Tag "informacja"
Najlepsze praktyki tworzenia kopii zapasowych w firmie – bezpieczeństwo danych na pierwszym miejscu
Artykuł sponsorowany Chłodny, zimowy poranek, kiedy w biurze zdarzyło się coś, czego żaden przedsiębiorca nie chce doświadczyć. Komputer księgowej odmówił posłuszeństwa – a wraz z nim przepadły faktury, raporty i dane klientów. Gdy ekipa IT zaczęła
Najważniejsza jest weryfikacja
Fake news ma imitować informację prawdziwą. Może być tworzony w różnych celach, głównie politycznych
Marcel Kiełtyka – członek zarządu, dyrektor ds. komunikacji i PR w Stowarzyszeniu Demagog
Czym zajmuje się Stowarzyszenie Demagog?
– Demagog to powstała w 2014 r. pierwsza polska organizacja fact-checkingowa, czyli taka, która zajmuje się weryfikowaniem informacji. Naszą misją jest – mówiąc górnolotnie – podnoszenie poziomu debaty publicznej i edukacja społeczna.
Czym jest fake news?
– Nieprawdziwą informacją, która ma imitować informację prawdziwą. Może być tworzony w różnych celach, przede wszystkim politycznych. Zresztą sami politycy często używają tego określenia. Zyskało ono popularność podczas kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa w 2015 r., a potem wielu polityków zaczęło go używać do walki politycznej. Ale fake newsy tworzone są również na potrzeby zarobku. Mamy wysyp różnego rodzaju oszustw internetowych, które bazują na fałszywych informacjach.
Warto rozróżnić pojęcia fake news i dezinformacja. Dezinformacja jest jednym z trzech rodzajów zaburzeń informacyjnych. To celowo sfabrykowana, fałszywa informacja, służąca konkretnym celom. Fake news jest zatem narzędziem dezinformacji. Drugim zaburzeniem informacyjnym jest misinformacja (misinformation), czyli rozpowszechnianie fałszywych informacji, ale niezamierzone, spowodowane brakiem weryfikacji faktów. Z misinformacją mamy dziś do czynienia bardzo często. Trzecie zaburzenie to malinformacja (malinformation) – informacja oparta na prawdziwej, ale rozpowszechniana w celu wyrządzenia komuś krzywdy.
Jak przebiega proces weryfikowania faktów?
– W świecie kultury obrazkowej wiele dezinformacji podawanych jest w formie zdjęć i filmów. Są na nowo kadrowane, inaczej opisywane, wycinane i umieszczane w nowych kontekstach. Dzieje się tak szczególnie w przypadku informacji dotyczących wojen i kryzysów. Ich weryfikacja może być bardzo prosta – czasem wystarczy je wrzucić do wyszukiwarki Google i przejrzeć kilka stron, by znaleźć pierwotne wersje w oryginalnym kontekście. Można też znaleźć informacje o poprzednich dezinformacjach, bo bywa, że dezinformacje wracają. Tak było ze słynnym filmikiem, na którym mężczyzna otworzył od środka worek na zwłoki i zapalił papierosa. Filmik umieszczano w kontekście pandemii COVID-19 czy wojny w Ukrainie, a jest to po prostu nagranie z planu teledysku.
Dość skomplikowana jest weryfikacja słów. Gdy informacja jest fałszywa, to stosunkowo proste. Gorzej z wypowiedziami zawierającymi słowa zwane przez nas wytrychami, np. około czy mniej więcej. Najgorzej jest z opiniami, bo przecież one są w ogóle nieweryfikowalne. W podobnych przypadkach staramy się w ramach analizy opisać dany temat, aby pokazać czytelnikom cały kontekst, żeby sami mogli wyrobić sobie zdanie.
Weryfikujecie wypowiedzi polityków i oznaczacie je różnymi kategoriami. Jakimi i czym one się różnią?
– Chcę zaznaczyć, że jesteśmy niezależni i apolityczni. Każdego weryfikujemy tak samo – bez względu na partię, do której przynależy. Nie jesteśmy od uprzykrzania politykom życia, tylko – może to zabrzmi paradoksalnie – od pomagania im. Chcemy ich zmotywować (zwłaszcza polityków leniuchów), aby przygotowywali się do wypowiedzi
Pustosłowie na podglebiu pustogłowia
Kiedy wyobrażam sobie czasem, że na podstawie tego, co można przeczytać w mediach – czy to zamierających tradycyjnych (drukowanych, ale i telewizyjnych), czy internetowych, dla niepoznaki zwanych społecznościowymi – jakaś ziemska lub pozaziemska istota albo społeczność chciałaby kiedyś zrozumieć naszą epokę, to nawet z obecnej perspektywy wydaje mi się, że nie ma takiej szansy. Krążę tu wokół dość podstawowego (dla mnie, dla niektórych, dla nielicznych) pytania: co jest dla nas ważne? Co istotne? Albo, nie bójmy się tego słowa, DLACZEGO
Bibliografia alternatywna
Co jakiś czas znajomi przysyłali mi moje noty biograficzne z alternatywnej rzeczywistości, wygenerowane jakoby przez sztuczną inteligencję. Trzymały się kupy bardzo słabo, mniej więcej tak, jakby nadawało je Radio Erewań (dziadersom i boomerom nie muszę robić przypisu, młodsi i tak mnie nie czytają). Bawiły mnie do czasu, kiedy okazało się, że co prawda jako grotołaz naodkrywałem więcej nawet podziemnych kilometrów, niż to naprawdę miało miejsce, w dodatku w krasie alpejskim i kaukaskim, ale zginąłem 30 lat temu, tonąc w rzece
Życie jako informacja
Aby zrozumieć, czym jest życie, potrzebujemy nowych praw fizyki wiążących się w fundamentalny sposób z pojęciem informacji Paul Davies – brytyjski fizyk specjalizujący się w kosmologii, astrobiologii i kwantowej teorii pola, pisarz i publicysta. Od 2005 r. bierze udział w projekcie SETI. Dyrektor BEYOND – Centrum Fundamentalnych Idei w Nauce. Czy wszechświat ma sens, czy jest jakiś cel jego istnienia? – Nauka opiera się na założeniu, że wszechświat ma sens i że w miarę dalszego badania będziemy
Lem już to przewidział
Internet – ludzie toną w potopie informacji, których nie mogą przetworzyć Od lat po sieci krąży taki oto cytat z mistrza Stanisława Lema: „Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie zajrzałem do internetu”. Jest z tym cytatem jeden tylko problem – od dawna trwają poszukiwania jego źródła. Wydaje się, że dotąd nikomu nie udało się ustalić, gdzie i kiedy nasz wybitny futurolog to powiedział. Zapewne takie źródło nie istnieje (jeżeli jednak ktoś z czytelników je zna, będę
W wywiadzie przeczytają wszystko
„Przegląd Gastronomiczny” ku chwale ojczyzny Po przejęciu władzy przez PiS zarówno w instytucjach centralnych, jak i w urzędach wojewódzkich ograniczono prenumeraty tytułów krytycznych wobec nowej władzy. Do łask powróciły gazety, które nie ukrywają, że są tubami propagandowymi PiS. „Słuszne” tytuły zyskały też dodatkowy grosz z ogłoszeń ministerialnych i banków, nad którymi rząd przejął kontrolę. Jednak w wojskowych tajnych służbach te wytyczne obowiązują słabiej. W ubiegłym roku Służba Wywiadu Wojskowego, już pod nowym kierownictwem Andrzeja Kowalskiego, wcześniej pułkownika,
Klient ma prawo
Od informacji do reklamacji Dobrze funkcjonujący rynek finansowy powinien być przejrzysty, zapewniać bezpieczeństwo i ochronę interesów jego uczestników Tylko klient mający odpowiednią wiedzę o nabywanych usługach finansowych może podejmować racjonalne decyzje dotyczące swoich pieniędzy. W Polsce wymogi informacyjne banków wobec klientów określają: Prawo bankowe, Ustawa o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, Ustawa o elektronicznych instrumentach płatniczych, Ustawa o kredycie konsumenckim, Ustawa o prawach konsumenta i Ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Stosowne wytyczne zawarte









