Na której randce wypada pójść do łóżka?

Na której randce wypada pójść do łóżka?

Krystyna Kofta, pisarka, publicystka Pytanie jest dla mnie niezrozumiałe, bo przecież chodzi nie o to, czy „wypada”, ale o to, czy się chce. Zresztą czym innym jest pójść do łóżka czy przespać się ze sobą, jak się kiedyś mówiło, a czym innym pozwolić sobie na szybki numerek będący wynikiem namiętności, a pożądanie nie pyta, czy wypada, czy nie, tylko gdzie i jak to zrobić, np. jak sobie poradzić na pełnej plaży w Sopocie czy w Luwrze. Konflikt płci polega na tym, że podobno kobieta słucha serca i duszy, a mężczyzna swego, powiedzmy, organu. Serce damy także powinno słuchać ciała. I jeszcze jedno – doświadczenie pokoleń uczy, że czasami od szybkiego wakacyjnego numerka zaczyna się długi romans prowadzący do stałego związku, a długoletnie spanie ze sobą często prowadzi do znudzenia i smutnego końca. Mariusz Pujszo, reżyser filmów erotycznych, redaktor naczelny „Gentlemana” Do łóżka wypada pójść wtedy, kiedy dwie osoby mają na to ochotę. Są sytuacje, że ludzie po kilku godzinach są sobą zauroczeni. Nie ma ustalonych reguł i zasad. Jak ktoś mówi, że do łóżka należy pójść po kilku tygodniach czy miesiącach znajomości, to znaczy, że biedaczek czy biedaczka nigdy tak naprawdę nie byli zakochani albo nikt im nigdy tego nie zaproponował! Moja odpowiedź na pytanie brzmi: można iść

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2008, 27/2008

Kategorie: Pytanie Tygodnia