Peru – tęsknota do dyktatury?

Peru – tęsknota do dyktatury?

Córka Alberta Fujimoriego ma największe poparcie w wyścigu po prezydenturę

16 lat po obaleniu w Peru dyktatury Alberta Fujimoriego istnieje realne niebezpieczeństwo, że demony przeszłości powrócą. Jego córka Keiko Fuji­mori ma 30% poparcia i wiele wskazuje na to, że dla pokłóconej opozycji uzyskanie lepszego wyniku może być dużym problemem.

W kraju, w którym głosowanie jest obowiązkowe dla wszystkich obywateli powyżej 18. roku życia, zainteresowanie polityką utrzymuje się na niepokojąco niskim poziomie, przez co nawet analitycy mają kłopot z kreś­leniem scenariuszy na czas po wyborach, które odbędą się 10 kwietnia. Jedno jest pewne – walka rozegra się pomiędzy zwolennikami zmian a tęskniącymi za rządami twardej ręki tradycjonalistami.

Demony przeszłości

Peru przeżywa obecnie bardzo dobry okres: wskaźniki ekonomiczne stawiają ten kraj wśród południowoamerykańskich prymusów, gospodarka rozwija się dzięki przemysłowi oraz kwitnącej turystyce, a bieda się zmniejsza – przynajmniej na papierze. Wydawałoby się, że Peruwiańczycy zdążyli już rozliczyć zbrodnie popełnione w latach 1990-2000 – Fujimori odbywa karę 25 lat pozbawienia wolności za korupcję i brutalne morderstwa na opozycjonistach.

Mimo to Keiko Fujimori jest dziś faworytką w wyścigu o fotel prezydenta, a w jej obozie politycznym znajduje się wielu fujimorystów ze starej gwardii, zajmujących intratne stanowiska rządowe w latach 90. Czyżby zapomniano już o tzw. Vladivideos, odkrytych w 2000 r. nagraniach wykonanych na wewnętrzne potrzeby ówczesnego szefa wywiadu, Vladimira Montesinosa? Widać na nich, jak Montesinos przekupuje znanych przedsiębiorców i polityków, wręczając im sowite łapówki w zamian za lojalność wobec władzy. Czy poszły w niepamięć porwania działaczy opozycyjnych i nieprzekupnych dziennikarzy oraz morderstwa, takie jak masakra w Barrios Altos? W listopadzie 1991 r. grupa uzbrojonych mężczyzn wtargnęła do jednego z budynków w centrum Limy i zamordowała 15 osób niesłusznie podejrzewanych o związek z grupą terrorystyczną Świetlisty Szlak. Wśród zastrzelonych było m.in. ośmioletnie dziecko. Czy nikt nie pamięta dyskryminacji osób pochodzenia indiańskiego, czego sztandarowym przykładem była dobrze udokumentowana akcja przymusowej sterylizacji wielu Indianek? Według ostrożnych szacunków, w latach 1995-2000 poddano temu zabiegowi ponad 300 tys. kobiet.

Córeczka tatusia

Co prawda, Keiko odżegnuje się od metod stosowanych za rządów Alberta, ale nie jest tajemnicą, że ojciec i córka nie różnią się poglądami. Ona sama po rozstaniu rodziców w 1994 r. pełniła funkcję pierwszej damy Peru, a w szeregach popierającej ją partii Fuerza Popular (Siła Ludowa) znajduje się wielu polityków dążących do przywrócenia starego porządku i ewolucji w stronę nowej fali fujimoryzmu. Skąd więc to 30-procentowe poparcie?

Okazuje się, że to, co jest największym obciążeniem Keiko, stanowi zarazem jej największą siłę. Wielu Peruwiańczyków bowiem dobrze wspomina rządy Alberta Fujimoriego. Głównie dlatego, że zwalczona została wtedy hiperinflacja z końca lat 80. i rozbito organizację terrorystyczną Świetlisty Szlak, która przyczyniła się do wymordowania niemal 70 tys. osób.
Ten twardy elektorat to przede wszystkim osoby słabo wykształcone, mieszkające na prowincji, dla których najważniejsze są stabilizacja ekonomiczna i bezpieczeństwo – główne postulaty Keiko. Tacy ludzie pokładają w niej nadzieję na poprawę losu, bo mimo że Peru na pierwszy rzut oka rozwija się niemal z dnia na dzień, nadal boryka się z wieloma problemami, które według sporej części społeczeństwa mogą rozwiązać jedynie fujimoryści

Strony: 1 2

Wydanie: 12/2016, 2016

Kategorie: Świat

Komentarze

  1. Ignacy
    Ignacy 28 listopada, 2019, 10:44

    świetny tekst, mało jest takich o ameryce południowej w polskich mediach. DZiękuję.

    Odpowiedz na ten komentarz

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy