Goebbels – zbrodniarz i narcyz

Goebbels – zbrodniarz i narcyz

Złośliwy demagog nie był takim geniuszem propagandy, za jakiego chciał uchodzić Joseph Goebbels miał poważne narcystyczne zaburzenia osobowości. Nie był geniuszem propagandy, doprowadzającym sfanatyzowane masy do ekstazy. Wiele spektakli fanatycznego poparcia dla Hitlera było starannie inscenizowanych. We wczesnej młodości gorliwy katolik, potem uczynił führera NSDAP swoim zbawicielem. Takie są tezy monumentalnej biografii ministra propagandy III Rzeszy, którą opublikował renomowany niemiecki historyk Peter Longerich, wykładający na uniwersytecie londyńskim. Autor jest wybitnym znawcą dziejów państwa Hitlera, twórcą prac na temat Zagłady Żydów, monografii SA i wydanej w 2008 r. biografii Heinricha Himmlera. Obecne dzieło ma 912 stron, jest tłumaczone na dziesięć języków i będzie najważniejszą pracą dotyczącą Goebbelsa przez najbliższe 20 lat. Historycy chętnie opisują życie największego kłamcy brunatnego reżimu, którego nazwisko stało się symbolem cynicznej, fałszywej, ale sprawnej propagandy. Wciąż brakuje naukowych biografii innych paladynów führera – Martina Bormanna czy Hermanna Göringa, ale to gauleiter Berlina jest najczęściej obok Hitlera opisywanym dygnitarzem nazistowskiego państwa zbrodni. Goebbels wywołuje bowiem fascynację swą diaboliczną inteligencją, szatańską złośliwością i bezgranicznym fanatyzmem, a przy tym pozostawił mnóstwo dokumentów, przemówień, setki artykułów w „Das Reich”, „Völkischer Beobachter”, „Der Angriff”, a przede wszystkim pamiętniki, które spisywał od 1923 r., od 1941 r. niestrudzenie zaś dyktował. Rozkazał utrwalić je na szklanych płytach i ukryć w podziemnym bunkrze Banku Rzeszy, aby przetrwały dla potomności. Pamiętniki Goebbelsa obejmują 6783 zapisane ręcznie strony oraz 34.609 stron maszynopisu. Jak podkreśla Peter Longerich, minister propagandy stał się najważniejszym kronikarzem reżimu, wywodzącym się z nazistowskiej elity władzy, który nie uczestniczył w podejmowaniu najistotniejszych decyzji, ale mógł obserwować, w jakich okolicznościach zapadały. Edycja 29 tomów pamiętników Goebbelsa została zakończona dopiero w 2006 r. Niemiecki historyk Ralf Georg Reuth, autor wydanej w 1990 r., dostępnej obecnie w polskich księgarniach biografii ministra propagandy, znał tylko pierwsze cztery tomy. Prawie wszystkie przeczytał brytyjski autor David Irving, który jednak z uwagi na sympatie do hitleryzmu nie jest uznawany za poważnego badacza. Prof. Longerich jako pierwszy wykorzystał całość pamiętników Goebbelsa, będących przerażającym świadectwem epoki. Naukowcy od dawna próbowali tłumaczyć chorobliwą ambicję, dynamiczną, niszczycielską energię i szyderczy cynizm gauleitera Berlina czynnikami psychologicznymi. Helmut Heiber, autor wydanej w 1962 r. i wciąż wartościowej biografii Goebbelsa, podkreślał, że główny agitator reżimu nigdy nie przezwyciężył pełnych namiętności zaburzeń emocjonalnych wieku dojrzewania. Powszechnie panuje opinia, że rozstrzygającą rolę w życiowej drodze ministra propagandy odegrało jego kalectwo – deformacja prawej stopy (stopa końsko-szpotawa) – którego nabawił się w wyniku choroby w wieku około siedmiu lat. Wyśmiewany w szkole przez kolegów, popadł w kompleksy i przez całe życie próbował kompensować tę skazę na innych polach. Brytyjski historyk Ian Kershaw, autor monumentalnej biografii Hitlera, tak pisał o Goebbelsie: „Kompleks niższości był źródłem jego ambicji i potrzeby demonstrowania osiągnięć przez błyskotliwość umysłu. Dlatego też znalazł się w ruchu, który wyszydzał zarówno fizyczną słabość, jak i intelektualistów”. Peter Longerich jest innego zdania. Uważa, że Goebbels radził sobie z kalectwem dobrze, natomiast wykształcił poważne zaburzenie osobowości – skłonność do narcyzmu – już w wieku dwóch-trzech lat, kiedy popadł w chorobliwą zależność od matki, trwającą przez całe życie. Matki szukał w przyjaciółkach, swej żonie Magdzie Quandt, a także w Hitlerze. Z okazji 46. urodzin Hitlera gauleiter Berlina napisał: „Cały naród go kocha, ponieważ czuje się w jego rękach bezpiecznie jak dziecko w ramionach matki”. Urodzony w 1897 r. w Rheydt, w katolickiej Dolnej Nadrenii, Goebbels wychowywał się w pobożnej drobnomieszczańskiej rodzinie. Jak napisał Ralf Georg Reuth, „codzienna bytność w kościele, spowiedź i wspólna modlitwa domowa, podczas której matka znaczyła wodą święconą krzyżyki na czołach klęczących dzieci, były w domu Goebbelsów tym samym, co chleb powszedni, ciężko zapracowany przez ojca w fabryce knotów Lennartza”. Jako 20-latek Joseph odszedł od Chrystusa i gorączkowo szukał nowego idola, ideologii, której mógłby się oddać bez reszty. Skłaniał

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2010, 49/2010

Kategorie: Historia