Koncertowy zawrót głowy

Koncertowy zawrót głowy

Patrząc na gwiazdy, które wystąpią w Polsce, możemy powiedzieć, że kryzys nas ominął. Przynajmniej ten muzyczny Do Polski przyjeżdżają już nie tylko artyści, których kariery mają się ku końcowi, ale i ci ze ścisłej światowej czołówki. Muzyczne lato zaczęło się jednak falstartem, bo w ostatniej chwili swój koncert odwołali weterani sceny muzycznej, brytyjski zespół Depeche Mode, którym oddanych fanów i muzycznej intuicji może pozazdrościć niejeden artysta. Zły stan zdrowia Dave’a Gahana sprawił, że „Depesze” do Warszawy nie przyjechali, wcześniej zresztą odwołali występy w Atenach, Stambule, Bukareszcie, Sofii, Belgradzie i Zagrzebiu. I choć Depeche Mode zawiedli tysiące fanów, to jeszcze bardziej tego lata wypatrywany będzie zespół Radiohead. Brytyjczycy wystąpią w Poznaniu 25 sierpnia w ramach akcji „Poznań dla Ziemi”. Charakter imprezy był zapewne koronnym argumentem za przyjazdem znanego z ekologicznej działalności frontmana Thoma Yorka. To będzie druga wizyta zespołu w Polsce i zaledwie trzecia w Europie tego roku (przed nami Radiohead koncertują w Austrii i Czechach). Po wizycie w Polsce zagrają jeszcze tylko dwa koncerty w Anglii. Od lat są zjawiskiem na scenie muzycznej, kolejnymi albumami wystawiając na próbę zarówno fanów, jak i krytykę. Sprzedali już ponad 30 mln płyt i niezmiennie zaskakują. Dwa lata temu zasłynęli umieszczeniem nowej płyty w internecie, z możliwością ściągnięcia plików za wyznaczoną przez słuchaczy cenę, czym wprawili w zdumienie nie tylko samych fanów, ale i cały przemysł muzyczny. Bono z wszystkich stron Ostatnim zespołem z Wysp, do występu którego wielu już odlicza dni, jest irlandzka grupa U2. 6 sierpnia Irlandczycy pojawią się w Chorzowie, by ponownie porwać tłumy. Nie jest to pierwsza wizyta Bono i jego kolegów w naszym kraju, jednak tym razem Willie Williams (reżyser U2 Show) wraz z architektem Markiem Fisherem stworzyli innowacyjny projekt nazwany „360°”, który umożliwia publiczności dostęp do sceny i zespołu z każdej strony. „U2 360°” to również pierwsza wyłącznie stadionowa trasa zespołu z taką sceną. Trasa U2 obejmuje 14 miast w Europie. Po Polsce w kolejce czekają Zagrzeb, Londyn i Glasgow, a we wrześniu zespół przeniesie się do Ameryki Północnej. W Polsce występ U2 poprzedzi Snow Patrol. Tylko 24 godziny zajęło fanom U2 wykupienie 312.000 biletów na koncerty, które przed Chorzowem odbędą się w Gothenburgu, Mediolanie i Amsterdamie. Najciekawszą „męską” propozycją dla wielu będzie występ artysty, którego nie trzeba przedstawiać – Lenny’ego Kravitza. Muzyk ma na koncie już 38 mln sprzedanych płyt i wiele singli na pierwszych miejscach list przebojów. Amerykanin wystąpi 20 czerwca podczas krakowskich Wianków. Kravitz znany jest z licznych i dynamicznych koncertów. Rozpoczynająca się w maju europejska trasa Lenny’ego obejmie m.in. Francję, Austrię i Włochy, a tuż przed Polską Słowację i Czechy. Koncert w Polsce będzie jedynym bezpłatnym występem artysty w 2009 r. Jednak najjaśniejszą gwiazdą muzycznego firmamentu tego lata bez wątpienia będzie Madonna Louise Veronica Ciccone, znana jako Madonna. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że na ten koncert czekają pokolenia Polaków. Amerykanka włoskiego pochodzenia to najbardziej wpływowa artystka wszech czasów. Polska będzie kolejnym przystankiem królowej popu na trasie „Sticky & Sweet Tour”, najbardziej dochodowej w historii trasie koncertowej artysty występującego solo. Madonna odwiedzi miejsca, w których dotychczas nie występowała, m.in. Słowenię, Rumunię, Węgry, Serbię i Bułgarię. Artystka powróci również, po ponad 15 latach, do Mediolanu, Madrytu, Göteborga oraz Monachium. Występ gwiazdy to wielkie widowisko, które trwa dwie godziny i składa się z czterech części, przeplatanych teledyskami, animacjami wideo i remiksami znanych utworów artystki. Z gwiazdą podróżuje 250-osobowa ekipa, 16 tancerzy, osiem różnych kostiumów i warta ponad milion funtów biżuteria. W trakcie wizyty Madonny najprawdopodobniej zostanie również zamknięta przestrzeń powietrzna nad Warszawą, tak jak to było już w innych europejskich krajach. Koncert rozpoczyna, nawiązując a do motywu przewodniego albumu „Hard Candy”, różowa wizualizacja cukierka pokonującego drogę od taśmy produkcyjnej w fabryce na półkę sklepu ze słodyczami. Podczas show artystka występuje w aranżacji retro, pojawia się w scenerii kasyn i klubów, składa hołd kulturze amerykańskich wczesnych lat 80.; zobaczymy ją też z wirtualnymi Britney

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2009, 21/2009

Kategorie: Kultura