Tag "Państwowy Instytut Geologiczny"
Kopiemy ile wlezie
Nielegalne wydobycie piasku, żwiru, kamienia i innych kopalin to w Polsce bezpieczny, wart miliardy złotych biznes Siedem lat temu prof. Mariusz Orion Jędrysek, ówczesny główny geolog kraju, wiceminister środowiska i pełnomocnik rządu ds. polityki surowcowej państwa, tłumaczył w jednym z wywiadów, że w Polsce 30-50% kruszywa, znaczącą część torfu i niemal całość bursztynu wydobywa się nielegalnie. W niektórych województwach większość potrzebnego w budownictwie piasku i żwiru do dziś jest pozyskiwana na lewo. Na początku lat 90. XX
Rząd odbija gospodarkę surowcową
Mariusz Orion Jędrysek – mocny człowiek polskiej geologii – przegrał starcie z premierem. To jednak nie koniec walki o gospodarowanie polskimi bogactwami naturalnymi Prof. Mariusz Orion Jędrysek, człowiek mający dotychczas ogromny wpływ na polską politykę surowcową, został we wtorek, 4 czerwca, odwołany przez premiera Mateusza Morawieckiego ze stanowisk głównego geologa kraju, pierwszego zastępcy ministra środowiska i pełnomocnika rządu do spraw polityki surowcowej państwa. Kroplą przepełniającą kielich stała się próba wyjęcia branży
Ze zbrojeniówki do geologii
Ekipa Rydzyka i Macierewicza przejmuje branżę surowcową. Premier Morawiecki traci nadzór nad tą częścią gospodarki Mateusz Morawiecki zdołał pozbyć się z Polskiej Grupy Zbrojeniowej ludzi Antoniego Macierewicza, pragnących z tego sektora gospodarki zrobić państwo w państwie. Czy uda mu się usunąć ich z branży surowcowej, którą właśnie przejmują? A są w niej konfitury nie mniej słodkie niż w zbrojeniówce i pole do robienia wielu interesów. Warto np. zbadać – choć z pewnością będzie to trudne – w jaki sposób polityka
Geologia to ja
Niewykluczone, że wkrótce wydobycie i przetwarzanie polskich bogactw naturalnych stanie się okazją do wyprowadzania pieniędzy publicznych w prywatne ręce Takie mogą być skutki ustawy o utworzeniu Polskiej Agencji Geologicznej, której projekt powstał pod rządami PiS. O przyjęcie ustawy zabiega kierujący polską geologią prof. Mariusz Orion Jędrysek, od listopada 2015 r. główny geolog kraju, sekretarz stanu i pierwszy zastępca ministra środowiska, a także pełnomocnik rządu ds. polityki surowcowej państwa i poseł PiS. On jest też odpowiedzialny za opracowanie
Orion Jędrysek. Najdroższy minister
Jeżeli w życiu geologów jest coś pewnego, to nieszczęścia, które dotykają tę branżę, gdy pojawia się Mariusz Orion Jędrysek. A pojawia się, gdy do władzy wraca PiS. Dla opozycji jest niezwykle cenny. Bo potrafi tak wkurzyć środowisko geologów, że mało kto głosuje tam na PiS. Orion Jędrysek to facet z gatunku tych, którzy mogą rozłożyć wszystko. Gdyby został dyrektorem kopalni soli, po kwartale soli by tam zabrakło. Chaos i bałagan mają go doprowadzić na fotel prezesa Państwowej Agencji Geologicznej. A że takiej
Państwowy folwark geologiczny
Prof. Mariusz Orion Jędrysek utrudnia działalność Państwowego Instytutu Geologicznego. Zagraża to bezpieczeństwu państwa Prof. Mariusz Orion Jędrysek chce zamiast Państwowego Instytutu Geologicznego stworzyć Polską Agencję Geologiczną. Ma to być sposób na ukrycie zaniechań, nieudolności i błędów popełnionych w ciągu przeszło dwuipółletniego zarządzania polską polityką surowcową. Kierownictwo Ministerstwa Środowiska od ponad dwóch i pół roku prowadzi działania utrudniające normalne funkcjonowanie Państwowego Instytutu Geologicznego. Zagraża to bezpieczeństwu państwa, bo PIG wykonuje m.in. tak ważne zadania jak
Łupkowy Orion Jędrysek szaleje
Za kilka lat nikt nie uwierzy, że mogło być aż tak głupio. Kto np. zna takie nazwisko – Mariusz Orion Jędrysek? Profesor zresztą. I główny geolog kraju. Ma na tę robotę partyjny monopol. Przychodzi PiS i jakby nieszczęść było mało, przychodzi Jędrysek. Ten od gazu łupkowego za pierwszego PiS, wydający koncesje na odwierty. Jedyny geolog, któremu w głowie tryskały szyby naftowe. Fachowcy z Państwowego Instytutu Geologicznego ostrzegali, że gaz łupkowy to fatamorgana, ale Jędryska to nie ruszało. Zapamiętał jednak zniewagę i za drugiego PiS
Podwładni premier Kopacz biorą wszystko
Prof. Krzysztof Szamałek wygrał konkurs na szefa Państwowego Instytutu Geologicznego. Ministerialni urzędnicy zadbali, by stanowiska nie objął 16 lutego na łamach PRZEGLĄDU opisałem historię konkursu na stanowisko dyrektora Państwowego Instytutu Geologicznego. Rywalizację – zdaniem komisji konkursowej – wygrał prof. dr hab. Krzysztof Szamałek. Co jednak nie oznaczało, że objął tę funkcję. Ministerialni urzędnicy zatroskani o przyszłość państwowego instytutu badawczego zadbali, by zwycięzca konkursu został – z przyczyn proceduralnych – wyeliminowany. Stanęło na tym, że konkurs będzie powtórzony.
Absurd w geologii
Przypadek profesora Szamałka, czyli historia pewnego konkursu Geologia to nauka zajmująca się historią i budową Ziemi oraz procesami zachodzącymi w jej wnętrzu i na powierzchni. Wydawać by się mogło, że geolodzy to ludzie spokojni i łagodni, bo jakież emocje mogą wywoływać zimne skały? No, chyba że mamy do czynienia ze wstrząsami tektonicznymi. Wtedy nawet uczeni mogą eksplodować. Coś takiego zdarzyło się w Państwowym Instytucie Geologicznym przy ul. Rakowieckiej 4. Powodem zaburzeń stał się wynik konkursu na stanowisko