Mocarstwo, które gaśnie

Mocarstwo, które gaśnie

Przystąpienie Wielkiej Brytanii do strefy euro będzie końcem ery dolara Jeszcze w czasie trwania II wojny światowej ustalono układem w Bretton Woods (USA), z 22 lipca 1944 r., że przyszły światowy system walutowy będzie oparty na Gold-Exchange Standard, tzn. że dolar będzie traktowany jako całkowity równoważnik złota. Przed I wojną światową waluty były oparte na złocie i srebrze, tzn. że banki były zobowiązane do sprzedaży szlachetnych kruszców za banknoty. Nakładało to na banki emisyjne obowiązek posiadania dość dużej ilości tych kruszców. Ponieważ jednak noszenie banknotów jest wygodniejsze niż monet, nie przypuszczano, by klienci masowo zażądali ich wymiany na kruszce, i uznano, że konieczne jest tylko częściowe pokrycie wartości banknotów w obiegu przez kruszce. System ten załamał się w czasie I wojny światowej, której koszty pokrywano banknotami niemającymi już kruszcowego pokrycia. Toteż banki zwolniono z obowiązku wymiany banknotów na kruszce. Postępowanie takie, tzn. zalewanie rynku banknotami bez pokrycia w granicach rozsądku, nazywa się inflacją. Rzecz jasna, że inflacyjne banknoty traciły na wartości. Próby przywrócenia tradycyjnego systemu walutowego nie udały się, ponieważ w 1929 r. wybuchł światowy kryzys ekonomiczny, który trwał w istocie do rozpoczęcia II wojny światowej. W Bretton Woods uznano, że ilość złota jest na świecie zbyt mała i że krępuje to rozwój handlu międzynarodowego. Wobec tego do zasobów złota dodano zasoby dolarów. Ten Gold-Exchange Standard był, z jednej strony, próbą uniknięcia nowego światowego kryzysu ekonomicznego, z drugiej zaś – wyrazem zdobycia przez USA i ich walutę pozycji hegemonialnej. Nie był to jakiś system narzucony, lecz odpowiadał powszechnemu przekonaniu: mówiono na całym świecie: 100 dol. to jest 100 dol. 31 stycznia 1934 r. prezydent USA Roosevelt ustalił cenę uncji (28,3 gramów) złota na 35 dol. Prezydent Truman (1945-1952) zobowiązał się 20 maja 1949 r., że centralny bank USA – Federal Reserve Board – będzie sprzedawał i kupował złoto po tej stałej cenie w rozrachunkach z bankami centralnymi innych państw. Państwa te z kolei zobowiązały się w Bretton Woods do interwencyjnych zakupów lub sprzedaży dolarów, jeśli ich wartość na giełdzie odbiegnie w dół lub w górę powyżej 1% od ustalonego parytetu ich walut w stosunku do dolara. Wymagało to oczywiście posiadania ilości dolarów wystarczającej do interwencyjnej sprzedaży. W razie braku dolarów konieczna byłaby dewaluacja własnej waluty, czyli obniżenie jej wartości w stosunku do dolara i złota. Postanowienia z Bretton Woods stworzyły rodzaj unii walutowej państw kapitalistycznych. Były one podstawą niesłychanego wzrostu gospodarczego i dobrobytu. Co prawda, waluty nie były jeszcze przez pewien czas swobodnie wymienialne. Wzajemną wymienialność walut – i to na razie tylko dla obywateli obcych – wprowadzono w Europie Zachodniej dopiero pod koniec 1958 r. Zachodnioniemiecki minister gospodarki Ludwig Erhard uważał to pociągnięcie za ważniejsze od wprowadzanej właśnie w życie unii celnej sześciu państw zachodnioeuropejskich. Drugą najsilniejszą po dolarze walutą był brytyjski funt szterling. W Bretton Woods ustalono, że 1 funt szterling ma kosztować 4 dol. Rząd brytyjski wprowadził jego powszechną wymienialność pod naciskiem USA 15 lipca 1947 r.; Ameryce bowiem zależało na ożywieniu handlu międzynarodowego. Funt szterling jednak nie wytrzymał tej próby: ludzie masowo pozbywali się go, kupując dolary. Utraciwszy w tymże 1947 r. subkontynent indyjski, Brytania tak osłabła, że nie była w stanie swobodnie sprzedawać dolarów. W tej sytuacji wymienialność funta szterlinga zniesiono na powrót już 20 sierpnia 1947 r. To jednak nie wystarczyło. 19 września 1949 r. rząd brytyjski poczuł się zmuszony zdewaluować funta szterlinga aż o 30,5%. Data ta oznaczała koniec Brytanii jako czołowego mocarstwa światowego. Funt szterling kosztował odtąd tylko 2,8 dol. Upadek Brytanii, głównie wskutek dekolonizacji, trwał jednak i w dniu 18 listopada 1967 r. funt szterling został ponownie zdewaluowany o 14%. Kosztował odtąd 2,4 dol. Straty finansowe poniosła m.in. Polska, która trzymała swoje aktywa dewizowe na rachunkach szterlingowych w Londynie. Przyczyniło się to również do upadku Władysława Gomułki w 1970 r. 23 czerwca 1972 r. Brytania wystąpiła z systemu ustalonego w Bretton Woods, wprowadzając płynny (floating) kurs funta szterlinga. Oznaczało to w praktyce

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2008, 26/2008

Kategorie: Opinie