Tag "kolonializm"

Powrót na stronę główną
Historia

Rwanda – ostatnie ludobójstwo XX w.

Od 7 kwietnia do 2 lipca 1994 r. wymordowano od 800 tys. do ponad 1 mln osób spośród liczącej 1,25 mln społeczności Tutsi To była zbrodnia popełniona według podręcznikowych opisów ludobójstwa. Przygotowano ją starannie. Zawczasu wyszkolono sprawców i wyposażono ich w narzędzia. Przede wszystkim jednak zadbano o dehumanizację przyszłych ofiar. We wszystkich ludobójstwach popełnionych w XX w. występowała masowość zabijania i dehumanizacja ofiar. Wyjątkowość ostatniego ludobójstwa XX w., które 30 lat temu popełniono

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Przybieżeli do Betlejem żołnierze

To, co dzieje się dziś w Palestynie, jest winą nas wszystkich Święta, święta i po świętach. Gdyby trzej królowie wybierali się dziś złożyć hołd Dzieciątku, mogliby pomylić Gwiazdę Betlejemską z pociskami balistycznymi najnowszej generacji, produkcji zachodniej, które rozświetlają w ostatnich miesiącach niebo nad Strefą Gazy. A malutki Jezus, zamiast w sianku, leżałby w gruzach. Tuż przed świętami na Uniwersytecie Warszawskim wygłosiła wykład prof. Gayatri Spivak, jedna z twórczyń teorii postkolonialnej i propagatorka krytyki feministycznej. 81-letnia gwiazda

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Skradziona tożsamość

Dekolonizacja europejskich muzeów Kolejne europejskie państwa decydują się na repatriację swoich muzealnych eksponatów i przekazują je prawowitym właścicielom. Do podbitych przed laty krajów wracają bezcenne dzieła sztuki i kultu religijnego, zrabowane przez reżimy kolonialne Francji, Belgii, Hiszpanii, Niemiec czy Wielkiej Brytanii. To próba rozliczenia się z trudną historią czy polityczna fatamorgana? Najbardziej niesławny diament świata 8 września 2022 r., po ponad 70 latach zasiadania na tronie, zmarła brytyjska królowa Elżbieta II. Na następcę wyznaczony został

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Stanisław Filipowicz

Kultura jako źródło cierpień

Był czas, że czytaliśmy Freuda. Nic nie trwa wiecznie, Freuda odłożyliśmy na półkę. Marzeniami sennymi zajmują się dziś komputery. Nie ma czego żałować? Tu można się spierać. Przynajmniej w jednym dr Freud miał rację – kultura jest źródłem cierpień. Myślę, że moje słowa poparliby sprawozdawcy sejmowi. To właśnie oni poruszają się na scenie dramatu – widzą, w jaki sposób polityczne libido rozsadza gorset kultury, jak kruche są zasady dobrego tonu, powściągliwości i elegancji. Formy trzymają

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Wina białego człowieka

Każdy turysta mówi, że chciałby w RPA zamieszkać. Ja marzę, żeby stąd wyjechać. Dokąd? Gdzieś, gdzie chociaż prąd miałabym bez przerw Korespondencja z Republiki Południowej Afryki Przejazd bulwarem Nelsona Mandeli nie jest ani specjalnie skomplikowany, ani przesadnie atrakcyjny. Nie da się go jednak za bardzo ominąć, gdy wjeżdża się do centrum Kapsztadu. To część wielkiej, kilkupasmowej obwodnicy, na której – jak na taką metropolię – w wieczornych godzinach o tej porze roku ruch jest raczej skromny. Trwa południowoafrykańskie lato,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Walka o język

Francuskie wpływy w Afryce Północnej słabną Najpierw Tunezja, potem Maroko, a teraz Algieria – pod koniec grudnia Francja zniosła jednostronne ograniczenia w wydawaniu wiz dla obywateli tych krajów. Paryż jest bowiem zainteresowany polepszeniem stosunków z Afryką Północną oraz odzyskaniem wpływów kulturowych i politycznych w Maghrebie. Szorstkie relacje Francji z krajami Maghrebu utrzymywały się przez ponad rok. We wrześniu 2021 r. Paryż zdecydował o zmniejszeniu liczby wiz wjazdowych dla obywateli Tunezji o 30%, a dla Maroka

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Ryk niemego lwa

Mundialowa przygoda reprezentacji Maroka od początku wykraczała poza sam futbol Rozpisując się na temat gry marokańskiej kadry na tegorocznych mistrzostwach świata w piłce nożnej, trzeba uważać, by nie popaść w patos. Łatwo ulec pokusie przekształcenia opowieści o futbolowym kopciuszku w antykolonialny epos. Oto pojawia się drużyna z Maghrebu, afrykańska i arabska jednocześnie, a więc reprezentująca dwa obszary – geograficzne, polityczne, kulturowe – dotychczas na mapie światowych sukcesów futbolowych nieobecne. I to zupełnie nieobecne, bo w historii mundiali reprezentacje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Syn imperium

O Rishim Sunaku można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że w brytyjskiej polityce zwiastuje jakąkolwiek zmianę Kiedy w ubiegłym tygodniu stanął przed wejściem do siedziby brytyjskich szefów rządu na Downing Street 10, sprawiał wrażenie, że za wszelką cenę powstrzymuje się od uśmiechania. W chwili swojego największego politycznego triumfu, momencie bez wątpienia historycznym dla całego kraju, Rishi Sunak bronił się przed publicznym okazaniem emocji. Do tego stopnia, że przepytani natychmiast przez brytyjskie media eksperci od mimiki zaczęli stawiać hipotezy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Lolita z Tahiti

Gauguin nie przeniósł na wyspę europejskiego patriarchatu, ale nader chętnie skorzystał z gościnności tamtejszego Paul Gauguin opierał się Tahiti i upierał przy Madagaskarze. Przekonywał, że tam odnajdzie więcej typów ludzkich (rzecz nie bez znaczenia dla wielbiciela portretowania), a także więcej mistyki (rzecz nie bez znaczenia dla wielbiciela symbolizowania). A jednak, kierowany ciekawością wzbudzoną przez Emila Bernarda, sięgnął po broszurę rodzimego Ministerstwa Kolonii o osadnictwie w Oceanii. I przepadł. (…) Sprawy potoczyły się migiem. Sprzedał 30 obrazów. Odwiedził

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Pełzająca III wojna światowa

W 2021 r. różnego rodzaju konflikty zbrojne trwały w ok. 20 państwach II wojna światowa, która doprowadziła do śmierci ok. 70 mln ludzi i niewyobrażalnych zniszczeń, słusznie jest uważana za najstraszliwszy konflikt zbrojny w historii. Jednakże rok 1945 nie przyniósł   pokoju. Jeszcze nie skończyła się II wojna światowa, a już w zaciszach gabinetów politycznych zaczęto mówić o III wojnie. Świat został podzielony na dwa antagonistyczne bloki skupione wokół USA i ZSRR, które rywalizowały o wpływy m.in. w państwach powstających w wyniku

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.