Jan Jankowski – „myślę i chronię się”

Jan Jankowski – „myślę i chronię się”

CHARAKTER (Z) PISMA

Na co dzień pan Jan jest szybki i ruchliwy, ponieważ szybko myśli: tempo pisania ma wysokie, a temu ściśle odpowiada tzw. tempo psychiczne. Z natury okazuje się jednak często czarnowidzem, gdyż nóżki liter „J” oraz „p” są przeciągnięte nad miarę w dół i raptem urwane. Ku ich końcom nacisk pióra na papier coraz bardziej wzrasta, więc cechuje go upór i siła woli. To nadwrażliwy człowiek, bowiem pochyla literki wyraźnie w prawo – trzyma ludzi na dystans, mimo że nie ma problemów z nawiązywaniem kontaktów. Odwzorowaniem tego w piśmie są bardzo duże odstępy między wyrazami, lecz z drugiej strony, niezwykle uproszczone formy liter, przesunięte do przodu względem członów przecinki zamiast kropek nad „i” oraz skłonność do posługiwania się tzw. nitką (patrz: podpis i wyraz „pozdrowieniami”). Nawet w najkrótszej wypowiedzi sączy humor dyskretny, prawie niedostrzegalny (nitka). Najbardziej jednak ceni sobie chwile relaksu w samotności (tu: impuls sylabowy i duże odstępy między wyrazami). Literkę „d” („dla”) postawił, kreśląc kółeczko, a potem pionową kreskę, zaś skończył to słowo niedbałą literą „a” – to znak, iż myśli sprawnie, intuicyjnie, bywa twórczy, acz indywidualistycznie nastrojony wobec świata…

Wydanie: 2003, 32/2003

Kategorie: Sylwetki
Tagi: Jerzy Danton

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy