Pani Kempa (Beata), człowiek Ziobry u Szydło, a przede wszystkim kadrowa dla ludzi z Sycowa i powiatu oleśnickiego, długo kłamała, że nie była w Komendzie Powiatowej Policji w Oleśnicy tuż po tym, jak policjanci zamordowali człowieka na posterunku we Wrocławiu. Kłamała, że nie zna tych policjantów z Sycowa i okolic, którzy nagle awansowali na kierownicze stanowiska we Wrocławiu i Oleśnicy. Przyznała się do tej wizyty, bo złapano ją na łgarstwie. W kancelarii Szydło wszyscy mają dość jej bałaganiarstwa, skromnej, delikatnie mówiąc, lotności i notorycznych kłamstw. A najbardziej pani Witek. Ale Kempa będzie tam pracować. Bo ktoś tak mierny jest cenny – władzy nie podskoczy. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Tagi:
Beata Kempa









