100 lat temu po raz pierwszy na 78-obrotowej płycie winylowej został nagrany utwór, zwany sambą Z sambą się urodziłam, Z sambą wzrastałam, Tej przeklętej samby Nigdy nie porzuciłam. Kto nie lubi samby, Nie jest dobrym człowiekiem. Ma kłopoty z głową i zmieni się z wiekiem. Elza Soares, 82-letnia czarnoskóra sambistka, wdowa po sławnym piłkarzu Mané Garrinchy, w utworze „O samba da minha terra” Data urodzenia: formalnie rok 1916, ale tak jak tancerki samby marzyły o „gitarowym” kształcie ciała, tak i ona, samba, pracowała nad swoją formą przez parę stuleci. Rodzice: oboje pochodzenia afrykańskiego, wywodzący się z kultury ludów Bantu. Miejsce urodzenia: Rio de Janeiro. Mieszkaniec Rio nie ma wątpliwości, że urodziła się na wzgórzu Morro da Conceiçao, w samym centrum miasta. Innego zdania będzie mieszkaniec stanu Bahia, według którego przyjeżdżający do Rio kompozytorzy i wykonawcy samby pochodzili z murzyńskiej Bahii. Symbolem ugody między rywalizującymi Rio de Janeiro i Bahią jest przyznanie blokowi bahianek (Murzynek w zaawansowanym wieku, w białych, tradycyjnych strojach) szczególnego miejsca podczas karnawałowych parad szkół samby. Muzyka pisana na skale W każdy poniedziałek, w centrum Rio de Janeiro, na wzgórzu Conceiçao pojawiają się pierwsi sympatycy samby. Zgodnie z kilkusetletnią tradycją rozsiadają się na olbrzymiej skale. Nie jest to pierwsza lepsza skała, ale Pedra do Sal, miejsce spotkań amatorów tego gatunku muzycznego. Na fasadach i murach postkolonialnych budynków okolic Pedra do Sal wszędzie widać graffiti nawiązujące do czasów niewolnictwa. Na jednym z nich postać Murzyna i napis: „Sprzedam Murzyna. Tel.: 190”. Około siódmej wieczorem rozpoczyna się spektakl, który otwierają historyczne już słowa samby: Wolności! Wolności! Otwórz nad nami skrzydła, Aby głos równości Był zawsze naszym głosem! Kilkaset lat temu w tym miejscu handlowano niewolnikami. Na tej samej skale rozładowywano sól przywożoną do portu w Rio de Janeiro. Pierwsze wspólnoty murzyńskie ludzi poszukujących pracy w stolicy po uzyskaniu niepodległości powstawały wzdłuż wybrzeża, w dzielnicach Saúde i Gamboa, a później w Cidade Nova i Estácio. Ten centralny wówczas obszar miasta nazywano Małą Afryką. Pedra do Sal była centrum kulturalnym i miejscem spotkań artystów, którzy pracowali głównie jako dokerzy. W pałacach i dworach należących do białych w XIX w. królowały walc i polka. Na początku XX w. Rio de Janeiro, będące celem migracji tysięcy Murzynów ze stanu Bahia, stało się katalizatorem różnych ruchów artystycznych i kultur afrykańskich. Mimo zniesienia niewolnictwa w 1888 r. władza republikańska zakazywała murzyńskim muzykom występów publicznych. Spotykali się więc w domach należących do cioteczek z Bahii, kobiet przybyłych z tego stanu, które zarabiały na życie szyciem lub sprzedawaniem produktów swojej kuchni. Pracę nad sambami zawsze poprzedzało odprawienie rytuałów wyznaniowych candomblé, a później umbandy. W 1916 r., w czasie takiego spotkania w domu cioteczki Ciaty, Ernesto dos Santos skomponował „Pelo Telefone”, sambę śpiewaną i tańczoną w kole (samba de roda). Donga, bo pod takim imieniem Ernesto dos Santos był powszechnie znany, zarejestrował ją jako sambę w Bibliotece Narodowej. W 1917 r. została nagrana na 78-obrotowej płycie winylowej. Po raz pierwszy tak nagrany utwór został nazwany sambą. Był to okres takich twórców jak Donga, Pixinguinha, Joao da Baiana i Sinhô. Powstawała kultura na wskroś brazylijska. Środowisko muzyczne Rio de Janeiro uważało „Pelo Telefone” za maxixe, utwór z wyraźnymi wpływami europejskimi; nazywano go brazylijskim tangiem. Kolejne kompozycje zawierały już więcej elementów pochodzących z kultury czarnoskórych. Dla nich pojawienie się samby było najważniejszym osiągnięciem od zniesienia niewolnictwa. Pochodzące z języka angolańskiego słowo samba stało się częścią brazylijskiej kultury narodowej. Pozwól coś powiedzieć Druga faza w rozwoju samby to lata 20. XX w. Nowe pokolenie artystów – Ismael Silva, Bide, Brancura, Nilton Bastos i inni – postanowiło całkowicie ją zmienić. Do swoich kompozycji dodali nowy instrument muzyczny, surdo (głuchy), zrobiony z wielkiej puszki po maśle pokrytej kawałkiem koziej skóry. Ten sposób grania zmienił rytm samby. W 1928 r. z inicjatywy Ismaela Silvy powstała pierwsza w Brazylii szkoła










