyk i filozof, z żoną i nieodłącznym pieskiem. Liczne było grono bywalców z kręgu teatru – dramaturdzy i krytycy: Henryk Vogler z żoną aktorką Romaną Próchnicką, Tadeusz Kudliński i Wojciech Natanson, dyrektorzy Jerzy Ronard Bujański, Maria Biliżanka i Mieczysław Kotlarczyk, a także aktorzy Teatru Rapsodycznego: Danuta Michałowska, Mieczysław Voit, Tadeusz Malak, Marian Cebulski, i Starego Teatru: Wiktor Sadecki i Jerzy Kaliszewski. Przez wiele lat stałymi gośćmi literackiej stołówki byli bardzo zaprzyjaźnieni z Ewą i Stefanem Otwinowskimi Wincentyna i Andrzej Stopkowie, zazwyczaj razem z cocker spanielem Filipem. Andrzej „Duszek” Stopka był już w tym czasie wybitnym scenografem, współpracującym stale z reżyserem Dejmkiem, a także autorem doskonałych karykatur ludzi sztuki i kultury. Wraz z nimi najczęściej pojawiał się Jerzy Bandura, rzeźbiarz i profesor Akademii Sztuk Pięknych. Z malarzy na obiady przychodzili Józef Kluza z piękną żoną malarką Danutą, z muzyków Zygmunt Konieczny, Elżbieta Łukowicz-Stefańska i redaktor Andrzej Jaroszewski. Na początku bardzo silna była grupa satyryków – Janusz Minkiewicz, Karol Szpalski i Marian Załucki, a czasem Józef Nacht-Prutkowski razem z Magdaleną Samozwaniec i Jan Izydor Sztaudynger. Po nich, już z grona kolegów Tadeusza Kwiatkowskiego, pojawiali się Juliusz Kydryński, Jacek Stwora i Wojciech Żukrowski. I wreszcie Sławomir Mrożek, któremu niekiedy, jeżeli akurat pisał, obiady posyłano na poddasze w menażce, za pomocą sznura. Do Mrożka najchętniej zaglądał aktor i poeta Leszek Herdegen. Z architektem Paczowskim, fotografami i muzykami jazzowymi stanowili oni grono krakowskiej „złotej młodzieży”, czyli, za Flaszenem, „dzieci października patrzące na Zachód”. GOŚCIE Z WIELKIEGO LITERACKIEGO ŚWIATA byli przez blisko 30 lat przyjmowani i gościnnie podejmowani na Krupniczej. Władysław Bodnicki odnotował tych najsławniejszych: „Związek podejmował w tej sali swoich gości zagranicznych, a były wśród nich takie znakomitości jak posiadacze literackich Nagród Nobla: Ivo Andrić, John Steinbeck, Jean-Paul Sartre, Heinrich Böll, Pablo Neruda, mniej wyróżnieni, lecz nie mniej znakomici pisarze, jak Paul Eluard, Alain Robbe-Grillet, Simone de Beauvoir, Romain Gary, Juliusz Benda, Roger Garaudy, Walentin Katajew, Sergiusz Michałkow, Eugeniusz Jewtuszenko, Konstanty Paustowski, Václav Řezáč, Robert Graves, Graham Greene, Saul Bellow, Franciszek Halas i dziesiątki, jeśli nie setki innych pisarzy z całego świata. Obowiązek zajmowania się naszymi gośćmi zagranicznymi spoczywał przez całe lata na barkach Marii Traczewskiej, którą nazywaliśmy ministrem spraw zagranicznych naszego oddziału ZLP” („Muzy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2022, 37/2022

Kategorie: Kultura