Tag "Mediolan"

Powrót na stronę główną
Obserwacje

W stolicy mody palenie niemodne

W Mediolanie nie można już palić na ulicy, chyba że 10 m od innych osób. Naruszającym przepisy grożą kary od 40 do 240 euro

Od 1 stycznia 2025 r. we wszystkich miejscach publicznych Mediolanu, nawet na ulicy, obowiązuje zakaz palenia. Nowy przepis ma na celu poprawę jakości powietrza i ochronę zdrowia mieszkańców. Pomysł budzi jednak sporo kontrowersji.

„Palaczu, wyjdź! I cofnij się o kolejne 10 m!” – to komunikat informujący, jak muszą się zachowywać palacze w Mediolanie. Z tarasów i barów w mieście, także w dzielnicy Navigli, gdzie kwitnie życie nocne, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zniknęły popielniczki. W ich miejsce pojawiły się tabliczki antypapierosowe. Mają przypominać, że w stolicy mody palenie już nie jest modne.

Lekcja nowego stylu życia

Od 1975 r. zakaz palenia obowiązuje we włoskich szpitalach i transporcie, a od 2005 r. we wszystkich zamkniętych miejscach publicznych. W stolicy Lombardii od 2021 r. dotyczy on też placów zabaw, parków, obiektów sportowych i przystanków komunikacji miejskiej. Nowością jest to, że obecne rozporządzenie objęło również tarasy, bary, restauracje i wszystkie otwarte przestrzenie publiczne, w tym ulice. W miejscach tych nie można już palić, chyba że odsuniesz się o 10 m od innych osób. Naruszającym przepisy grożą kary w wysokości od 40 do 240 euro.

„Wprowadzamy nawyk niepalenia w pobliżu ludzi. Nie pali się tam, gdzie można wyrządzić krzywdę innym”, skomentowała zakaz palenia na zewnątrz, który obejmuje np. stoliki ustawione przed barami, zastępczyni burmistrza Mediolanu Anna Scavuzzo. „Ten zakaz jest wskazówką, jaki nawyk należy sobie wyrobić. Uważam, że w ten sposób najlepiej chronimy zdrowie. Palenie jest złe”, zauważyła wiceburmistrzyni.

Mediolan, znany z długotrwałego związku z modą i stylem, jest pierwszym miastem we Włoszech, które wprowadziło tak daleko idące ograniczenia dotyczące palenia na zewnątrz. Zakaz nie obejmuje jedynie waporyzatorów i papierosów elektronicznych.

Jak podaje włoski dziennik „Il Sole 24 Ore”, po wprowadzeniu nowego przepisu władze miasta nie nałożyły jeszcze na nikogo kary pieniężnej – wolą raczej edukować obywateli na temat nowego stylu życia. Z praktycznego punktu widzenia jednak sprawdzanie, czy nie doszło do jakichkolwiek naruszeń zakazu, było dotychczas niewykonalne, ze względu zarówno na tłumy turystów, jak i na mniejszą liczbę policjantów na ulicach.

Z otoczenia rady miejskiej, na której czele stoi burmistrz Giuseppe Sala, dochodzą głosy, że „łatwiej i szybciej jest zachęcić kogoś do zgaszenia papierosa, niż nałożyć na niego karę”. Poza tym celem zakazu nie jest zarabianie pieniędzy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Susza we Włoszech zagraża risottu

Rolnicy na równinie Padu stoją w obliczu klęski Zwiędłe łodygi i chrzęszcząca pod stopami ziemia. „Ani jedno ziarnko ryżu nie wyjdzie”, ubolewa Fabrizio Rizzotti, rolnik z Vespolate. W samym środku tego upalnego lata w Europie niewiele miejsc bardziej odczuło suszę niż północne Włochy. W ekonomicznej i modowej stolicy kraju, Mediolanie, od początku lipca do końca sierpnia obowiązuje zakaz podlewania zieleni na podwórkach czy mycia samochodów. Brak wody najmocniej jednak uderza we włoskie rolnictwo – ekstremalna

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Czarna przyszłość białego szaleństwa

Ostatnie zimowe igrzyska rozegrano w całości na sztucznym śniegu – nie po raz ostatni Ostatnie zimowe igrzyska olimpijskie rozegrano w mieście, w którym prędzej niż biały puch z nieba sypią się drobinki sadzy, średnia temperatura w lutym rzadko spada poniżej 0 st. C i w którym nie ma ani historycznych obiektów sportowych, ani tradycji związanych ze sportami zimowymi. Olimpiada w Pekinie odbyła się w całości na sztucznie wytworzonych nawierzchniach i wszystko wskazuje, że ten trend się utrzyma. Co to oznacza dla sportów zimowych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Czerwone złoto, czarna historia

Włoska branża pomidorowa warta jest 2,8 mld euro rocznie. Padłaby bez pracy migrantów W tym roku do wybrzeży Włoch dotarło 59 tys. migrantów i uchodźców, trzy razy mniej niż w rekordowym pod tym względem 2016 r. Jednak liczba migrantów przedzierających się drogą morską do Europy znów rośnie. Według Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) w 2020 r. przybyło do Włoch 91% więcej osób niż w roku poprzednim. Większość nie ma szansy na azyl, gdyż uciekają

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Nie jestem pacyfistą, jestem przeciwko wojnie

Odszedł Gino Strada, który pomógł 11 milionom ofiar wojny i biedy Korespondencja z Włoch Wraz ze śmiercią Gina Strady Włochy straciły najbardziej niestrudzonego działacza na rzecz pokoju. Jego marzeniem był świat bez wojen. Pozostawił smutek w sercach wielu ludzi, wielką pustkę, ale i olbrzymi spadek. Prawie wszyscy włoscy politycy złożyli kondolencje i wyrazy ubolewania, choć dla większości z nich Strada za życia był niewygodny. Oskarżali go, że ratuje terrorystów. Uczynił świat lepszym Śmierć

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Mafia, pizza i chaos

Włoskie protesty w czasach zarazy Przed dworcem Napoli Piazza Garibaldi kolumna taksówek zajmuje całą ulicę, ruch w tym rejonie nie jest więc tak intensywny jak zazwyczaj. Ci sami taksówkarze na początku listopada zwołali strajk generalny, prosząc rząd o dotacje, które by im pomogły zniwelować straty spowodowane kryzysem turystycznym w stolicy Kampanii – regionu, którego gospodarka ucierpiała przez pandemię. Kierowcy taksówek to kolejna grupa, która wyszła na ulice w ostatnich tygodniach, aby zaprotestować przeciw ograniczeniom wprowadzonym przez rząd krajowy i radę

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Statua sprawiedliwości

Kto ma dziś prawo strącać pomniki z cokołów? Indro Montanelli ma zawodowy życiorys, który każe stawiać go w panteonie gwiazd włoskiego dziennikarstwa. Wieloletni felietonista i korespondent zagraniczny dziennika „Corriere della Sera”, później współtwórca sukcesu gazety „Il Giornale”, uznawany jest za jedną z najważniejszych postaci w powojennej historii tamtejszych mediów. Zaczynał jeszcze w latach 30., opisując pierwsze zrywy społecznego poparcia dla reżimu Benita Mussoliniego. W czasie wojny podążał za włoskimi oddziałami, m.in. w Albanii i Grecji. Później

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.