Jak żyć?
Jest taka firma, nazywa się Demand Media, która specjalizuje się w odpowiedziach na pytanie JAK. Ciekawe, co odpowiedziałaby facetowi z papryką, który zadał pytanie: „Jak żyć, panie premierze?” i zrobił karierę medialną. Został natychmiast zagospodarowany przez prezesa Kaczyńskiego, który bez mrugnięcia odpowiedział mu na to pytanie, że mianowicie w kraju Tuska żyć się nie da i dopiero gdy PiS marszami wywalczy niepodległość, wtedy nie będzie huraganów, które zniszczą namioty z papryką. Kariera Paprykarza trwała krótko, jednak na swoim terenie będzie rozpoznawalny. A wszystko dlatego, że w jego pytaniu znalazło się słowo JAK. Przypomniało mi się to, ponieważ właśnie ukazało się czwarte wydanie, uzupełnione o nowe treści, mojej książki „Jak zdobyć, utrzymać i porzucić mężczyznę”. Ten tytuł dałam jako warsztatowy, ale wydawca chciał, żeby został, bo jest „handlowy”. Ja o tym w ogóle nie pomyślałam, wszak było to 20 lat temu, reklamy raczkowały, ale widać miał rację, skoro to już czwarte wydanie i wciąż dobrze się sprzedaje. Na tak postawione pytanie nie mam wiążącej odpowiedzi, która zadowoliłaby wszystkich. Są to zresztą trzy pytania w jednym. Te trzy człony pytania wziął sobie do serca reżyser pewnego teatru i dał spektakl z piosenkami, trzy bloki tematyczne brzmiały tak: Zdobyć, Utrzymać, Porzucić. Oczywiście znał moją skromną książeczkę, mógł zapytać, czy zgadzam się na pożyczenie tytułu, ale się nie pofatygował. Dowiedziałam się przypadkiem, bo dostałam zaproszenie na premierę! Gdybym opisała sytuację i spytała w sieci: JAK to rozumieć? pewnie dostałabym odpowiedź, że to trochę jak nas… komuś pod drzwi, zapukać i poprosić o papier. Niby nic, ale ten spektakl spalił mój tytuł. Kiedyś świetny reżyser Andrzej Barański chciał, żebyśmy dla TV zrobili skecze z tej książki, odpowiadające na pytania: JAK zdobyć? JAK utrzymać? JAK porzucić mężczyznę. Teraz już tego nie zrobię. Odechciało mi się. Demand Media ze swoim JAK wchodzą właśnie na giełdę. Każdy z nas, nie wiedząc o tym, wchodzi na strony prowadzone przez tę firmę, mimo że mało kto o niej słyszał. W internecie wisi ponad milion tekstów, które piszą dziesiątki tysięcy wynajętych dziennikarzy, internautów oraz gospodyń domowych. Bo tu chodzi często o bardzo konkretne rady typu: JAK pozbyć się wyjątkowo upartego kreta grasującego w ogrodzie? Komputer ma w zanadrzu odpowiedzi na to pytanie. Odpowiedź powinna być krótka, nie może liczyć więcej niż 300 do 500 słów. Ten, kto ją napisał, dostanie góra 15 dol. Pani profesor Barbara Fedyszak-Radziejowska, którą znałam z fajnego programu „CO pani na to?” i która na ogół rozsądnie wypowiadała się na tematy rolno-spożywcze, teraz jest siłą intelektualną PiS. Otóż uczona wygenerowała odpowiedź na pytanie: dlaczego PiS przegrywa kolejne wybory? JAK myślicie, dlaczego? Odpowiedź brzmi: PiS przegrywa wszystkie wybory, dlatego że w swoim łonie chowa kreta. JAK pozbyć się kreta? Trzeba go najpierw zidentyfikować. To już się stało, kret został obdarowany imieniem i nazwiskiem, jest to Adam Lipiński, wiceprezes partii. Prezes Jarosław zwołał konferencję prasową w sprawie kreta, żeby oświadczyć, że to jest całkowita nieprawda. W odróżnieniu od prawdy cząstkowej, tak chętnie wykorzystywanej w polityce PiS, czy g… prawdy. Kret, kimkolwiek by był, jest bardzo dobrze schowany, jak to kret, i podobno pilnuje, by PiS nie wygrało wyborów. Czasami Kret skutecznie czyści rury kanalizacyjne, ale to chyba nie ten przypadek. Chociaż per saldo, jeśli dba o to, by PiS nie wygrało, to jednak trochę czyści nasz ukochany kraj, chroni go przed PiS-owskimi bakteriami rozsiewającymi paranoję. Adam Lipiński to pamiętny rozmówca Renaty Beger, posłanki Samoobrony, ech, łza się w oku kręci na wspomnienie jej „kurwików w oczach”. Renatka nagrała Lipińskiego, składającego jej w przytulnym pokoiku hotelu poselskiego niedwuznaczną propozycję. Nie dotyczyła co prawda „kurwików w oczach” i seksu, było to zwykłe polityczne kur…! Burdy Andrzeja Leppera to wersal w porównaniu z marszami walczących o niepodległość! Aż strach pomyśleć, co nas czeka w tym miesiącu. 10 grudnia jak zwykle Smoleńsk pod krzyżem. 13 grudnia marsz niepodległości z okazji ogłoszenia stanu wojennego. Nie, nie teraz, ale 30 lat temu. Chociaż może by prezydent Hanna Gronkiewicz ogłosiła chociażby stan wyjątkowy na czas tych wszystkich









