Przewrócili pomnik pedofila, ks. Jankowskiego

Przewrócili pomnik pedofila, ks. Jankowskiego

1 marca w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe rozpoczęła się rozprawa Konrada Korzeniowskiego, Rafała R. Suszka i Michała Wojcieszczuka, którzy 21 lutego 2019 r. przewrócili pomnik pedofila, ks. Jankowskiego. Prokuratura oskarżyła aktywistów o czyn chuligański, znieważenie pomnika i zniszczenie mienia, za co może grozić kara do 5 lat więzienia.

Na sali rozpraw była obecna aktywistka Elżbieta Podleśna, która relacjonowała przebieg wydarzeń. „Sąd w trakcie wypowiedzi Michała Wojcieszczuka przerwał mu już chyba 6 razy. Michał nie jest w stanie powiedzieć o motywach”, napisała Podleśna godzinę po rozpoczęciu rozprawy. Adwokaci trzech aktywistów, Radosław Baszuk i Paweł Murawski, prosili sędzię Małgorzatę Uszacką o umożliwienie Wojcieszczukowi swobodnego złożenia wyjaśnień. Mimo to sędzia wielokrotnie przerywała wypowiedź aktywisty o motywach przewrócenia pomnika. Nie zgodziła się ani na przywołanie wypowiedzi ofiar ks. Jankowskiego, tłumacząc że są powszechnie znane z reportażu, ani badań na temat traumy osób wykorzystanych seksualnie, ani zacytowanie wpisu Haliny Bortnowskiej, filozofki, która wstawiła się za aktywistami. Sędzia podtrzymywała, że obalenie pomnika to czyn chuligański, a więc sankcjonowany prawnie i jeżeli aktywista nie przejdzie do opisywania „meritum sprawy”, to odbierze mu głos. Zaproponowała, że z pełnymi notatkami Wojcieszczuka może zapoznać się później, żeby „oszczędzić czasu na rozprawie”. Aktywista zakończył składanie zeznań i odmówił odpowiedzi na pytania. – W mojej ocenie Henryk Jankowski był pedofilem, konfidentem SB i antysemitą. Jego pomnik nie powinien nigdy stanąć w przestrzeni publicznej – powiedział Konrad Korzeniowski i odmówił składania wyjaśnień. Tak samo postąpił Rafał R. Suszek.

My twierdzimy, że w procesie, w którym od początku nie ma miejsca na zdanie ofiar i zdanie o ofiarach, nie ma miejsca dla nas – powiedział Rafał R. Suszek na konferencji prasowej zorganizowanej przed budynkiem sądu. – Jeżeli dodatkowo w procesie brakuje logiki, a szacunek dla tej wymaga wejrzenia w ciąg przyczynowo skutkowy naszych działań, bo nie było to działanie incydentalne, to nie ma tam miejsca dla nas.

Kolejna rozprawa odbędzie się 6 kwietnia.

 

 

fot.Krzysztof Rakowski/Wikipedia CC BY-SA 3.0

Wydanie:

Kategorie: Z dnia na dzień

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy