Ranking telewizyjnych kucharzy Nie ma już kanału telewizyjnego, który pozbawiłby się szansy dotarcia przez żołądek do serca telewidza. Programy kulinarne opanowały wszystkie stacje, nawet Telewizja Trwam ma kącik, w którym prezentuje potrawy regionalne. Zdaniem medioznawcy, prof. Macieja Mrozowskiego z Uniwersytetu Warszawskiego, jest to jeden z pozytywnych przejawów globalizacji. Niektórzy antropolodzy uważają, że kuchnia jest bodaj najważniejszym i najbardziej namacalnym z przejawów kultury mówi profesor. Ucząc się danego kraju, warto poznać jego gust, smak, a nawet filozofię poprzez specyficzne tradycje kulinarne. Tutaj bowiem również mają swe odbicie legendy i mity, lokalne obrzędy, a nawet ślady wydarzeń historycznych. W telewizji programy kulinarne są jednak rodzajem sprzedaży wiązanej. Z jednej strony, pokazuje się określone produkty spożywcze, a także wyposażenie kuchenne różnych marek, z drugiej, dostarcza substytutu wiedzy o kulturze, o przenikaniu różnych tradycji i zwyczajów kulinarnych. Programy te również stanowią pewien przykład, poradę, jak gotować, jak przyrządzać potrawy, i rozszerzają asortyment codziennego menu, dosyć mocno zubożony przez inwazję amerykańskich koncernów typu McDonalds. Co więcej, zachęcają one do większej kreatywności, do poszukiwań i eksperymentów w tej dziedzinie. Wreszcie pozytywnym aspektem programów kulinarnych jest to, że wyraźnie preferują męskie gotowanie, stanowią zwiastun masowego powrotu mężczyzn do kuchni, wcześniej sfeminizowanej. Z rondlem dookoła świata Liderem w konkurencji gotowanie na ekranie nadal jest publiczna TVP, która serwuje aż trzy kulinarne programy w Dwójce i jeden w Jedynce. Z badań TNS OBOP wynika, że największą widownię, bo przeszło 2 mln widzów (6%), przyciąga najdłużej goszczący na ekranie program Podróże kulinarne Roberta Makłowicza w TVP 2. Na drugiej pozycji plasuje się Kuchnia z Okrasą (TVP 1), która gromadzi przed odbiornikami 1,8 mln widzów (5%). Popularnością cieszą się także kulinarne wyczyny Pascala Brodnickiego (TVN), które śledzi średnio przeszło milion (3%). Domowej kawiarence (Polsat) towarzyszy zaś prawie milionowa widownia (2,6%). W kuchni Polsatu prym wiedzie Bożena Dykiel przy wsparciu Kurta Schellera (oglądalność od ponad 300 tys. do ponad 1 mln). Od jesieni ubiegłego roku prawdziwym rajem dla smakoszy stała się Kuchnia.tv kanał telewizyjny spółki Canal + cyfrowy. W TVN Style swe sekrety z notesu kulinarnego zdradzają Marta Gessler i aktor Robert Moskwa. Kuchnia.tv i TVN Style stały się również polskim oknem na kulinarny świat. Można tu oglądać słynne programy Marthy Stewart, a także kulinarne show Nigelli Lawson czy Jamiego Olivera. Polscy mistrzowie kuchni zapraszani są do talk show i do porannych audycji, takich jak Kawa czy herbata albo Pytanie na śniadanie, które urozmaicają ekranowym pichceniem. Poza okienkami telewizyjnymi umacniają swoją popularność w niezliczonych występach na żywo podczas różnych imprez organizowanych przez samorządy miast, sieci hipermarketów, przy okazji pikników czy odpustów. Do tego trzeba dodać również książki kucharskie, poradniki i internetowe strony mistrzów gotowania, które sprawiają, że są oni niekwestionowanymi autorytetami w sprawach kuchni, demiurgami naszego stołu, niemal bożkami zbiorowej wyobraźni kulinarnej, która niestety na co dzień jest bardzo uboga i monotonna. Makłowicz, Okrasa, Pascal i inni Robert Makłowicz ma ogromny zmysł kulinarny i umiejętność prezentacji rozkoszy podniebienia. Jego Podróże kulinarne to cykl prezentujący potrawy kuchni polskiej i światowej. Sam autor nazywa siebie kulinarnym detektywem. W poszukiwaniu narodowych specjałów udaje się w najdalsze zakątki świata oraz miejscowych obyczajów. Tropi przejawy ginących tradycji, odsłania fascynujące kulisy słynnych produktów regionalnych. Fantazja zaprowadziła go m.in. na Cypr, Jamajkę, Morawy, do Szwecji, Urugwaju i do cieśniny Bosfor, ale z jednakowym entuzjazmem podróżuje też w okolice Beskidów Śląskiego i Niskiego czy w turystycznie zaniedbane rejony Łodzi. Wiedza i energia Makłowicza, a przede wszystkim jego wielka miłość do jedzenia i należytego jego celebrowania każe oglądającym spodziewać się po każdym następnym odcinku prawdziwej uczty zarówno dla ciała, jak i dla ducha, piszą o nim w pełnym zachwycie kolorowe pisemka, a czytelnicy wierzą, że z telewizyjnych rondli kapie samo dobro. Ogromną widownię skupił przed telewizorami Karol Okrasa, kucharz z restauracji hotelu
Tagi:
Bronisław Tumiłowicz