Czy w Polsce nadal występuje szewski poniedziałek?

Czy w Polsce nadal występuje szewski poniedziałek?

PRO Katarzyna Łukowska, wicedyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych Efekt poniedziałkowy – picie w celu „leczenia objawów” upicia się – dotyczy głównie osób uzależnionych, których w każdej populacji jest ok. 2%, czyli u nas 863 tys., w tym 153 tys. kobiet. Jednak największe problemy społeczne stwarzają nie sami uzależnieni, ale osoby pijące w sposób ryzykowny i szkodliwy, a tych jest u nas ok. 4 mln. Potrzebują one całego dnia, aby zregenerować organizm po przepiciu. Są nawet zawodowi kierowcy, którzy nie potrafią wyliczyć, ile czasu potrzeba na zupełne wytrzeźwienie po imieninach czy innej uroczystości. KONTRA Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich Nie. Szewski poniedziałek już nie występuje. Jego rolę przejęło prawnie usankcjonowane branie urlopu na żądanie, ale wszyscy rozumieją, że wprowadza to patologię w naszych stosunkach pracy. W większości przypadków zresztą taki urlop na żądanie działa niekorzystnie zarówno dla pracodawców, jak i pracobiorców. Np. przy produkcji taśmowej absencja powoduje dezorganizację, która automatycznie odbija się na zarobkach zatrudnionych. Nie wróżę temu przepisowi długiego żywota. Będziemy postulować jego zniesienie. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2008, 28/2008

Kategorie: Pytanie Tygodnia