Tag "emigranci"

Powrót na stronę główną
Kraj

My… naród migrantów

Przede wszystkim bieda, a zaraz po niej strach. Ledwo co odzyskana państwowość znów była zagrożona, wojna jeszcze na dobre nie opuściła domów i gospodarstw, a już pukała do drzwi. Niektórzy zresztą z lękiem o przyszłość własnego narodu się oswoili, bo w nim wzrastali, spędzili całe życie. Te ziemie były areną mniejszych lub większych konfliktów od stuleci, a bezpośrednia przeszłość to życie pod butem obcych mocarstw. Zginąć można było w każdej chwili, w dodatku często walcząc w nieswojej armii. I to ubóstwo, które

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Gastarbeiter pilnie poszukiwany

Niemcy mają coraz mniej oporów przed zatrudnianiem Polaków. I to z pewnością się nie zmieni W lutym br. według Federalnej Agencji Zatrudnienia w Niemczech zarejestrowanych było 778 tys. wolnych miejsc pracy. By sprawnie funkcjonować, niemiecki przemysł potrzebuje wysoko wykwalifikowanych robotników, informatyków, kierowców, pracowników budowlanych, specjalistów od logistyki, techników i przedstawicieli wielu innych specjalności. Połowa niemieckich pracodawców poszukuje takich osób, a jedna czwarta szuka inżynierów i specjalistów z wyższym wykształceniem. Jednym z powodów tego stanu rzeczy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Nienawiść i pożądanie. Opowieść o imigrancie

W USA brak wykwalifikowanych pracowników mierzy się dziś już w milionach Korespondencja ze Stanów Zjednoczonych Podczas gdy Amerykanie zdrowie swojej gospodarki wciąż oceniają po wskaźnikach inflacji oraz cenach benzyny, pod nosem wyrasta im inny problem. Brak wykwalifikowanych pracowników mierzy się dziś już nie w dziesiątkach tysięcy, ale w milionach. Pomogliby imigranci, lecz nie ma jak ich wpuszczać. W czasach przed pandemią mieliśmy zwyczaj obchodzić Święto Dziękczynienia w dużym gronie znajomych. Byli wśród nas zwolennicy różnych opcji politycznych, ale trzymaliśmy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Ryk niemego lwa

Mundialowa przygoda reprezentacji Maroka od początku wykraczała poza sam futbol Rozpisując się na temat gry marokańskiej kadry na tegorocznych mistrzostwach świata w piłce nożnej, trzeba uważać, by nie popaść w patos. Łatwo ulec pokusie przekształcenia opowieści o futbolowym kopciuszku w antykolonialny epos. Oto pojawia się drużyna z Maghrebu, afrykańska i arabska jednocześnie, a więc reprezentująca dwa obszary – geograficzne, polityczne, kulturowe – dotychczas na mapie światowych sukcesów futbolowych nieobecne. I to zupełnie nieobecne, bo w historii mundiali reprezentacje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Syn imperium

O Rishim Sunaku można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że w brytyjskiej polityce zwiastuje jakąkolwiek zmianę Kiedy w ubiegłym tygodniu stanął przed wejściem do siedziby brytyjskich szefów rządu na Downing Street 10, sprawiał wrażenie, że za wszelką cenę powstrzymuje się od uśmiechania. W chwili swojego największego politycznego triumfu, momencie bez wątpienia historycznym dla całego kraju, Rishi Sunak bronił się przed publicznym okazaniem emocji. Do tego stopnia, że przepytani natychmiast przez brytyjskie media eksperci od mimiki zaczęli stawiać hipotezy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Smog moralny

Do szkoły nr 34 chodziłem całe szkolne życie, od pierwszej klasy do ostatniej. Budynek wzniesiono w połowie lat 50., ma dwa skrzydła, podstawowe i licealne, połączone podziemnym korytarzem (teraz ten korytarz zagracono i zamurowano). Na taśmę mojej pamięci nakręcona jest scena: pierwszy dzień szkoły, stoję w tym podziemnym korytarzu, jesteśmy ustawieni parami, niepewny i zagubiony wołam do nauczycielki: „Czy to pierwsza a?”. Poczucie zagubienia będzie mi towarzyszyć całe życie, jest ze mną też teraz. Los obdarzył

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Jazydki to bojowniczki

Moja walka o prawa kobiet rozpoczęła się w chwili narodzin – w wielu krajach bycie dziewczynką jest wielkim wyzwaniem Golshifteh Farahani – aktorka irańska Czuje się pani równie dobrze w wielkich produkcjach amerykańskich w stylu „Piratów z Karaibów”, jak i w filmach autorskich typu „Paterson” Jima Jarmuscha, w lekkich komediach i w teatrze. Skąd taka różnorodność? – Sama zadaję sobie czasami to pytanie. Powiedzmy, że wszystko wydaje mi się możliwe i że uwielbiam podejmować nowe wyzwania.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Polskie wyspy

Przez cały rok rodzice usilnie starali się być najlepszymi Niemcami w Niemczech, ale nie uznawali tej zasady podczas Bożego Narodzenia Nasza rodzina co niedziela zakładała marynareczki i wkraczała w chłodne mury. Przeciskaliśmy się przez tłum, mówiąc cicho „przepraszam”. Był jeszcze rok 1990, od dwóch lat prawie nie mówiliśmy po polsku, nasze języki już nieco zdrętwiały, kiedy wymawiały słowo „dziękuję”, a jednak w tym miejscu nadal pozwalaliśmy sobie na używanie polskiego: w polskiej parafii Berlin-Tempelhof. Wciskaliśmy się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Niechciani emigranci znad Wisły

Włoskie media szokowały informacjami o zachowaniach uchodźców z Polski W zamęcie dyskusji o przyjmowaniu w Polsce, a raczej nieprzyjmowaniu, syryjskich uchodźców żadna ze stron politycznego sporu nawet nie próbowała się odwołać do nie aż tak odległej historii. Najwyraźniej nikt nie chce pamiętać (choć zapewne z różnych przyczyn), że również polscy uchodźcy stanowili kiedyś niewygodny balast, którego wszyscy starali się pozbyć. 31 lat temu polscy „turyści” pojawili się na masową skalę we Włoszech i doprowadzili do napięć politycznych na linii Warszawa-Rzym-Watykan oraz narazili

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Szkoda życia na Polskę?

2,6 mln Polaków chce wyjechać z kraju „dobrej zmiany” „Ludzie, wiejcie z Polski, ja bardzo żałuję, że wróciłem. Byłem głupi, a teraz jest za późno. Szkoda życia na mieszkanie w tym kraju!!!”, „Mieszkam od kilku lat poza Polską, w której niby finansowo powodziło mi się. Zdecydowałem się jednak wyemigrować i nie żałuję tej decyzji. Zupełnie inna kultura i etyka pracy, uśmiechnięci, niezawistni i nieskażeni zabobonem ludzie”. „Trzeba być niespełna rozumu, żeby tracić swoje najlepsze lata na walkę o mizerny byt

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.