Kanclerz bez boskiej pomocy

Kanclerz bez boskiej pomocy

Olaf Scholz, Social Democratic Party (SPD) top candidate for upcoming Hamburg state elections draws a beer during a visit of a restaurant as he campaigns in Hamburg February 10, 2011. Regional state elections in the German city state of Hamburg will take place on February 20, 2011.Morris Mac Matzen (GERMANY - Tags: POLITICS),Image: 447963744, License: Rights-managed, Restrictions: , Model Release: no, Credit line: Morris MacMatzen / Reuters / Forum

Różne oblicza Olafa Scholza Korespondencja z Niemiec 8 grudnia Olaf Scholz został zaprzysiężony na kanclerza Niemiec. Przysięgi nie opatrzył dodatkiem „Tak mi dopomóż Bóg”. Jest pierwszym bezwyznaniowym kanclerzem w powojennej historii swojego kraju. Niektórym może się wydawać bezbarwny, część obywateli nazywa go złośliwie Scholzomatem. Ale czy rzeczywiście jest pozbawionym charyzmy, nudnym urzędnikiem? A może to potrafiący okiełznać emocje profesjonalista? Jaki jest Olaf Scholz? Młody socjalista Urodził się 63 lata temu w Osnabrück. W politykę zaangażował się, mając 17 lat, gdy dołączył do Młodych Socjalistów (Jusos), młodzieżówki SPD. Wkrótce wstąpił na Uniwersytet w Hamburgu, gdzie rozpoczął studia prawnicze. Specjalizował się w prawie pracy. Jako 24-latek został wybrany na przewodniczącego Jusos i sprawował tę funkcję przez kilka lat. Trzeba zaznaczyć, że nie jest to mała organizacja. W 2017 r. miała 70 tys. członków. Jest więc liczniejsza od całej wchodzącej dziś w skład koalicji rządowej Partii Wolnych Demokratów (FDP), do której należy nieco ponad 60 tys. osób. W latach 80. Olaf Scholz nosił bujną fryzurę, którą mógł konkurować z niejedną gwiazdą rocka. Przez dwa lata był wiceprzewodniczącym Międzynarodowej Unii Młodych Socjalistów. W tamtym okresie wspierał marksistowskie skrzydło organizacji i nawoływał do „przezwyciężenia gospodarki kapitalistycznej” , a także krytykował „imperialistyczną politykę NATO”. Dzisiaj komentuje: „Dobrze, że kiedyś popełniłem prawie wszystkie swoje błędy. Mam to za sobą”. Z takim postawieniem sprawy mógłby się nie zgodzić niedawny przewodniczący Jusos, Kevin Kühnert, który domagał się wywłaszczenia i uspołecznienia producenta aut BMW. Jego postawa została zresztą nagrodzona przez wyborców – w grudniu 2021 r. otrzymał mandat deputowanego do Bundestagu i został wybrany na sekretarza generalnego „dorosłej” SPD. Istnieje zatem pewne prawdopodobieństwo, że część bazy partyjnej będzie naciskać na kanclerza Scholza, by odkurzył młodzieńcze ideały. Zakochany parlamentarzysta Podczas posiedzenia Bundestagu, na którym wybierano Olafa Scholza na kanclerza Niemiec, jego żona, Britta Ernst, obserwowała przebieg wydarzeń z trybun dla gości. Siedziała w jednym rzędzie z rodzicami Scholza oraz byłym kanclerzem Gerhardem Schröderem, któremu towarzyszyła Kim So Yeon, piąta małżonka. Olaf z Brittą poznali się jeszcze w latach 80. Ona także była działaczką Jusos. W latach 90. podjęła studia i specjalizowała się w ekonomii społecznej. W tym okresie Scholz, który został przyjęty do palestry jeszcze w 1985 r., założył kancelarię specjalizującą się w prawie pracy. Przez osiem lat, do momentu wyboru na posła, był prawnikiem Centralnego Związku Spółdzielni Spożywców. Ale to Britta pierwsza została deputowaną. W 1997 r. wybrano ją do Parlamentu Hamburskiego. Rok później Olaf Scholz, w wieku 40 lat, wygrał wybory do Bundestagu. Wtedy też ich partia objęła władzę w Niemczech, po raz pierwszy w koalicji z Zielonymi. Oboje zajmowali stanowiska z powszechnego wyboru, partia szła po władzę, a oni od ponad dekady żyli w związku nieformalnym. Postanowili wziąć ślub i zrobili to jeszcze w tym samym 1998 r. Jednak ci, którzy dziś liczą, że po 16 latach rządów Angeli Merkel na okładkach kolorowych czasopism pojawi się niemiecka pierwsza dama, mogą się rozczarować. Britta Ernst zawsze powstrzymywała się od komentarzy na temat ambicji politycznych męża. Uprzejmie, ale stanowczo blokowała wszelkie dociekania na temat życia prywatnego. Rozwijała swoją karierę polityczną i zawodową odrębnie. Od 2017 r. jest ministrą szkolnictwa Brandenburgii, a od 2021 r. przewodniczącą Konferencji Ministrów Edukacji krajów związkowych. Scholz zapytany, czy w związku z jego wyborem na kanclerza RFN małżonka zrezygnuje z funkcji, energicznie zaprzeczył. To jej niezależna praca polityczna. Na swojej stronie internetowej kanclerz napisał, że żona znaczy dla niego wszystko. A w „Spieglu” wyznał, że „najważniejszą rzeczą w życiu jest miłość” i dlatego cieszy się, że od dziesięcioleci ma udany związek z Brittą. Małżeństwo Scholzów jest bezdzietne. Neoliberalny menedżer W 2001 r. Olaf Scholz na krótko został członkiem Senatu Hamburga, czyli miejskiej egzekutywy. Hamburg jako państwo-miasto ma status oddzielnego landu. Będąc hamburskim odpowiednikiem ministra spraw wewnętrznych, Scholz zatwierdził decyzję o przymusowym użyciu środków wymiotnych wobec podejrzanych o handel narkotykami. To wywołało protesty m.in. hamburskiej Izby Medycznej. W 2002 r. Scholz ponownie został posłem do Bundestagu,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2021, 52/2021

Kategorie: Świat