Tag "dyktatury"

Powrót na stronę główną
Historia

Zbrodnia junty Pinocheta

Dokonany 50 lat temu zamach stanu w Chile został zainspirowany przez USA i przeprowadzony z zakulisowym wsparciem CIA 11 września 1973 r. światowa opinia publiczna została zaskoczona wiadomością o wojskowym zamachu stanu w Chile. Z dzisiejszej perspektywy nie był to tylko kolejny przewrót w Ameryce Łacińskiej, ale jedno z kluczowych wydarzeń drugiej połowy XX w. To w rządzonym w latach 1973-1990 przez juntę gen. Augusta Pinocheta Chile powstał poligon dla neoliberalizmu gospodarczego. To tam „Chicago Boys”, czyli uczniowie Miltona

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Między demokracją a tyranią

Zatrudnienie Radosława Sikorskiego jest jedynie niewielkim elementem długofalowej strategii Zjednoczonych Emiratów Arabskich Fakt, że politycy biorą udział w organizowaniu międzynarodowych konferencji, nie dziwi raczej nikogo. W końcu na tego rodzaju spotkaniach wyrażają swoje poglądy i/lub reprezentują interesy swoich narodów czy wyborców. Bardziej zaskakiwać może to, że czynni politycy zarabiają krocie na podobnych aktywnościach. Na przykład Radosław Sikorski, słynący z pouczania, jak powinna wyglądać demokracja, ale inkasujący 93 tys. euro rocznie od rządu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Szahaj Felietony

Chile

Minęła kolejna rocznica zamachu wojskowego w Chile (11 września 1973 r.). Niezauważona, a szkoda. Zamach warto przypominać, a losem Chile się interesować. W wyniku zamachu na prawowite, wybrane demokratycznie władze tego kraju, z prezydentem Salvadorem Allende na czele (zginął w czasie zamachu, najprawdopodobniej popełniwszy samobójstwo), władzę przejęła junta. Przypomnijmy, że Allende był umiarkowanym politykiem lewicowym, żadnym ekstremistą; pragnął wprowadzić w Chile reformy socjaldemokratyczne, stosując zresztą bardzo nowoczesne środki (cybernetyka). Zamach został

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Rokosz zwany zamachem majowym

Narodziny, rządy i upadek reżimu sanacyjnego Kryzys parlamentaryzmu, którego sygnały można było dostrzec w końcu XIX w., spowodował, że już na początku lat 20. XX w. zaczęły się pojawiać w państwach Europy Środkowej i Wschodniej wojskowe i cywilne dyktatury. Uchwalona w Polsce konstytucja z 17 marca 1921 r., wzmacniając władzę parlamentu i osłabiając przy tym władzę wykonawczą, mimowolnie ułatwiła przewrót majowy. Na przełomie lat 1925 i 1926 odtworzyła się centroprawicowa koalicja (endecja, PSL „Piast”,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Bereza Kartuska – rozprawa sanacji z opozycją

Tortury i katorżnicza praca dla 3 tys. osób Bereza Kartuska to jeden z symboli upadku obozu sanacyjnego. Dowód desperacji władzy, która nie potrafiąc przekonać do siebie społeczeństwa, zaczęła bezpardonowo zwalczać przeciwników, stosując niegodziwe metody. Ponad 3 tys. więźniów, co najmniej kilkanaście ofiar – oto bilans jednego z najmroczniejszych miejsc II Rzeczypospolitej. „Aresztowani runęli ku bramie, ale i tu ciosy sypią się ze wszystkich stron. Biegną, potykając się, padają i podnoszą się pod ciosami, znów padają, gubiąc

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Mińsk bez Majdanu

Bywały lata, że często jeździłem nad Bug, w rejony Terespola i granicy w Brześciu. Poznałem piękny kościół w Kodniu i prawosławny klasztor w Jabłecznej. To z niego wywodzą się abp Abel, biskup polowy Jerzy i przeor Atanazy, dziś też biskup. Okolice nadbużańskie to jedyny w swoim rodzaju pejzaż. Ale tym, co mnie najbardziej tam ciągnęło, byli miejscowi mówiący z charakterystycznym zaśpiewem. Spracowani, a jednocześnie pogodni, ciekawi nowin, ale trwający przy swoich obyczajach. Białorusini, którzy tam przyjeżdżali, byli podobni. Często

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Matki z placu Majowego

Argentyńska junta przemieniła swoich wrogów w desaparecidos – ludzi bez tożsamości, ani żywych, ani martwych, tylko zaginionych, nieistniejących Niech pani tam nie idzie, bo tam są terroryści – pamiętam, jak krzyczała za mną dobrze ubrana kobieta, gdy próbowałam przedostać się przez kordon policyjny na plac Majowy w Buenos Aires. Biały obelisk, nazywany Piramidą Majową, na którym wyryto datę wyzwolenia spod dominacji hiszpańskiej: 25 maja 1810 r. (stąd plac bierze nazwę), był zasłonięty przez tysiące zdjęć desaparecidos

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Jak sanacja fałszowała wybory

Począwszy od 1928 r. piłsudczycy ograniczali swobodę wyborów, a od 1935 r. społeczeństwo mogło głosować jedynie na tych polityków, których wskazała władza Druga Rzeczpospolita pożegnała się z demokracją w maju 1926 r. Sanacja, która siłą przejęła wówczas rządy, zachowała wprawdzie pozory jawności i wolności wyborów, ale nie zamierzała respektować ich wyników. Oczywiście z wyjątkiem tych potwierdzających jej dominację. Dla Józefa Piłsudskiego i jego zwolenników demokracja stanowiła zaledwie narzędzie, dzięki któremu można było zdobyć i utrzymać władzę. „Jeżeli demokracja

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Konformizmu Polaków portret

W serialu pod tytułem „Kto ty jesteś” i „Kim i jaki jesteś, Polaku” mamy nowy odcinek napisany przez wyniki badań społecznych i ich analizę autorstwa Przemysława Sadury i Sławomira Sierakowskiego. „Polityczny cynizm Polaków” to efekt badań prowadzonych w lipcu i sierpniu 2019 r. Wielowątkowe konstatacje staną się pożywką dla interpretacji, odczytań, przewidywań i lęków. Sami autorzy uznali, że do opisania postaw polskich wyborców (niezależnie od stopnia identyfikacji z jedną z głównych partii: PiS, Platformą, Lewicą) najlepiej będzie użyć

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Słów parę o „Delirium władzy. Kto rządzi, ten błądzi” Krzysztofa Mroziewicza

To znowu stary dobry Mroziewicz. O tyle lepszy, że już od blisko 60 lat siedzi na swoim Księżycu i widzi jak na dłoni, co wyrabiają Ziemianie. A wzrok, zamiast mu z wiekiem słabnąć, wyostrza się. To ten sam nowoczesny lapidarny język. Żadnego