Pozbawieni możliwości?

Pozbawieni możliwości?

Pomoc socjalna czy aktywizacja środowisk popegeerowskich? Artykuł ten powstał na podstawie materiału z badań socjologicznych przeprowadzonych wiosną 2000 r. przez zespół młodych łódzkich socjologów, kierowanych przeze mnie na terenie 10 wybranych osiedli popegeerowskich w województwach: zachodniopomorskim, warmińsko-mazurskim i podlaskim, w gminach: Krynki, Stare Juchy, Nidzica, Jeziorany, Orneta, Pasłęk, Kobylnica, Polanów, Stargard Szczeciński, Stara Dąbrowa«). Są to te same osiedla, w których były zrealizowane w 1998 r. przez M. Halamską badania sytuacji życiowej, materialnej, sytuacji pracy i innych z tym związanych problemów społecznych. Celem badań w 2000 r. była analiza podejmowanych prób (udanych i nieudanych) aktywizacji środowisk popegeerowskich, skuteczność i konsekwencje tych prób. Marginalizacja zarówno w wymiarze poszczególnych jednostek, czy rodzin, jak i całych układów społecznych jest dotkliwa nie tylko dla bezpośrednio zainteresowanych tą sytuacją, ale stanowi ważny problem społeczny. Nie umniejsza go (a raczej pogłębia) argumentacja, że opisany stan jest, z jednej strony, konsekwencją utrwalonych nawyków i mentalności z lat względnej prosperity dla rodzin pegeerowskich (szczególnie lat 70.-80.) tj. bierności i postaw roszczeniowych wobec pracodawcy-patrona, a z drugiej – zmian systemowych i w konsekwencji likwidacji państwowego sektora rolnictwa, co doprowadziło do pozbawienia pracy, a następnie pauperyzacii rodzin popegeerowskich. W rezultacie z osiedli robotników rolnych, które powstały w poprzednim systemie, jako specyficzne enklawy na terenach wiejskich tworzą się getta biedy z wszelkimi tego symptomami i konsekwencjami materialnymi i psychospołecznymi. Stan ten wymaga podjęcia działań na rzecz kompleksowych rozwiązań. Przeciwdziałanie postępującej marginalizacji środowisk popegeerowskich jest możliwe poprzez wszelkie próby aktywizacji ekonomicznej, społecznej, czy psychospołecznej, kulturowej, a nawet politycznej. Będzie to proces długotrwały i zapewne nie w pełni skuteczny w stosunku do wszystkich kategorii społecznych, zwłaszcza jeśli kryterium dla ich wyodrębnienia będzie wiek. Alternatywą dla działań aktywizujących te układy społeczne jest idea, raczej niemożliwa do realizacji, rozbicia tych środowisk, poprzez dyslokację poszczególnych rodzin w heterogeniczne społecznie i ekonomicznie układy osadnicze, gdzie być może mogłoby być poddane swoistej resocjalizacji i demarginalizacji, przynajmniej młode pokolenie. W dotychczasowych badaniach nad wielofunkcyjnym rozwojem wsi i przedsiębiorczością wiejską pomija się środowiska popegeerowskie, jakby zakładając, że są pozbawione potencjalnych możliwości w zakresie aktywności i przedsiębiorczości, wątpiąc niejako w skuteczność jakichkolwiek form mobilizacji, podjętych w stosunku do nich. To tak, jakby nie byli oni zdolni do “pracy nad sobą”, aby w jej efekcie wyjść z “beznadziejnej” obecnie sytuacji życiowej i zapobiec dalszej regresji własnego środowiska społecznego i materialnego. W koncepcjach wielofunkcyjnego rozwoju wsi nie ma na ogół miejsca dla aktywizacji (nie tylko pomocy) popegeerowskich skupisk ludzkich. Wydaje się, że ciągle pokutują konsekwencje dawnych podziałów na wieś i “tych z pgr” nawet przy podejmowaniu systemowych rozwiązań. Tymczasem nie wystarcza instytucjonalna pomoc socjalna, nie likwidująca tak naprawdę popegeerowskiej biedy. Koniecznym wymogiem współczesnej rzeczywistości społeczno-gospodarczej staje się aktywizacja gospodarcza także tych polskich terenów wiejskich, na których zlokalizowane są popegeerowskie układy osadnicze, stanowiące przecież integralny element tych obszarów. Aktywizację na użytek tych badań definiujemy bardzo szeroko, jako wszelkie formy działań, które mają wyzwolić inicjatywę jednostek, rodzin, grup społecznych w osiedlach popegeerowskich na rzecz poprawy ich sytuacji społeczno-ekonomicznej; działań skierowanych na przezwyciężenie marginalizacji społeczności popegeerowskich. Badaniem objęte zostały wszelkie podejmowane formy działań na rzecz wielostronnej aktywizacji osiedli popegeerowskich, a więc: t aktywizacji zawodowej mieszkańców, zarówno w stosunku do bezrobotnych (zwłaszcza młodzieży), jak i pracujących. Stwarzanie możliwości do zdobywania kwalifikacji, podnoszenia ich, przekwalifikowania, ale i działania na rzecz tworzenia nowych miejsc pracy z zaangażowaniem osób ze środowisk popegeerowskich, zarówno jako pracowników, jak i drobnych przedsiębiorców; t aktywizacji środowiskowej, która oznacza działania zarówno podmiotów zewnętrznych, jak i osób z osiedla, które mają na celu mobilizację mieszkańców do różnego rodzaju czynności i przedsięwzięć na rzecz środowiska zamieszkania, tj. włączanie w prace dotyczące naprawy czy rozbudowy infrastruktury w osiedlu, dbałość o środowisko naturalne, odbudowa więzi społecznych; t aktywizacji społeczno-kulturowej, tj. obejmującej wszelkie formy edukacyjno-wychowawcze i resocjalizacyjne, nakierowane na różne kategorie społeczne osiedli: dzieci, młodzież, młode rodziny, osoby starsze, rodziny patologiczne. Szczególnie ważne byłyby działania specjalistyczne, skierowane na podnoszenie kondycji psychicznej rodzin

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2000, 52/2000

Kategorie: Kraj