12/2016
Komu bije dzwon
To już nie są dzwonki alarmowe czy ostrzegawcze żółte kartki. Zaczyna nam bić dzwon. Bo gdy nie tylko w prywatnych rozmowach, ale również publicznie stawiane jest pytanie o zagrożenie zwarciem siłowym Polaków z Polakami, to mądrzy ludzie muszą się bać. I lepiej tego strachu
Spojrzenie na Wschód
Ludzie w Polsce do tego stopnia są przyzwyczajeni do przedstawiania Rosji jako kraju wrogiego, agresywnego i zbójeckiego, że aby przyciągnąć ich uwagę do tematu, trzeba z wielkim nagłośnieniem powiedzieć, że Polska jest od 1939 r. ofiarą rosyjskiego terroryzmu państwowego, że katastrofa smoleńska
Wiosna
Czy można codziennie katować się polityką? Nie można. Gdy kiedyś pytano Leopolda Staffa, dlaczego pisze o tylu rzeczach, a nie pisze o polityce, odpowiedział krótko: „Od polityki to ja mam Piłsudskiego”. Bardzo bym chciał móc tak dzisiaj powiedzieć. Ale Piłsudski nie żyje, a zdawać
Okruchy pamięci i przyjaźni
„Czuję się dobrze, pracuję w swoim fachu”, tak w liście do rodziców pisał w lutym 1940 r. z Francji oficer 10. Brygady Kawalerii płk. Stanisława Maczka, prosząc o wysyłanie korespondencji na węgierski adres kontaktowy. Był jednym z 90 tys. żołnierzy,
Listy od czytelników Nr 12/2016
Wychowywanie do wojny Kolejny raz jestem wdzięczny Bronisławowi Łagowskiemu za odważne przeciwstawienie się narzucaniu społeczeństwu po zmianie ustroju w 1989 r. obłędnej hierarchii wartości i militaryzacji kraju – zarówno materialnej, jak i mentalnej („Za, przeciw i wstrzymujący się”,
Miłuj przybysza jak siebie samego
Chciałbym, aby Europa podzieliła się tym, co ma. Ale nie wierzę, że tak będzie, bo w naszym życiu dominują egoizmy