Tag "Bronisław Tumiłowicz"

Powrót na stronę główną
Ekologia

Co robić ze śmieciami z wielkich miast?

Jarema Dubiel, Biuro Obsługi Ruchów Ekologicznych Przede wszystkim nie należy ich tyle produkować. Trzeba pracować nad tym, by śmieci było najmniej. Ponadto sortować u źródła, rozdzielać na surowiec organiczny, szkło, papier. Wszystko powinno być oddzielnie, trzeba też wysortować z tego części trujące, a więc żarówki z rtęcią, baterie z kwasem, bo wszystko to powinno trafić na składowiska odpadów niebezpiecznych. Już wiemy, że będzie takie składowisko pod Radomiem. Składowiska muszą być wyposażone w odpowiednie konstrukcje, odpadki trzeba

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Jakie znaczenie może mieć dla Polski globalizacja?

Prof. Jan Winiecki, kierownik Katedry Międzynarodowego Handlu i Finansów Uniwersytetu Europejskiego Viadrina Ateny wzywaj, ale i ręką ruszaj… – mawiali starożytni Grecy, domagając się nie tylko modłów na intencję sukcesu, ale także i własnych wysiłków. Jeden z moich intelektualnych mentorów, noblista, Milton Friedman, mówi krócej: „Nie ma lunchu za darmo! ”. Idea jest ta sama. Sukcesy są w zasięgu ręki, tylko trzeba na nie solidnie zapracować. Doba obecna daje uczestnikom otwartej gospodarki ogromne szanse sukcesu materialnego, czego dowodzi historia. Przynajmniej od początku

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Jakie znaczenie może mieć dla Polski globalizacja?

Prof. Jan Winiecki, kierownik Katedry Międzynarodowego Handlu i Finansów Uniwersytetu Europejskiego Viadrina Ateny wzywaj, ale i ręką ruszaj… – mawia­li starożytni Grecy, do­magając się nie tylko modłów na intencję sukcesu, ale także i własnych wysiłków. Jeden z moich intelek­tualnych mentorów, noblista, Milton Fried­man, mówi krócej: “Nie ma lunchu za dar­mo! ”. Idea jest ta sama. Sukcesy są w zasięgu rę­ki, tylko trzeba na nie solidnie zapracować. Doba obecna daje uczestnikom otwartej gospo­darki ogromne szanse sukcesu materialnego, cze­go dowodzi historia.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Jak dziś Polacy traktują czas wielkiego postu?

Prof. Roch Sulima, socjolog kultury Tradycja obchodzenia wielkiego postu jest czymś trwałym, ludzie w ten sposób odwołują się do tego, co było kiedyś, kiedy bardzo rzetelnie przestrzegano reguł i obyczaju. Idea tej tradycji jest bardzo potrzebna zwłaszcza w momencie, kiedy coraz mniej jest trwałych punktów odniesienia i często budujemy swoje życie na ruchomych piaskach. Dlatego mamy tak trwałe wyznaczniki, bo one czynią życie ludzkim, bez nich stajemy się wykorzenieni, wyrzuceni na piach. Tradycja

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Czy polityka regionalna Aleksandra Kwaśniewskiego przynosi efekty?

Prof. Jan Karski, Historyk, Uniwersytet Georgetown w Waszyngtonie Polityka regionalna Polski może przynosić coraz lepsze efekty. Trzeba zauważyć, że Polska na przestrzeni swej historii dokonała ewolucji swojej polityki względem sąsiadów. W przeszłości pragnęła pełnić rolę przedmurza chrześcijaństwa, co nie zawsze przynosiło jej korzyści. Przypomnijmy, że w 1610 roku król Polski Władysław IV mógł być nawet carem Rosji, ale musiałby przejść na prawosławie. W 1683 roku Jan III Sobieski odniósł pod Wiedniem zwycięstwo nad potęgą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Buntownik dokumentalista

Kocham różnorodność. Bez niej pewnie bym zwariował Rozmowa z Pawłem Kukizem, liderem zespołu „Piersi” – Czy jest pan fanem kobiecych piersi? – Właściwie nie zwracam większej uwagi na biust. Chyba, że jest to coś monstrualnego, wybryk natury, jak u Loli Ferrari. Jednak nie odpowiada mi poprawianie Pana Boga. W ogóle nic sztucznego i poprawianego nie pociąga mnie ani w figurze, ani w życiu. Przecież dotykając sztucznego biustu, czułbym te woreczki silikonu. O wiele bardziej interesuje mnie moja kobieta,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Czy Europa powinna bać się Austrii i Joerga Haidera?

Adam Zieliński, biznesmen, kolekcjoner, pisarz austriacko-polski . Bardzo poważnie na to patrzę, bo Joerg Haider jest politykiem populistycz­nym, a nastroje w Austrii uzależnione są od zazdrości mieszkańców, którzy boją się napływu taniej siły roboczej, co może zagrozić miejscom pracy. Chodzi tu głównie o napływ ludności z byłych państw socjalistycznych, a dziś kandy­datów do Unii Europejskiej: Słowacji, Czech, Węgier i Polski. Nie wydaje, mi się, by Haider był z natury hitlerowcem, ale pochodzi z hitlerowskiej rodziny i stosuje hitlerowskie określenia i pojęcia, poza tym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Dlaczego Polacy polubili Walentynki?

Andrzej Samson, psychoterapeuta Podstawowym powodem jest upodobanie do wszystkiego co ame­rykańskie. W tej dziedzinie Polacy już od lat 50. poszukiwali odpowie­dnich wzorców za oceanem, a obe­cnie stało się to dużo łatwiejsze. Po­nadto nie było dotąd w Polsce oby­czaju, który w równym stopniu uła­twiałby nawiązywanie bez obaw i podtekstów kontaktów na podłożu uczuciowym. Walentynki są więc bardzo wygodnym świętem, które może pomóc wielu ludziom. Speł­nia, moim zdaniem, także pozytyw­ną rolę. Zygmunt Kałużyński, krytyk filmowy Za moich czasów czegoś takiego nie było.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Publicystyka

Jak wyjść z impasu w stosunkach polsko-rosyjskich?

Stanisław Ciosek, ambasador w Moskwie Wbrew dość powszechnym prze­konaniom lista rzeczonych spraw z kręgu polityki nie jest wcale dłu­ga. Konsultacji zresztą politycznych na różnych urzędowych szczeblach było, ostatnio dużo i przebiegały zgodnie z terminarzem. Brak nato­miast wizyt na najwyższych szcze­blach. Wszystkie polskie wizyty (prezydent, premier, minister spraw zagranicznych) w Rosji zostały zło­żone dawno temu i brak rewanżu. Oficjalna wizyta prezydenta RP w Rosji miała miejsce w maju 1996 r. W praktyce dyplomatycznej chęć rozwijania

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Co zrobić, żeby więcej dzieci wyjechało na ferie zimowe?

Dr Bożena Balcerzak-Paradowska, Instytut Pracy i Spraw Socjalnych Sprawa ta jest wyraźnie zależna od dochodów rodzin. Te, które mają wy­ższe dochody, mogą sobie pozwolić na wykupienie dzieciom zimowiska. Rzecz jednak w tym, że infrastruktura wczasowo-wypoczynkowa zakładów pracy-znacznie podupadła, a niektóre w ogóle się wycofały. W tej dziedzinie, na szczęście, działają prężne organiza­cje pozarządowe, które jednak koncen­trują się na dzieciach najuboższych. Bez szans na zimowy wypoczynek po­zostaje natomiast część dzieci z rodzin średnio zamożnych, tzn. żyjących nie­co

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.