Tag "dobra zmiana"

Powrót na stronę główną
Aktualne Przebłyski

10 tysi za jeden dzień urlopu

Jakże słodkie są konfitury władzy. Dla wybrańców PiS nie ma limitów. Mogą, jak Zbigniew Jagiełło, prezes PKO Banku Polskiego wzbogacić się o 798 tys. zł ekwiwalentu za 70 dni niewykorzystanego urlopu. Wychodzi na to, że jeden dzień urlopu wielce czcigodnego pana prezesa banku państwowego wart jest ponad 10 tys. zł. Mógł sobie leżeć na plaży, a harował za te marne 800 tys. zł. Albo Małgorzata Sadurska, była szefowa kancelarii prezydenta Dudy, mogła

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Kasa, Duda, kasa

Wygwizdany na Uniwersytecie Warszawskim prezydent Duda jest ogromnie, ale to ogromnie zadowolony ze swojej pracy. Tak zadowolony, że tym szczęściem podzielił się z pracownikami swojej kancelarii – na nagrody dla nich wydał 3 mln zł. Milion więcej niż rok temu. A 3 mln zł to 6 tys. wypłat 500+. Kto dostał tę kasę? Szczerski (41 tys. zł). Jak patrzymy na niego, to widzimy faceta, którego Amerykanie uważają za oszusta. Kolejny nagrodzony – Mucha (38 tys.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Niedobór determinacji we krwi

Bezkrwawa, choć bezpardonowa, pozornie bezprzemocowa, choć niszczycielska rewolucja Jarosława Kaczyńskiego prze wartko ku sobie znanemu – lub nie – horyzontowi. Z rzadka, jeśli w ogóle, napotyka spowalniające ją przeszkody, siły, formacje, o pomysłach nie wspominając. W czasach, kiedy polityka się wyczerpała, ma fatalną prasę i jeszcze gorszą oglądalność, z zadziwieniem oglądamy, jak szeroko idzie ta zmiana, jak przeoruje dotychczasowe instytucje, miażdży nawyki, demontuje przyzwyczajenia, przedefiniowuje „oczywiste oczywistości”, biel nazywa czernią, a czerń wybiela.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Premier z Breslau

Ilu absurdów jeszcze trzeba, by Polak się wkurzył i powiedział: „Dość tych bredni!”? Dość robienia z nas durniów, dość kłamstw! Od ponad dwóch lat bierzemy udział w koszmarnym widowisku. Słyszymy, że nadeszła dobra zmiana, a widzimy durnia, który psuje wszystko, czego się dotknie. Łapki ma zaś tak chwytne, że ciągle coś mu się do nich przykleja. Powie ktoś, że i durniów, i złodziei nigdy nie brakowało. Prawda. Ale kiedy było to na tak wielką skalę? Kiedy spółki skarbu państwa dawały setki

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Media

Lektury wojskowych agentów

PRZEGLĄD zyskuje, Sakiewicz traci. Lisicki wygrywa z Karnowskimi Niezmiennie zaskakuje nas gen. bryg. Andrzej Kowalski, szef Służby Wywiadu Wojskowego. Chodzi nie o działania jego podwładnych na polu walki, bo one z natury pozostają ściśle tajne, ale o te dotyczące pracy analityków, która w jakiejś części pozostaje jawna, gdyż opiera się również na lekturze gazet. Z przyjemnością należy skonstatować, że od dwóch lat wiedza tych, którzy potrafią czytać zarówno wprost, jak i między wierszami, poszerza się znacznie dzięki lekturze

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Korniki w każdym lesie

Nad lasami wisi cień. I nie jest to cień orła. To zgliszcza po Konradzie Tomaszewskim, byłym już dyrektorze Lasów Państwowych. Z powołania jest to pilarz albo niespełniony drwal. Bo tylu ludzi wyciął w nadleśnictwach, by powsadzać pisowską ekipę, że spokojnie można pisać o inwazji kornika (kadrowego) na polskie lasy. O ile cała Polska słyszała warkot pił w Puszczy Białowieskiej, o tyle wycinka kadrowa trwała w ciszy. Setkom wyrzuconych zostały tylko łzy, stres i bezsilność. Inaczej potoczyła się kariera Marii Brzozowskiej. Najpierw

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Swojsi zamiast swoich

Pisowcy najpierw wyrzucili tych z PO i PSL. Potem niepartyjnych urzędników. A teraz walczą między sobą Kadry – dla Jarosława Kaczyńskiego, jak dla pewnego klasyka, są najważniejsze. Na dobrą sprawę ważniejsze od politycznych zaklęć. Prezes PiS otwarcie mówi, że celem rządów jego partii jest zbudowanie nowej elity, czyli dominacja ludzi PiS w gospodarce, kulturze, mediach. Ideologia smoleńska i rozlewająca się ksenofobia z tego punktu widzenia są więc czymś drugorzędnym. Czymś, o czym mówi się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Macierewicz 21 (tysięcy)

Tak nas wzruszyła ciężka harówka pisowskich polityków, że postanowiliśmy się upewnić, czy są za to odpowiednio nagradzani. Zaczęliśmy od Antoniego Macierewicza. Absolutnego rekordzisty w samochwalczych oświadczeniach. Człowieka dokonującego herkulesowych wręcz wysiłków na rzecz wojska. Czy będzie miał z czego żyć po dymisji? Sami oceńcie. W 2016 r. Antoni M. dostał 191 904,43 zł jako minister, 27 305,76 zł z diet poselskich i 36 818,10 zł z emerytury. Razem dało to 256 028,29 zł, czyli 21 335 zł miesięcznie.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Lektury agentów

Co służbowo będzie się czytać w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Jedni prasę czytają dla przyjemności, drudzy głównie z obowiązku. Do tych ostatnich zaliczymy na pewno analityków Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W nowym roku, w odróżnieniu od lat poprzednich, zakres ich lektur się rozszerzył. Zamiast ok. 90 tytułów prasy krajowej, jak to było dotychczas, w 2018 r. znajdzie się ich aż 130 na biurkach funkcjonariuszy. Wezmą się do budownictwa i dróg Pole ich lektur poszerzyło się o tytuły wąskospecjalistyczne,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

To będzie taki piękny rok

Nie ma żadnych wątpliwości, że to będzie inny, lepszy, radośniejszy rok. Wszystkie znaki to wieszczą, argumenty się kumulują, nadzieje potężnieją – rok nie ma wyjścia. Jak kapitalizm w latach 90.: There is no alternative, legendarna TINA, nie ma żadnej alternatywy, ponurackie wieszczenia odchodzą do historii, podobnie jak odszedł do historii Fukuyamowski „koniec historii”. Historia będzie się pisać na nowo, co tam, my będziemy ją pisać na nowo. Zacznijmy od samej daty, która wszakże jest liczbą. 2017 to liczba pierwsza, czyli niepodzielna

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.