Pamiętnik IV Rzepy
Dyktaturka Krąży po zebraniach, drukują w broszurkach, że przydałaby się mała dyktaturka, która w czas niepewny potrząśnie człowieczkiem, a i w razie czego schwyci za mordeczkę. A żeby kontroli nad prawem nie stracić, w tym celu powstanie mały aparacik, który w razie czego i we dnie, i w nocy oddawać się będzie drobniutkiej przemocy. By pilnować lepiej, będzie i podsłuszek, ale też maleńki, leciutki jak puszek, a w celach niedużych też tylko na chwilkę zamknie się ciupeńką wręcz opozycyjkę, a żeby niestraszni nam byli ci dranie, gwardyjka niewielka też później powstanie, w niej żołnierzykowie niegroźni, maleńcy, też niewielu, pewnie z pięćdziesiąt tysięcy. I tajniaczków nowych nam przybędzie troszkę, i drobne torturki, i zwłoczki pod loszkiem. I wszyscy panowie z tej nowej bezpieczki dostaną do rączek nieduże pałeczki. I kto się niezdrowo z Was będzie podniecał, to wtedy już PAŁA przyłoży po plecach!! I wtedy się znajdzie już bat na tę hordę, by trzymać ją tęgo przy sobie za mordę. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint