GIODO na celowniku proboszczów

GIODO na celowniku proboszczów

Ledwo Wojciech Wiewiórowski, generalny inspektor ochrony danych osobowych (GIODO), zaczął się czepiać nieistniejącego – jego zdaniem – zawodu dziennikarz, a już do skóry zaczęli mu się dobierać ludzie z jeszcze potężniejszej korporacji. Przyszłość czterech liter inspektora zależy teraz od determinacji proboszczów. Bo ci protestują przeciwko decyzji GIODO nakazującej im odnotowywanie w parafialnych księgach chrztu wystąpienia danej osoby z Kościoła katolickiego. Proboszczom ta decyzja bardzo się nie spodobała. Chcą, by akt apostazji był zgłaszany w obecności dwóch świadków. Uważają, że decyzje GIODO są sprzeczne z konstytucją i konkordatem. Ma więc Wiewiórowski duży problem. A jeśli ulegnie proboszczom, będzie miał jeszcze większy.

Wydanie: 11/2014, 2014

Kategorie: Przebłyski
Tagi: Przebłyski

Komentarze

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy