Tag "inteligencja"

Powrót na stronę główną
Kraj Wywiady

PiS to spóźniona zemsta za lata 90.

Nie doceniamy, jak mocna jest w naszym społeczeństwie niechęć do liberalnych elit Jarema Piekutowski – socjolog i publicysta Rządząca w Polsce prawica przekonuje, że wisi nad nami groźba tyranii poprawności politycznej, że mamy do czynienia z inwazją laickości i neomarksizmu, unicestwieniem narodowych wartości przez liberalny Zachód. Lewica, wręcz przeciwnie, twierdzi, że jesteśmy społeczeństwem niezwykle konserwatywnym, tradycyjnym i zamkniętym na inność. Jak jest naprawdę? – W Polsce dokonuje się przyśpieszony zwrot młodszego pokolenia w stronę lewicy. Ale czy to jest niezwykłe?

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Po latach

Z opóźnieniem o stanie wojennym. Minęło 40 lat, a pamiętam każdą chwilę z tej nocy. Ktoś mnie ostrzegł przed północą, wybiegłem z mieszkania i krążyłem małym fiatem po mroźnej i śnieżnej Warszawie, budząc ludzi. Czasami zastawałem tylko drzwi wyrwane z futryny, z blizną po łomie. Niezwykła, diabelska noc, pełna mocnych wrażeń. W dawnej kawiarni Nowy Świat spotkanie w rocznicę. Znajomi i nieznajomi z dawnej Solidarności, ludzie kiedyś internowani. Wszyscy posunęliśmy się przez te lata. Pokaz zdjęć z obozów internowania. Czytam dwa

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Człowiek człowiekowi człowiekiem

Od kilku miesięcy Podkowa Leśna wciąż jest gminą o najwyższym zaszczepieniu przeciw COVID-19, ale Wronki ją doganiają Zwykły dzień. Dworzec Podkowa Leśna Główna WKD. Po godz. 6 pociągi w kierunku Warszawy jeżdżą co 10 minut. Na peronie za każdym razem gromadzi się od 20 do ponad 30 osób. Głównie ludzie młodzi, jadą do szkół albo firm w Warszawie. Przed wejściem do pociągu każdy zakłada maseczkę. Opowieści o tym, że w pociągach nikt nie przestrzega pandemicznych rygorów, mieszkańców tego miasta nie dotyczą. Podkowa

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Polityka i sztandar

Wszyscy, którzy liczyli się na politycznej scenie PRL i na lewicy po 1989 r., przekraczali przez te minione lata progi „Kuźnicy” Najlepszym wprowadzeniem do tych reminiscencji będzie fragment wspomnień Jurka Kulczyckiego – znanego i zasłużonego emigracyjnego wydawcy z Londynu: „W 1981 r. u Bogdana [Szczygła, zamieszkałego w Olkuszu, lekarza i autora książek z egzotycznych krajów, w których pracował – ST] poznałem Sławka Tabkowskiego. Był wtedy dyrektorem Krajowej Agencji Wydawniczej w Krakowie, więc, powiedzmy, niższego szczebla funkcjonariuszem państwowym. Ale Bogdan mi mówił:

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Romanowski Felietony

Zrzędzenie Giedroycia

Ten dzień zapamiętałem jeszcze w czasach PRL. 27 lipca – urodziny Jerzego Giedroycia. W tym roku byłyby sto piętnaste. Jerzy Giedroyc był dla PRL wrogiem numer dwa – numer jeden przysługiwał zawsze Janowi Nowakowi-Jeziorańskiemu. Giedroyciowa „Kultura” miała zasięg skromniejszy niż kierowana długo przez Nowaka Rozgłośnia Polska Radia Wolna Europa, ale jej wpływ ideowy był może jeszcze znaczniejszy. Jednak z wrogością PRL wobec obu tych instytucji

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Lekcja realizmu politycznego

Toczona na łamach paryskiej „Kultury” dyskusja o powstaniu warszawskim nadal budzi emocje i skłania do refleksji Chociaż wielu czytało paryską „Kulturę”, to niewielu tak naprawdę ją rozumiało. Pozostawała głosem rozsądku w osądzie zarówno bieżącej sytuacji Polski, jak i jej przeszłości. Zapewne z tego powodu toczona na jej łamach dyskusja o powstaniu warszawskim nadal budzi emocje i skłania do refleksji. Założona w 1947 r. przez Jerzego Giedroycia „Kultura” należała do najważniejszych polskich czasopism drugiej połowy XX w. Mimo że oficjalnie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Związek Polaków w rękach Tomaszewskiego

Największa organizacja społeczna Polaków na Litwie może się stać przybudówką katolicko-narodowej partii AWPL-ZChR Pod koniec czerwca na szefa Związku Polaków na Litwie (ZPL), najstarszej organizacji polonijnej na Wileńszczyźnie, wybrany został lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin Waldemar Tomaszewski. Zastąpił on Michała Mackiewicza, kierującego ZPL od 2002 r. i co najmniej od kilku lat wzbudzającego kontrowersje. Choć nowego prezesa udało się wybrać już w pierwszej turze, prawie połowa delegatów na zjazd nie udzieliła mu poparcia.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Szahaj Felietony

„Gazeta Wyborcza” i kapitalizm

Czytam „Gazetę Wyborczą” od początku jej istnienia. Z wieloma tekstami publikowanymi na jej łamach się zgadzałem, z wieloma nie, tzw. linia programowa „Gazety” raz podobała mi się bardziej, a raz mniej. Opublikowałem w niej jednak kilka tekstów publicystycznych. Wszystko to piszę, aby uprzedzić możliwe oskarżenia o to, że jej dzisiejsze kłopoty mnie cieszą. Tak nie jest. Kłopoty owe dają natomiast do myślenia. Pokazują bowiem, jak faktycznie wygląda relacja pomiędzy kapitalizmem a wartościami, które nie pasują

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Burzyciele i marzyciele

Prof. Andrzej Andrusiewicz na przekór mitom i stereotypom obiektywnie pokazuje dzieje rosyjskiego procesu rewolucyjnego Wiedza o przeszłości Rosji i stosunkach polsko-rosyjskich nie ma od kilkudziesięciu lat w społeczeństwie polskim przychylnego odbioru za sprawą rządowej polityki historycznej, uzasadniającej cele i założenia bieżącej polityki państwowej wobec wschodniego sąsiada oraz mającej stanowić podstawę nowej tożsamości narodowo-historycznej. Wskutek tego osłabły, a nawet w niektórych dziedzinach zanikły rosjanoznawcze badania naukowe, wypierane przez agresywną publicystykę historyczno-polityczną, niekiedy wręcz prymitywną propagandę. (…)

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Romanowski Felietony

Ekscesywność

„Ekscesywny” – to ulubione słowo Romana Graczyka. Używane wszakże bez troski o jego prawdziwe znaczenie. Jednak w sensie Graczykowym książka „Demiurg. Biografia Adama Michnika” jest ekscesywna niewątpliwie. Jak zawsze u tego autora występują tu bowiem amatorszczyzna, brak zaplecza historycznego i kulturowego oraz brak warsztatu. Te ułomności niszczą książkę w zarodku. Bo gdyby nie one, nie przykładałby Graczyk takiej wagi do relacji składanych po latach, niemających zatem wartości źródłowej, nie cytowałby „za kimś” (nagminną formułą jest tu „cyt. za”),

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.