2020

Powrót na stronę główną
Kraj

Co jeszcze łączy Polaków

To, co łączy ludzi, nie bierze się znikąd. Trzeba na to ciężko pracować Jesteśmy coraz bardziej podzieleni – trąbią wszyscy od lewa do prawa. I mają rację, bo w tym szalonym roku kłócimy się nie tylko o to, czy być z PiS, czy z anty-PiS, czy się szczepić, czy nie, czy wulgaryzmy na protestach są OK, czy noszenie maseczek ma sens – a wreszcie i o to, czy skuteczne udawanie, że się jest w domu podczas izolacji, „żeby sanepid się nie kapnął”, to przejaw godnego podziwu sprytu, czy żenującej głupoty. Czy tak już ma być

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Romanowski Felietony

Triumf Iketaona

Iketaon – to jeden z bohaterów „Odprawy posłów greckich” Jana Kochanowskiego. Tragedia ta, w której XVI-wieczna Polska ma kostium starożytnej Troi, nabrała dziś kolejnego znaczenia: mówi, co może nas czekać ze strony Prawa i Sprawiedliwości. Już pierwsza w dramacie rozmowa Aleksandra (Parysa) i Antenora – to jakby wymiana zdań między Mateuszem Morawieckim a Borysem Budką. Antenor-Budka (AB) opowiada się za szanowaniem słusznych racji Greków (Europejczyków), przybywających na brzegi azjatyckie z żądaniem, „aby Helena była im wydana”.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Nieludzkim głosem

Zwierzęta mówią dużo, trzeba tylko zrozumieć ich mowę Nigdy nie słyszałem, by zwierzęta mówiły ludzkim głosem, ani w wigilię św. Jana, ani w okolicy przesilenia zimowego. Nie oznacza to jednak, że w ogóle nie mówią, przeciwnie, trzeba tylko zrozumieć ich mowę. Zwykle, kiedy myślimy o mowie, chodzi nam o głosy wydobywające się z gardzieli, jak w „Rejsie”, gdzie chodziło o podanie odgłosu konia paszczą. Nic dziwnego, to nasz główny sposób komunikacji, który jest bardzo popularny wśród ptaków. Ssaki pod tym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Prezentowe trendy 2020

Stawiamy na relaks i wygodę Na temat kończącego się właśnie roku wypowiedziano już wiele negatywnych komentarzy. Wiemy wszyscy, że 2020 dla wielu był koszmarem, a cała ludzkość z utęsknieniem czeka na moment, w którym przerzucimy kalendarz z grudnia na styczeń. Krytycznych odczuć wobec ostatnich 12 miesięcy nie złagodzą najpewniej święta, bo druga fala zachorowań praktycznie na całym świecie uniemożliwiła ich przeżywanie w szerokim rodzinnym gronie. Nie spotkamy się więc z przyjaciółmi, nie odwiedzimy świątecznych jarmarków, dziadkom, a często i rodzicom, życzenia

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Góralu, czy ci nie żal?

Na Podhalu żartują: Nie pytaj, co premier zrobi dla ciebie. Pytaj, jak temu zapobiec Zaciągnięte kredyty trzeba spłacać, a tu sąsiad mówi: Twoi klienci mogą mnie zarazić, umrze moja matka, szpital się zablokuje, a twoje dziecko, jeśli się zrani, może nie doczekać na pomoc, bądź odpowiedzialny. Żyjące z turystyki Podhale w czasie zarazy, którą zwalcza się, zakazując turystyki, jest miejscem kumulacji ogromnych emocji. Przygotowania do świąt trwają mimo niepewności. Pozwolą otworzyć czy nie?

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Wielka śmierć wielkich miast

Ucieczka z amerykańskich metropolii Korespondencja z USA Nowy Jork, San Francisco, Los Angeles, Chicago to miasta, które dla reszty świata są nie tylko symbolami Ameryki, ale wręcz Ameryką w pigułce. Czy nią pozostaną? Wbrew pozorom od dawna mają się nie najlepiej, a gąsienice pandemii przejechały po nich wyjątkowo brutalnie. Jeśli mają przetrwać, będą musiały się poddać kuracji i bolesnej rehabilitacji, a niewykluczone, że i tak nigdy nie wrócą do poprzedniej postaci. – Idąc ulicami mojej dzielnicy Forest Hills, co jakiś czas natykam

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Prymus regionu – Rumunia

To już wszyscy wiemy – przegraliśmy z Rumunią. Rywalizację o siedzibę Europejskiego Centrum Cyberbezpieczeństwa w Przemyśle, Technologii i Badaniach Naukowych. Centrum to unijna instytucja. O tym, że powstanie, zadecydowano we wrześniu tego roku, a procedurę wyboru siedziby rozpoczęto 28 października. No i natychmiast zgłosiła się Warszawa, premier Morawiecki napisał w tej sprawie list do przywódców państw UE, zachwalając miasto. Pisał, że jest świetnie skomunikowane, że ma lotnicze połączenia z 65 krajami i oferuje znakomitą infrastrukturę, edukację, dobrą służbę zdrowia oraz wiele

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Ciąg dalszy przeprosin

Trzeba mieć bardzo dobre zdrowie, dużo czasu i kasę na adwokatów. Bez tego trudno wygrać z Ringier Axel Springer Polska. Cztery lata i osiem miesięcy musieli czekać na przeprosiny Marek Działoszyński i jego syn Wojciech. Byłego komendanta głównego policji i jego syna wreszcie przeproszono za nieprawdziwe i nierzetelne informacje. W czterech kolejnych numerach „Faktu”, od 1 marca do 4 kwietnia 2016 r., robiono z Działoszyńskich worek do bicia. I tak na okrągło. Przez długie lata. Bezkarnie.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Religijni od święta

Dwie trzecie Polaków nie ufa Kościołowi. To odwrócenie proporcji z lat 90. Prof. Zbigniew Mikołejko – filozof i historyk religii, kierownik Zakładu Badań nad Religią w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN Badania pokazują, że spada zaufanie do Kościoła, i to bardzo mocno. Czy to trwała tendencja, czy tylko chwilowa, pod wpływem różnych wydarzeń? – To jest proces trwały, ale też kompulsywny. Pulsujący. Spójrzmy na ostatni rok. W styczniu Kościołowi ufało 39,5% Polaków, w wakacje trochę to wzrosło, po czym runęło. I teraz, mam badania z 15

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sport

Zarobki futbolistów bardziej frapujące niż gra

Zarabiana kasa i sportowa klasa rzadko idą w parze Pieniądze w piłkę nie grają, ale ich podliczanie w futbolowym światku jest często uprawianą dyscypliną. Dla niektórych nawet bardziej frapującą niż gra na boisku. Zwłaszcza że pod naszą szerokością geograficzną zarabiana kasa i sportowa klasa rzadko idą w parze. Właściciele i prezesi klubów nie mają jednak wyboru – uczestnicząc w wyścigu na międzynarodowym rynku, muszą płacić piłkarzom ze średniej półki europejskie stawki. W przeciwnym razie ci wybiorą korzystniejszy z finansowego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.