PO za liberalizacją przepisów aborcyjnych?

PO za liberalizacją przepisów aborcyjnych?

Platforma Obywatelska na czwartkowej konferencji opowiedziała się za liberalizacją prawa aborcyjnego. Przerywanie ciąży do 12. tygodnia po konsultacji z lekarzem specjalistą i psychologiem. Czy nowa wizja Platformy jest zgodna z postulatami środowisk kobiecych?

W środę 17 lutego klub PO debatował nad stanowiskiem ws. aborcji. Mimo zachowawczości partyjnych konserwatystów, którzy chcieli powrotu do tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 r., władze PO na czwartkowej konferencji ogłosiły, że opowiadają się za liberalizacją prawa aborcyjnego. Partia chce, aby aborcja była dostępna w wypadku, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla zdrowia psychicznego kobiety lub ze względu na skrajnie trudną sytuację osobistą. Stojąca na czele zespołu przygotowującego nowe stanowisko partii w sprawie aborcji wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska dodaje: – Chcemy, aby trzy przesłanki, które obowiązywały wcześniej, obowiązywały dalej.

Stanowisko PO nie pokrywa się z zaproponowanym przez komitet „Legalna aborcja bez kompromisów” projektem ustawy liberalizującej prawo do aborcji. Zasadniczą różnicą w podejściu jest wymaganie przez PO konsultacji z psychologiem i lekarzem. Środowiska kobiece uważają tymczasem, że aborcja ma być legalna do 12. tygodnia ciąży i to bez podawania przez kobietę przyczyny swojej decyzji.

Propozycje konsultacji z psychologiem nie spotkały się z przychylną reakcją Aborcyjnego Dream Teamu: – Czemu jesteśmy oburzone? Bo my – osoby, które mogą zajść w ciążę – umiemy podejmować decyzje dotyczące swojego życia i ciała. Powinnyśmy mieć prawo podejmować te decyzje po swojemu, przy współudziale tych osób, które do tego procesu decyzyjnego same zaprosimy. – piszą na swoim Facebooku aktywistki i dodają: – Propozycja PO to kontrola i dalsza stygmatyzacja osób robiących aborcje, schowana pod fałszywą troską. Takie propozycje zawsze sprawiają, że dostęp do aborcji jest reglamentowany, trudny i dla wielu nieosiągalny. To iluzja dobrego prawa, jeśli ono wejdzie kiedykolwiek w życie, to ciągle większość osób będzie zmuszona robić aborcje poza systemem, w atmosferze wstydu.

Posłanka Lewicy Marcelina Zawisza napisała: – Pewne rzeczy powinny być oczywistością. Dzisiejsza deklaracja @Platforma_org to krok w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że tym razem nie skończy się jak ze związkami partnerskimi i PO stanie na wysokości zadania. Pierwsza próba – kiedy ustawa Legalna Aborcja pojawi się w Sejmie!

Wątpliwości wyraziła również posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk – To, co usłyszeliśmy, to nie jest wystarczająca zmiana czy perspektywa pełni praw reprodukcyjnych kobiet w Polsce.

 

fot. Jakub Kaminski/East News

Wydanie:

Kategorie: Z dnia na dzień

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy