Tag "Karol Modzelewski"
Cała władza w ręce Karola
Rzecz pośrednio dotyczy Marksa, ale istotowo – postaci zupełnie wyjątkowej w polskiej polityce (tej prawdziwej) ostatnich kilkudziesięciu lat, czyli Karola Modzelewskiego, zmarłego, aż trudno uwierzyć, już sześć lat temu.
Kilka w sumie instytucji, nie podążając za fetyszem systemu dziesiętnego tłumaczącego, kiedy powinno się wspominać, pamiętać, obchodzić – w 88. rocznicę urodzin wykazało się pamięcią. To m.in. Instytut Myśli Politycznej im. Gabriela Narutowicza oraz gmina i burmistrz Bielan – w Warszawie, na Bielanach, gdzie Profesor mieszkał przez ostatnie ponad 20 lat. Uroczystość, choć miała swoje profesorskie gadające, mądrze – a jakże – głowy, pomieściła i uczniów, i sąsiadów, wśród nich naprawdę młode osoby. Dzięki temu była zajmująca, a nie zanadto podniosła, w jakiś sposób wierna życiu Karola Modzelewskiego – osoby dowcipnej, życzliwej i słuchającej, wieloletniego więźnia politycznego PRL, wybitnego mediewisty.
Druga uroczystość odbyła się we Wrocławiu, gdzie przez wiele lat Karol Modzelewski mieszkał i pracował po opuszczeniu więzienia, po drugim „marcowym” wyroku. Wrócił wtedy na uniwersytet, ale nie na ten, który uważał za „swój” matecznik. Tam jednak od 1980 r. współtworzył Solidarność po strajkach Sierpnia 1980 r. Za to zaangażowanie w działalność związku, którego nazwy był autorem, przyszło mu odsiedzieć jeszcze kilka lat. Spotkanie o charakterze wspominkowo-analitycznym zorganizował zastępca szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Michał Syska, przez wiele lat współpracujący z prof. Modzelewskim.
Sam bohater wspomnień urodził się w Moskwie niesławnego roku 1937 (rozwiązanie Komunistycznej Partii Polski, czas mordów na polskich komunistach, prześladowań i wyroków śmierci tylko za to, że ktoś był Polakiem), w politykę wszedł, jeszcze nie mając 20
Mural Modzelewskiego
Mamy mural Karola Modzelewskiego! Został odsłonięty 24 kwietnia na warszawskich Bielanach. Powstał w miejscu nieprzypadkowym – na ścianie bloku, który Modzelewski mijał codziennie, idąc ze swojego mieszkania dokarmiać bezpańskie koty w ogródkach działkowych. Autorem pracy jest Wilhelm Sasnal, jeden z najsłynniejszych polskich artystów, który przyjaźnił się z Karolem Modzelewskim i jego żoną. Na uroczystości odsłonięcia muralu zebrało się kilkadziesiąt osób. Żona, córka, przyjaciele, Ryszard Kalisz, Wiesław Uchański. Marian Turski wyliczał autorytety
Niewygodny bohater polskiej wolności
O Jacku Kuroniu nie mówi się dziś wcale. Bo w dzisiejszej Polsce nie można dobrze mówić o kimś, kto symbolizuje najlepsze tradycje polskiej lewicy Jacek Kuroń należy do grona najważniejszych ojców III Niepodległości – obok Lecha Wałęsy, Tadeusza Mazowieckiego, Bronisława Geremka, Adama Michnika, ale przecież także Wojciecha Jaruzelskiego, Czesława Kiszczaka czy Aleksandra Kwaśniewskiego. Jednak III Rzeczpospolita nie ma szacunku dla swoich założycieli. Ma dla nich głównie pogardę, nienawiść i kłamstwo. W podręcznikach szkolnych i masowych
Polacy i Żydzi – burzliwa historia
W Polsce nadal można zdobywać zwolenników, powtarzając antysemickie bzdury. Dlatego robią to politycy Relacje polsko-żydowskie mają bardzo burzliwą historię. Lubimy podkreślać swoją tolerancję, ale jeszcze po II wojnie światowej dochodziło do pogromów, w których ginęli Żydzi. Nienawiść do Żydów pełni ściśle określone funkcje. Nie jest to bezmyślna emocja, nawet jeśli charakteryzuje ludzi bardzo prymitywnych. Powojenne relacje O przedwojennych i wojennych pogromach napisano już sporo. Na przykład w latach 30. w Polsce co najmniej 30 razy doszło do krwawych
Marzec razy dwa
W okolicach 8 marca mamy zawsze dwa ważne wydarzenia. Pierwsze – to Dzień Kobiet, modny w czasach PRL, potem obśmiewany. Niesłusznie, bo jeśli wziąć pod uwagę to, jak władza pisowska traktuje prawa kobiet i same kobiety, 8 marca staje się dniem coraz ważniejszym. To już nie jest dzień tulipana, tylko dzień pamięci. Izabeli z Pszczyny. Kobiet, które podczas demonstracji były bite pałkami teleskopowymi i atakowane gazem łzawiącym. Kobiet, których akta zabierała z gabinetów
Prus dla Walenciaka
Kolejna gala wręczenia Nagrody im. Bolesława Prusa przyznawanej przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej odbyła się 10 stycznia 2023 r. Nagrodę przyznawano w dwóch kategoriach. Zielony Prus dla młodego dziennikarza, do 35. roku życia, za wybitne osiągnięcia publicystyczne i dojrzałość twórczą, oraz Złoty Prus w uznaniu dotychczasowego dorobku dziennikarskiego. W kategorii „Złoty Prus” wyróżniono naszego redakcyjnego kolegę Roberta Walenciaka, który oprócz współtworzenia PRZEGLĄDU jest autorem czterech książek z zakresu historii najnowszej: „Modzelewski –
Żywot wydawcy niepospolitego
Nie czekam, aż przyjdą i przyniosą Wiesław Uchański – rocznik 1947. Ukończył technikum mechaniczno-elektryczne, prawo i filozofię, doktor nauk politycznych. Od roku 1981 pracownik KC PZPR, jako sekretarz osobisty najpierw Mariana Orzechowskiego, a następnie Tadeusza Porębskiego. Od 1987 r. w Wydawnictwie Iskry. Rozmawiamy w Iskrach, w pięknym otoczeniu. Zabytkowe meble, rzeźby, gabloty z eksponatami, na ścianach obrazy, jeden przy drugim. Skąd się wzięły? – Gdy moi goście pytają mnie o dzieła sztuki, odpowiadam z największą szczerością,
Chamstwo nadzwyczajne
Oddaję felieton trzy dni przed galą finałową Nike, niegdyś największej, by nie rzec jedynej ekscytującej nagrody literackiej w Polsce, dziś już świecącej nieco przytłumionym blaskiem w szeregu równie lukratywnych wyróżnień dla prozaików, poetów, eseistów, reportażystów, biografów, tłumaczy, debiutantów – ach, jakież to piękne czasy dla autorów… Książki sprzedają się coraz gorzej, zatem rozliczne nagrody należy traktować jako system odszkodowań dla najzdolniejszych. Reguły wyłaniania finalistów poprzez kolejne
Po co lewicy wolność słowa?
Wiara, że elity zawsze wiedzą lepiej, to szczególnie niebezpieczny przesąd Niedawne badania pluralizmu i postaw dziennikarzy przeprowadzone przez Pew Research Center przynoszą uderzający wniosek: właśnie wśród dziennikarzy przekonanie, że obowiązkiem mediów jest uczciwie i po równo przedstawiać różne strony sporów i problemów, jest rzadsze niż w całym społeczeństwie. Trzy czwarte badanych w USA mówi, że ich zdaniem media „powinny dążyć do równego przedstawienia wszystkich stron sporu”. Wśród dziennikarzy przekonanie to podziela połowa respondentów,









