Tag "Mirosław Głogowski"
Wybory w cieniu śmierci
Ponad 50% Kolumbijczyków chce głosować na Alvara Uribego, który zapowiada, że bez litości rozprawi się z partyzantami Korespondencja z Bogoty Najlepszy i najgorszy zawód w Kolumbii roku 2002? W stolicy kraju, Bogocie, nikt nie ma wątpliwości. Najlepiej – „jeśli człowiek nie ma zasad moralnych” – być tutaj handlarzem kokainą. Najgorzej zaś jest… być politykiem. „W Kolumbii prezydent, minister, a nawet gubernator czy deputowany do parlamentu ma co najmniej 30% szans, że go zabiją albo zostanie porwany”, napisała niedawno jedna z miejscowych gazet. W
Dlaczego wolimy Arafata
Europa jest propalestyńska. Co o tym decyduje – nasz (odwieczny) antysemityzm czy raczej medialne porażki Izraelczyków? Co w największym stopniu dzieli dzisiaj Amerykę i Europę? Politycy i politolodzy bez cienia wątpliwości odpowiadają: stosunek do konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Przez prawie 21 miesięcy drugiej intifady Palestyńczyków wyraźnie widać różnicę oceny wydarzeń na Bliskim Wschodzie. Podczas gdy społeczeństwo amerykańskie, a jeszcze bardziej politycy w Waszyngtonie, stoi murem za Izraelem, na naszym kontynencie więcej sympatii znajdują Jasir Arafat i palestyńscy demonstranci obrzucający
Jestem misjonarzem kapitalizmu
Zamiast wróżyć światu jakieś globalne klęski, wolę patrzeć w przyszłość optymistycznie Rozmowa z prof. Klausem Schwabem, założycielem i przewodniczącym Forum Ekonomicznego w Davos Klaus Schwab urodził się w 1938 r. w niemieckim Ravensburgu. Obywatel Szwajcarii. Jest profesorem nauk technicznych oraz społecznych. W 1971 r. założył Światowe Forum Ekonomiczne w Davos. Utrzymywane jest ono ze składek członków wielkich firm międzynarodowych. Organizuje coroczne spotkanie wybitnych polityków, finansistów, przemysłowców i ludzi nauki – tradycyjnie w szwajcarskim Davos. Od ponad
Zagadka Le Pena
Dlaczego w kolebce rewolucji francuskiej tyle głosów zdobywa ktoś, kto demokrację ma za nic? Jean-Marie Le Pen – Tymiński znad Sekwany albo Lepper a la française? Od dnia pierwszej tury wyborów prezydenckich 2002 trwa ożywiona debata nad przyczynami sukcesu kandydata szowinistycznej prawicy, który – niespodziewanie nie tylko dla świata, ale i dla samych Francuzów – wszedł do drugiej, decydującej rundy batalii o Pałac Elizejski. W V Republice, gdzie tradycyjnie o prezydenturę walczyli – zazwyczaj łeb w łeb – liderzy
Latynosi poznają Polskę
Polska wraca do Ameryki Południowej Korespondencja z Brazylii, Chile, Kolumbii i Peru Co wiedzą przeciętni mieszkańcy Ameryki Południowej o Polsce? Dziennikarski sondaż uliczny bez wątpienia uczy pokory. W Calamie, chilijskim zagłębiu miedziowym, o tym, że „Varsovia” jest polską stolicą, nie słyszał nikt poza dyrektorami kopalni w pobliskiej Chiquicamata. W Santiago de Chile nie było lepiej. W sklepie niedaleko historycznego Plaza de Armas sprzedawczyni zastanawiała się, gdzie w ogóle taki kraj może leżeć. W Limie na bulwarze Larcomar grupa młodych
Arafat i czołgi
Komu zależy na pokoju na Bliskim Wschodzie? Pesymiści taki rozwój wydarzeń przewidywali od dawna. Oglądając – wstrząsające, to prawda – zdjęcia izraelskich czołgów, kruszących gąsienicami palestyńskie ulice i ostrzeliwujących już nie tylko siedzibę Jasira Arafata w Ramallah, ale także okolice Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem, przeciętny człowiek jest jednak zaszokowany i musi mówić o czarnym scenariuszu dla Bliskiego Wschodu. Zastanawia się, dlaczego Izraelczycy zdecydowali się na zbrojny atak na Autonomię. A teraz – także wbrew rezolucjom
Scenariusze dla Bliskiego Wschodu
Kto bardziej potrzebuje pokoju – Izrael czy Arabowie? Albo strzelasz, albo rozmawiasz. Ta stara kowbojska zasada, pokazywana od lat w amerykańskich westernach – skonfrontowana z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie – każe być więcej niż pesymistą. Od kilkunastu dni agencje prasowe po kilka razy na dobę informują o kolejnych zabitych i rannych w palestyńsko-izraelskim konflikcie. Śmierć zbiera – i to tym razem po obu stronach – wyjątkowo obfite żniwo. „To już nie konfrontacja, to regularna wojna”, zanotował korespondent dziennika „Le
Pod rządami Łukaszenki
Bardzo wielu Białorusinów popiera obecny reżim. Wolą marny spokój niż ryzyko sprzeciwu Rozmowa z Mikołajem Statkiewiczem, przewodniczącym Białoruskiej Partii Socjaldemokratycznej Narodna Hromada – Dlaczego w niepodległej Białorusi, która ma przecież swój język narodowy, mówi się głównie w języku rosyjskim? – Większość Białorusinów w gruncie rzeczy rozmawia ze sobą, używając trasjanki, swoistej mieszaniny języka rosyjskiego i białoruskiego. Trudno temu zaprzeczyć. Ale nie jest to czysty język rosyjski. – Mimo wszystko wielu ludzi
Zmieniają się rządy, narody zostają
Z Polakami mamy podobną mentalność. Ale bywało, że nie mogliśmy się porozumieć Rozmowa z Siergiejem Razowem, ambasadorem Federacji Rosyjskiej w Polsce – Kiedy po raz pierwszy osobiście zetknął się pan z Polską i Polakami? – To było wiele lat przed moim przyjazdem tutaj w roli ambasadora. Jeszcze w czasach PRL byłem w Polsce w ramach wymiany naukowej – jako specjalista od Chin. – A potem był pan m.in. ambasadorem w Mongolii, aż w końcu przyjechał pan tutaj już w roli oficjalnego przedstawiciela
Dialog bez tabu
Władimir Putin obiecał, że rozwiążemy wszystkie trudne sprawy w stosunkach polsko-rosyjskich Normalny, otwarty i ciepły. Politycy, którzy w minionym tygodniu rozmawiali z Władimirem Putinem, niemal jak jeden mąż powtarzali taką właśnie charakterystykę rosyjskiego prezydenta, który po dziewięciu latach przerwy w wizytach na najwyższym szczeblu odwiedził Warszawę i Poznań. Dobre słowa dla Putina znaleźli po spotkaniu w Sejmie nawet liderzy prawicy: Roman Giertych z Ligi Polskich Rodzin i Lech Kaczyński. I prasa rosyjska, i polska zauważyły, że polscy parlamentarzyści









