Sto lat to za mało!

Sto lat to za mało!

Fot. Krzysztof Żuczkowski

Świętowaliśmy z prof. Andrzejem Werblanem jego urodziny

Prof. Andrzej Werblan śmieje się, gdy chcą mu śpiewać „Sto lat”, bo sto lat ma już za sobą.

Podczas urodzinowego spotkania życzyliśmy mu więc zdrowia, kolejnych rocznicowych rekordów i weny twórczej. Zaprosili na to spotkanie Aleksander Kwaśniewski i jego Fundacja Amicus Europae z jej prezesem Ireneuszem Bilem. A udział w jubileuszu brali: delegacja „Przeglądu” – Jerzy Domański, Paweł Dybicz i Robert Walenciak oraz Krzysztof Żuczkowski, szefowe „Nie” – Marta Miecińska i Agnieszka Wołk-Łaniewska, szef „Kuźnicy” i „Zdania” Paweł Sękowski, wydawca Iskier Wiesław Uchański. I profesorowie: Andrzej Friszke, Janusz Reykowski, Jerzy J. Wiatr. A także Sławomir Wiatr i Stanisław Sołtys.

Była też rodzina profesora: córka Hanna z zięciem, wnuczki z mężami i prawnuczki…

Świętując piękny jubileusz, trochę marzyliśmy. Prof. Werblan jest stałym autorem „Nie”, pisuje do „Przeglądu” i „Zdania”, Wiesław Uchański wydrukował dwie książki – „Polskę Ludową” i „Polskę Ludową. Postscriptum”, w których profesor opowiada o Polsce Ludowej i swoim życiu. Każdy z redaktorów marzył więc o kolejnych tekstach profesora. A Wiesław Uchański – o kolejnych książkach.

Dostojny jubilat zdradził się zresztą z takim pomysłem: „Spotkałem w swoim życiu wielu ważnych i ciekawych ludzi. Więc o nich i tych spotkaniach chciałbym jeszcze napisać”. I przy okazji opowiedział o spotkaniach z Mao Zedongiem (w roku 1959) oraz kilku spotkaniach z Deng Xiaopingiem i długich z nim rozmowach.

Panie profesorze, musi się udać!

Dopingiem do pracy niech będzie krótkie wspomnienie Aleksandra Kwaśniewskiego. Otóż przed odlotem na konferencję do USA zabrał ze sobą „Polskę Ludową”, czyli rozmowę Andrzeja Werblana i Karola Modzelewskiego, moderowaną i opracowaną przez niżej podpisanego. Czytał ją w samolocie, a potem w hotelu. „Zakwaterowany byłem w Las Vegas, w hotelu Four Seasons, w którym mieści się muzeum wielkiego boksera Muhammada Alego – opowiadał. – I tak się zaczytałem, że nie zdążyłem zwiedzić muzeum, musiałem jechać na lotnisko. Ja! Były minister sportu i były szef PKOl, mając obok takie muzeum, wybrałem lekturę pańskiej książki! To największy komplement!”.

Panie profesorze, dziękując za niezwykle celne, niebanalne analizy z pogranicza polityki i historii, czekamy na więcej! I do następnej okrągłej rocznicy!

 

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2024, 45/2024

Kategorie: Kraj