Tag "katastrofa smoleńska"
Smoleński hochsztapler
Jak długo będzie trwało panoszenie się oszusta? W 11. rocznicę katastrofy w Smoleńsku będzie jak zawsze. Kaczyński będzie pokazywał, jak cierpi. A Macierewicz zapowie publikację raportu, który „pokaże prawdę”. Albo pokaże byle co i będzie wołał – klasyczny hochsztapler! – że pokazuje wszystko. Odegrane zostanie stare przedstawienie. Tylko publiczności będzie mniej. Smoleńskie trumny dały Kaczyńskiemu władzę. Najpierw nad polską prawicą – bo był tym bratem bliźniakiem, który przeżywa największe cierpienie, więc choćby z tego
Pieskie życie
Nasi sąsiedzi nie będą się szczepić, nie ma mowy. Śmiertelnie boją się szczepionki, boją się, że przeformatuje ich genetycznie, a wirusa się nie boją, bo mają na niego swoje magiczne sposoby. Ogromny jest kontrast między tym, jak szybko stworzono szczepionki, jak niezwykły jest postęp naukowy, a równolegle na drugim biegunie bujnie krzewią się irracjonalne myślenie i magia. Więcej niż połowa Polaków boi się szczepień. Wprawdzie nie ma takich badań, ale jestem pewien, że w większości to zwolennicy
Duńczyk o kłamstwach Macierewicza
Nawet w tygodniku „Sieci” mają dość bredni Antoniego Macierewicza o Smoleńsku. Opinia Duńczyka Glenna Jørgensena, który przez wiele miesięcy prowadził prace na tupolewie o numerze bocznym 102, jest dla Macierewicza tak druzgocąca, że z przyjemnością ją przytaczamy: „Rozumiem, że znowu jest Pan w pilnej potrzebie PR-owej, aby opublikować pewne wstępne wyniki na nadchodzący 10 kwietnia. I że właśnie z powodów PR-owych najwyraźniej nie przejmuje się Pan jakością odpowiedzi, których udziela (…). Wielokrotnie podkreślałem, że Pana potrzeby PR-owe nie powinny mieć
Róże i groby
Coraz bardziej lubię kwiaty i nasz ogród. Kiedyś kwiaty wydawały mi się zbyt piękne, uciekałem od nich, traciłem oddech, dławiła mnie ich uroda, szczególnie róż. Przypomina mi się zabawny wiersz Tuwima „Róża”. Przypatrując się jej kształtom, Barwie, płatkom, pączkom, listkom, Nawet cierniom – myślę: gwałtu! Jakież to prześliczne wszystko! Jakież to bez skazy wszystko! Jaka w niej perfekcja sroga, Różo, różo, formalistko! Różo, różo, bój się Boga! Pandemia
Gmyz – nowy Bawarczyk
Przy okazji rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem czytelnik zapytał o los redaktora „Trotyla”. Widać, że nie ogląda TVPPiS. Bo tam Cezary Gmyz, odkrywca materiału wybuchowego na resztkach samolotu, zarabia na tłustą emeryturę. Za wielkie i znane mu zasługi partia rządząca wysłała go do Niemiec. Na korespondenta. Bojowy wyznawca PiS nadaje stamtąd, jakby był na froncie. Z taką samą troską o fakty jak w wypadku trotylu. Stale mija się z prawdą. A jeśli jest jakaś różnica, to w ubraniach, które ubogacony Gmyz kupuje
Kłamcy smoleńscy będą rozliczeni
Mija 10 lat, a to ciągle do mnie wraca. Piątek, 9 kwietnia 2010 r. Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Pogrzeb Krzysztofa Teodora Toeplitza. Żegnam mistrza słowa. Intelektualistę światowego formatu. Kultura i media tracą postać wybitną. A my, zespół PRZEGLĄDU, tracimy autora, z którym łączyła nas wierność politycznym wyborom. KTT przez lata był filarem tygodnika. Trwa ceremonia pogrzebowa. Stoję obok Jerzego Szmajdzińskiego, Jolanty Szymanek-Deresz i Izabeli Jarugi-Nowackiej. Wzruszenie. Żal. Zaduma. Po pogrzebie rozmawiam z Jurkiem,
Chciałbym, żeby o niej pomyślano
Komisja Macierewicza dla każdego trzeźwo myślącego człowieka jest skompromitowana Prof. Jerzy Nowacki Ta katastrofa… Musiała się zdarzyć? – Każdej katastrofie można by zapobiec, jeżeli wiedziałoby się o niej wcześniej. Ta jest wynikiem ludzkiego błędu. Nie powinna była się wydarzyć. Ale się zdarzyła. Pan należy do osób, które śledziły te rozmaite wersje katastrofy, kolejne raporty kolejnych komisji? – Przez pewien okres – tak. Interesowałem się, jak mogło do tego dojść. A w tej chwili zgadzam
Ja wiem, dlaczego to się stało
Widziałem Jolę po katastrofie. Ja ją identyfikowałem Paweł Deresz Jak jest po 10 latach? Wspomina pan jeszcze katastrofę? – Nawet bardzo. Jestem w trakcie pisania wspomnień. Nie zamierzam ich opublikować, natomiast chcę je przeznaczyć dla wnuczek. Jedna ma dziewięć lat, druga – cztery. Wiedzą, że babcia zginęła w katastrofie, ale jeszcze nie zapytały, dlaczego, co się stało, jakie były okoliczności itd. Myślę, że wcześniej czy później zadadzą te pytania, więc chcę im wytłumaczyć, przekazać prawdę. Dostaną te wspomnienia, jak
Opowieści o zamachu były kłamstwem
Religia smoleńska już usycha, ale 10 lat z życia nam zabrała Jesteśmy 10 lat po katastrofie smoleńskiej. Powiedzieć, że przeorała ona polskie życie polityczne i duchowe, to nic nie powiedzieć. Wyciągnęła na wierzch pokłady głupoty, nieuctwa, uprzedzeń. Wszystko, co najgorsze. Na smoleńskich trumnach różni gracze i hochsztaplerzy pobudowali kariery polityczne, inni zbijali majątki. A miliony Polaków wywiedziono w pole. Kiedy to się zaczęło? Są dwie teorie na ten temat, które zresztą się nie wykluczają. Pierwsza mówi, że religia
My wiemy, że to był wypadek. To nie miało żadnego drugiego dna
Nigdy i od nikogo nie usłyszałam złego słowa o Jurku Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska 9 kwietnia to dzień urodzin Jerzego Szmajdzińskiego. – Tego dnia były jego urodziny, tego dnia był też pogrzeb Krzysztofa Teodora Toeplitza. Jurek wrócił późno do domu, położył się spać, rozmawialiśmy krótko, pytałam, czy zabrać go z lotniska następnego dnia, odpowiedział: „Nie, kolega po mnie przyjedzie, na mecz idziemy”. I wstał raniutko, i poleciał. Była możliwość, żeby nie poleciał do Smoleńska? – Nie. Powiedział, że musi.









