Tag "Dąbrowszczacy"
Mazurem w Dąbrowszczaków
Wojewoda zmienił nazwę ulicy, nie licząc się z decyzjami lokalnego samorządu O pozostawienie ul. Dąbrowszczaków, podobnie jak mieszkańcy wielu miast, walczą także olsztynianie. Stoją przy niej zabytkowe kamienice, swoje siedziby mają instytucje kultury i sądy. Dlatego próba zmiany nazwy wywołuje duży opór, choć sami mieszkańcy ulicy nie są w tej sprawie jednomyślni. Olsztyński okręg partii Razem zorganizował w czerwcu 2017 r. niezbyt liczną, ale głośną demonstrację pod hasłem „Ulica Dąbrowszczaków jest nasza”. Wspierał
Wojewoda demoluje historię Warszawy
Przestępca Sergiusz Piasecki będzie patronował ulicy zabranej dr Helenie Wolff zamordowanej podczas przesłuchania przez hitlerowców Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera nie był dotąd osobą znaną warszawiakom. Po 10 listopada i ogłoszeniu zmian nazw 47 stołecznych ulic zyskał jednak „sławę” jako demolujący prawdę historyczną manipulator. Decyzja wojewody została podjęta w myśl tzw. ustawy dekomunizacyjnej, ale wbrew woli mieszkańców, którzy w konsultacjach społecznych jednoznacznie wypowiedzieli się przeciwko dekomunizacji. W przypadku 12 patronów warszawski
Pięść i dynamit – śląscy antyfaszyści w Hiszpanii
Blisko 200 mieszkańców Górnego Śląska walczyło w wojnie domowej w Hiszpanii. Ich region był wówczas podzielony między Polskę, Czechosłowację i Niemcy, a oni wybrali wspólną walkę – o demokrację i prawa robotników. Wielu z nich w Hiszpanii zginęło, wielu
Dąbrowszczacy to dopiero początek
Młodzi ludzie mają dość prawicowego przekłamywania historii – Dąbrowszczaków zostaje! – takie było hasło młodych ludzi, którzy mimo zimna zorganizowali akcję na ulicach warszawskiej Pragi. W pobliżu Bazaru Różyckiego zbierali podpisy pod petycją i rozdawali ulotki. Większość aktywistów była przed trzydziestką. Zaczepiali przypadkowych ludzi, najczęściej okolicznych mieszkańców, i wyjaśniali, że walczą o utrzymanie nazwy ulicy Dąbrowszczaków. Ulica, chociaż niewielka, jest dobrze znana szczególnie starszym mieszkańcom Pragi. Tym właśnie, którzy powtarzają,
Dąbrowszczacy – wyklęci przez IPN
Na zachodzie Europy żołnierze Brygad Międzynarodowych są uważani za pierwszych, którzy stanęli do walki z faszyzmem Byli „jeźdźcami komunistycznej apokalipsy” i „żołnierzami Stalina”. Takimi epitetami historyk z IPN Piotr Gontarczyk określa dąbrowszczaków – ochotników, którzy trzy lata przed wybuchem II wojny światowej stanęli w Hiszpanii do walki z faszyzmem. Stali się oni ofiarami prawicowej polityki historycznej. Z olimpiady na front Pierwsi Polacy, w tym emigranci mieszkający we Francji, znaleźli się w Hiszpanii tuż przed wybuchem wojny domowej 18 lipca 1936 r.
Jak Dąbrowski z Dąbrowszczaków
Florian Dąbrowski jako jeden z pierwszych Polaków podjął walkę z ludobójczym faszyzmem Wujek był linotypistą w Cieszynie – wspomina Andrzej Sacha, siostrzeniec Floriana Dąbrowskiego, też drukarz, którego rodzina po wojnie przeniosła się do Olsztyna. Tutaj, podobnie jak w innych polskich miastach, Instytut Pamięci Narodowej wyznaczył do zmiany nazwę ulicy Dąbrowszczaków, argumentując, że ta walcząca po stronie hiszpańskiej republiki formacja „realizowała politykę radziecką i nie zasługuje na upamiętnienie”. – W zapędzie dekomunizacyjnym nie wspomina się, że właśnie Polacy
Racą w Dąbrowszczaków
Obrona nazwy ulicy stała się w czasie rządów ministra Błaszczaka nad policją aktem heroicznym. Groźnie zrobiło się, gdy w warszawskiej klubokawiarni Dzika Strona Wisły na placu Hallera świętowano 80. rocznicę utworzenia Brygad Międzynarodowych i Batalionu im. J. Dąbrowskiego, a nieznani (jak zwykle) trzej zamaskowani sprawcy wrzucili do sali racę dymną. Napisali na niej Han pasado (przeszli), co pewno miało być nawiązaniem do sławnego antyfaszystowskiego No pasarán (nie przejdą). Tchórzliwych wyznawców faszyzmu szuka teraz policja.
Śpiewają pieśni gniewne
Warszawski Chór Rewolucyjny Warszawianka przypomina wyklętą tradycję „Ci, co nie będą niewolnikami / idą cię bronić, ziemio hiszpańska / abyś nie była, jak przed wiekami / znowu królewska, księża i pańska”, śpiewano w czwartkowy wieczór 8 września przed stołecznym Centrum Edukacyjnym IPN Przystanek Historia przy ul. Marszałkowskiej. W ten sposób Warszawski Chór Rewolucyjny Warszawianka protestował przeciwko pomysłowi dekomunizacji ul. Dąbrowszczaków. Występu słuchało ponad sto osób. Nad ich głowami powiewały flagi republiki