Tag "NSZZ Solidarność"

Powrót na stronę główną
Od czytelników

Desolidaryzacja jako dekomunizacja

W Polsce dekomunizacja de facto rozpoczęła się w 1956 r. i powoli acz systematycznie odbywała się jako odchodzenie od totalitaryzmu stalinowskiego. Polsce – patrząc na jakość polityki i polityków obozu prawicy, rządzącego faktycznie naszym krajem od 2005 r. (a w sferze medialnej

Kraj

Z historii polskiego uzwiązkowienia

O ile przez cały okres koalicji PO-PSL związkowcy żalili się, że rząd rzadko ich pyta o zdanie, o tyle od początku 2016 r. czują się przytłoczeni Zestaw zarzutów wobec reprezentacji polskich pracowników jest długi. Niektórzy krzywią się już na samą formę. Związki bronią swoich interesów krzykliwie i histerycznie, co tworzy wrażenie, że nie uwzględniają całego kontekstu, tylko są ciągle na „nie”. Taki zarzut nie jest do końca fair. Związki zawodowe, jak każda inna instytucja życia publicznego, są odbiciem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Las Birnam ruszył

To, co zrobiliśmy z rocznicą sierpnia, jest haniebne. Byłem w czasie tego strajku w stoczni, pamiętam, jak niezwykłe było to wydarzenie, jaki dramat, ilu pięknych ludzi, ile niezwykłych zdarzeń. Wracaliśmy z Gdańska samochodem. Jestem prawie pewien, ale głowy bym nie dał, że oprócz mnie byli w wozie Ryszard Kapuściński, Janusz Głowacki i Tomek Łubieński. Ryszarda i Janusza już nie ma, są ich książki. Tomek ciężko ranny na życie. Zanotowałem potem: „Wyjeżdżamy samochodem z Gdańska. Oszołomieni i nie do końca wierzący,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Mierni i podli

Między groteską a bezczelnymi kłamstwami – tak rozciągało się świętowanie Porozumień Sierpniowych. Stara i nowa Solidarność skupiły się na roztrząsaniu, kto 30 lat temu był agentem. Z wzajemnych oskarżeń wynika, że prawie każdy. Źle oceniam większość z tych ludzi. Bo czymkolwiek by się zajęli, prawie zawsze było to ze szkodą dla instytucji, do których trafiali po protekcji. W żadnym kraju nie porobiliby takich karier jak w Polsce. Obecne kłótnie potwierdzają tylko, jak bardzo byli i są mierni i obłudni. Nie brakuje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Publicystyka

Miał być zamach stanu, wyszła rewolta

Sierpień ’80. Na szczytach władzy strajków się nie bano. To był pretekst do politycznej rozgrywki Sierpień zaskoczył wszystkich. Taką opinię powtarzają i ówcześni opozycjoniści, i publicyści, i historycy. Na pierwszy rzut oka trudno z tym polemizować. Edward Gierek był na wakacjach na Krymie, w Bułgarii nad Morzem Czarnym wypoczywali członkowie Biura Politycznego. Na wakacjach była także opozycja, w tamtym czasie nieliczna, ograniczająca się do kilkuset osób w całym kraju. I w takim czasie wybuchły masowe strajki, które zachwiały systemem.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

„Deficyt intelektu” wyparł dialog

To nie była droga chwały. Od związku, z którym nadzieje wiązały miliony Polaków, choć opowieści o 10 mln członków Solidarności to pomnożenie ich trzy albo cztery razy. Do związku, który wysyła grupę swoich członków na miesięcznice smoleńskie. Jako ochroniarzy polityków PiS. Przed kim ta ochrona? Przed Frasyniukiem i innymi liderami? Czy w taki sposób związek musi spłacać apanaże otrzymywane od władzy? Pisanie własnej wersji historii jest dla obecnej władzy priorytetem. Nie dlatego, żeby to armię pisiewiczów szczególnie zajmowało, bo oczy im się świecą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sylwetki

Milionerka dobrodziejka

Chyba nie ma w Polsce działaczy opozycyjnych, których Barbara Piasecka-Johnson nie finansowała. Ale nie miała szczęścia do ludzi podziemia Na opozycję Warszawa-Nowy Jork, 1985 W sprawie pomocy dla Zofii Romaszewskiej, działaczki opozycji z Warszawy, członkini Komitetu Obrony Robotników, która wybiera się do Nowego Jorku, żeby zbierać fundusze na konspirację, do Barbary dzwoni Felicja Kranc (o tym, jak należy zbierać pieniądze, Zofia dowiaduje się od Ireny Lasoty, emigrantki zaangażowanej w komitet Solidarity with Solidarity. Irena tłumaczy Zofii, że zwracanie się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Związkowe rozgrywki w Biedronce

Kiedy Robert Jacyno założył nowy związek, zarząd Solidarności natychmiast zgodził się na jego zwolnienie Tę informację ciągle można znaleźć na stronie Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność: „Obradująca 12 grudnia 2016 r. Komisja Zakładowa Organizacji Zakładowej NSZZ Solidarność w Jeronimo Martins SA przyjęła uchwałę o pozbawieniu członkostwa (wykluczeniu ze Związku) Roberta Jacyny”. W uzasadnieniu członkowie władz związku powołują się na paragraf 15 rozdziału „Prawa i obowiązki członków związku”, mówiący, że członek jest „zobowiązany

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Publicystyka

Jak przeżyć Zalewską i nie zwariować

Reforma edukacji – konflikt i chaos System edukacji znalazł się w sytuacji niespotykanej od lat – sposób wprowadzania reformy spowodował, że nauczyciele stali się nie podmiotem zmian, ale przedmiotem w walce między zwolennikami i przeciwnikami reformy. Swoistą kartą przetargową, którą uczestnicy sporu próbują sobie wyrwać, aby pokonać przeciwnika. A lista „sparingpartnerów” na tym publicznym ringu jest długa: rząd, Ministerstwo Edukacji Narodowej, partie polityczne, kuratorzy, samorządy jako organy założycielskie szkół, organizacje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia Kraj

Plan internowania Jaruzelskiego

W Warszawie miała lądować dywizja desantowa gen. Aczałowa, by opanować najważniejsze budynki administracji państwowej i aresztować polskie władze Dyskusja o 13 grudnia i stanie wojennym nie jest dziś dyskusją o historii Polski, o polityce, o wyborach, które trzeba było podejmować. To kolejne pole bitwy o tzw. pamięć, o sztandar. Historycy nie są potrzebni, tu się woła politruków. Dziś i PiS, i KOD chciałyby tę datę zawłaszczyć, wykorzystać. KOD jako dzień, w którym manifestuje się obronę demokracji. PiS jako dzień walki

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.