Pisanie, a więc i wydawanie tygodnika opinii, ma sens tylko wtedy, gdy ktoś na to czeka. Na szczęście my nie możemy narzekać na brak wiernych czytelników. I jest to nie zarozumiałość z mojej strony, ale wdzięczność wobec tych, którzy PRZEGLĄD kupują. I tych, na których opinie najczęściej Państwo czekają, czyli pocztu profesorów z Bronisławem Łagowskim, Ludwikiem Stommą i Janem Widackim. W minionym roku dołączył do nas oryginalny i twórczy Roman Kurkiewicz. A równo rok na tych łamach minął Edwardowi Mikołajczykowi, który z „Szołkejsem” buszuje po świecie mediów. Błyskotliwie i przewrotnie. Najwięcej spotkań z czytelnikami ma zaś Tomasz Jastrun. Nasze czytelniczki coraz głośniej pytają, czy Agnieszka Wolny-Hamkało ciągle będzie samotnym żaglem na męskim morzu komentarzy. I przypominają, że kiedyś napisałem: „jestem feministką”, lecz w tygodniku tego nie widać. Problem jest. Zwłaszcza że i z analizy sprzedaży wynika, że to kobiety częściej sięgają po nasz tygodnik i częściej niż mężczyźni podejmują decyzję o jego kupnie. Proszę więc o sugestie, kogo zaprosić na te łamy. Może i byłyby powody do narzekania, ale przecież nie można tego robić, gdy za tygodnikiem stoją czytelnicy z osiągnięciami, dorobkiem zawodowym, doświadczeniem życiowym i mądrością. To dzięki Wam, Drodzy Czytelnicy, a wielu jest z nami od czasów „Przeglądu Tygodniowego”, wydajemy nasz tygodnik, a także kolejne książki z serii „Historia bez IPN”. I, na co chcę zwrócić szczególną uwagę, trzy tomy komentarzy prof. Łagowskiego. Od paru tygodni działa nasz portal Październik ‘56, www.pazdziernik56.pl. Oraz archiwum elektroniczne, w którym znajdą Państwo wszystkie artykuły od 2000 r. Nasz Facebook, www.facebook.com/TygodnikPrzeglad/, przyciąga coraz więcej zainteresowanych. Polubiło go ok. 9 tys. osób. Sądzę więc, że czasu nie zmarnowaliśmy. I za to dziękuję Czytelnikom, Autorom i całemu Zespołowi. Czeka nas, niestety, trudny rok. I jak zwykle liczyć możemy tylko na czytelników i na siebie. Mamy w planie kolejne książki i zmiany w samym tygodniku. Ale bez Waszej pomocy i wsparcia możemy mieć problemy. Najbardziej zależy nam na tym, by ci, którzy mają taką możliwość, wspierali innych, kupując lub prenumerując dodatkowe egzemplarze. Myślę, że warto poszerzać krąg czytelników. Serdecznie dziękuję też wszystkim darczyńcom, wpłacającym na naszą fundację. Wierzę, że razem pokonamy wszystkie trudności. Fundacja Oratio Recta Nr konta: 72 1090 2851 0000 0001 2023 9821 03-410 Warszawa, ul. Inżynierska 3 lok. 7 Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj
Tagi:
Przegląd









