Tag "Aleksander Małachowski"
Zdążył przed Kulikowem
Z dużym zgorszeniem patrzyłem na kolejne wybryki młodych republikanów, którzy w dniu rocznicy stanu wojennego pajacowali przed willą Prezydenta Jaruzelskiego na Mokotowie. Głuptaki, nie zdają sobie sprawy z oczywistego dla wielu ludzi w Polsce faktu, iż sporo z tych pajaców
Wybory w Rosji
Zapiski polityczne 11 grudnia 2003 r. Przez polską prasę przetoczyła się informacja nie tyle fałszywa, ile mało precyzyjna. Cytuję za “Trybuną”: “Wybory, które zakończyły się triumfem sił prokremlowskich, nie spełniły wielu zachodnich standardów – ocenili w poniedziałek
I znowu jadę do Rosji
Zapiski polityczne 26 listopada 2003 r. Piszę ten felieton ze sporym wyprzedzeniem, co mi się rzadko zdarza, ale muszę wyjechać z kraju na wiele dni, a nie mogę nawalać czytelnikom ani redakcji. Chyba taka podróż, jaka mnie teraz
Kłopoty z etyką
Zapiski polityczne Coraz więcej żyje w Polsce ludzi zagubionych moralnie. Nie ma następcy Tadeusza Kotarbińskiego, który uczył życia godziwego – a łączył to nauczanie z wielkim osobistym autorytetem i nigdy nie szedł na kompromisy z siłami totalitarnymi, jakże w tamtych dawnych
Poczynania tępaków
Zapiski polityczne 19 listopada 2003 r. Pierwotna “Solidarność”, której dobrego imienia broniłem tutaj niedawno, była wspaniałym i najbardziej w historii udanym zrywem patriotycznym skierowanym przeciw obcej dominacji nad Polską, a co za tym idzie, przeciw totalitarnemu zniewoleniu wielu
Mnie Witos mówił, że…
Zapiski polityczne 11 listopada 2003 r. Niepodległościowe święto spędziłem przed telewizorem i w ogrodzie urządzanym już na zimę. To zabawne, ale póki krajem kierowała obecna opozycja, byłem systematycznie zapraszany na wszystkie takie uroczystości na honorową trybunę. Po dojściu – wymyślonej wszak
Nie plujcie na “Solidarność”
Zapiski polityczne 29 października 2003 r. Martwią mnie pojawiające się nieustannie ataki na to, co było wspaniałą, zaszczytną częścią mego życia, czyli na “Solidarność”. Nawet tak mądre i dobre pismo jak “Dziś” M.F. Rakowskiego ogłosiło ostatnio
Mój tajny proces
Zapiski polityczne Nasze państwo jest ponownie zagrożone wielkim kryzysem o wielorakich przyczynach. Główną da się określić w kilku słowach: jest to prawie powszechny zanik odpowiedzialności za własne państwo. Może to będzie pewne, nawet dosyć spore
Powtarzam – idzie zagrożenie neototalitarne
Gdy opozycja polityczna zaczyna wyprawiać różne, często mało przyzwoite figle, słyszymy głupie w istocie zdanie, że „takie jest prawo opozycji”. Nie ma takiego prawa, a obowiązek osób, którym społeczeństwo, czyli wyborcy, powierza funkcje parlamentarne, polega na dbaniu