Tag "parki narodowe"
Lasy Partyjne
Jak Lasy Państwowe stały się państwem w państwie
– To jest taka córka leśniczego – rzucił prof. Jan Szyszko do Mariusza Błaszczaka, wręczając mu kopertę przed posiedzeniem Rady Ministrów. – A to kamera Polsatu. – Minister Błaszczak odwrócił się i pomachał do kamery. Jan Szyszko nie zmieszał się zbytnio, rzucił w stronę dziennikarzy „Uwielbiamy” i kontynuował: – Ona prosiła, żebym panu to przekazał, dobra? Niech pan to przeczyta – prosił minister.
Ta tragikomiczna scenka, która obiegła polskie media w czerwcu 2017 r., uchyliła rąbka tajemnicy, jak za rządów Zjednoczonej Prawicy załatwiało się różne korzyści dla Lasów Państwowych. Kilkadziesiąt sekund nagrania ściągnęło na Szyszkę gromy. Ten szedł w zaparte.
W wywiadzie dla Polskiego Radia na pytanie o to, kim była owa córka leśniczego, odpowiedział: „Córką leśniczego była »Inka« […] i niedawno postawiliśmy jej pomnik”. Szyszko wplątał w swoją wpadkę bohaterkę AK zamordowaną po wojnie przez komunistyczną bezpiekę. Tą bezczelną wypowiedzią ściągnął na siebie kolejną falę krytyki, w tym ze środowisk konserwatywnych. Piotr Trudnowski z Klubu Jagiellońskiego stwierdził: „Trudno sobie wyobrazić większe polityczne świństwo niż wycieranie sobie gęby pomordowanymi za Polskę bohaterami dla próby wybielenia sprawy pachnącej na kilometr prymitywną lewizną”.
Historia śmierdziała na tyle, że ministra Szyszki wyparli się nawet partyjni koledzy. Minister Błaszczak publicznie zapewnił, że nie otworzył koperty, odesłał ją do Ministerstwa Środowiska i czeka na kontakt drogą formalną. Premier Beata Szydło stwierdziła z kolei, że to był „wypadek przy pracy, który w ogóle nie powinien się zdarzyć”. Zapowiedziała, że sprawa zostanie wyjaśniona. Oczywiście nic podobnego się nie wydarzyło.
Kilka dni później, gdy prowadziłem Marsz dla Puszczy w Warszawie, zaintonowałem przyśpiewkę: „Córka leśniczego nie cięłaby niczego”. Tłum chętnie ją podchwycił.
Politycy PO złożyli do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Prokurator – według relacji Onetu – zaufany ministra Zbigniewa Ziobry, odmówił wszczęcia postępowania.
„Córka leśniczego” stała się jednym z symboli upadku Lasów Państwowych po roku 2015. Był to czas bezprecedensowego upolitycznienia, nepotyzmu i traktowania LP jak prywatnego folwarku. Jeden z ekspertów z branży mówi:
– Jak rządził Tomaszewski, to myślałem, że gorzej być nie może. Potem przyszedł Konieczny i zacząłem tęsknić za Tomaszewskim. A potem pojawił się Józef K. i zacząłem tęsknić za Koniecznym.
Wraz z nastaniem dobrej zmiany dokonano błyskawicznej wymiany dyrektorów regionalnych. Marek Bodył, redaktor naczelny czasopisma „Drwal”, mówi:
– Styl i zakres zmian był bezprecedensowy. O ile wcześniej również dochodziło do zmian kadrowych, to w wielu miejscach utrzymywali się powszechnie szanowani leśnicy o wysokich kompetencjach, których partyjna miotła nigdy nie wymiatała z fotela. Tym razem maksymalnie skorzystano z możliwości, jakie daje ustawa o lasach, powoływania ludzi na stanowiska, a nie wybierania w drodze konkursów.
Anna Malinowska, wieloletnia rzeczniczka Lasów Państwowych, trafiła do LP z konkursu, w 2008 r. Przez 13 lat pracy w dyrekcji generalnej była jedną z niewielu osób, które trafiły tam tą drogą. Jej zdaniem upolitycznienie to jedna z największych bolączek trapiących LP.
– Źli ludzie z politycznymi plecami są w stanie w tym systemie wyrządzić ogromną krzywdę. Jeśli nie mogą zrobić krzywdy tobie osobiście, to będą się mścić na bracie, siostrze albo szwagrze. – Opowiada o wysoko postawionym leśniku, który wrócił na ważne stanowisko po 2015 r.: – Gnębił pracownicę, którą sam zatrudnił za swoich poprzednich rządów w jednej z dyrekcji regionalnych. Wyżywał się na niej, bo nie chciała mu za poprzedniej władzy wynosić dokumentów i donosić na szefostwo. Niebezpieczny człowiek.
Choć była rzeczniczka zastrzega, że wśród ludzi z politycznego nadania
Fragmenty książki Marka Józefiaka Polska Rzeczpospolita Leśna, czyli jak Lasy Państwowe stały się państwem w państwie, W.A.B., Warszawa 2025
Fragmenty książki Marka Józefiaka Polska Rzeczpospolita Leśna, czyli jak Lasy Państwowe stały się państwem w państwie, W.A.B., Warszawa 2025
Nadmorskie skarby przyrody: odwiedź Parki Narodowe i Rezerwaty w Polsce
Artykuł sponsorowany Polskie wybrzeże kryje w sobie nie tylko szerokie plaże i tętniące życiem nadmorskie kurorty, ale także unikalne przyrodniczo tereny, które oferują spokój, ciszę i możliwość głębszego kontaktu z Naturą. Jeśli szukasz miejsca, gdzie można
Przyroda czeka na konkrety
Apelujemy, by Lasy Państwowe zaczęły finansować ochronę przyrody, a nie kapliczki i kluby sportowe Radosław Ślusarczyk – prezes stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, broniącego dzikiej przyrody Nie powinieneś być teraz przykuty do jakiegoś drzewa? – Jest wiele metod walki o przyrodę. Dużej części społeczeństwa ta walka rzeczywiście kojarzy się głównie z działaniami tego rodzaju, gdyż nadal mamy do odrobienia kilka lekcji aktywności obywatelskiej. Z badań opinii publicznej wynika, że jesteśmy bardzo związani z krajobrazem
Gapiszon – żywa skamielina
Jesteśmy izolowaną łosiową wyspą, z której przedstawiciele tego gatunku ruszają na zachód Europy Piotra Dombrowskiego poznałem prawie dekadę temu na spotkaniu w Biebrzańskim Parku Narodowym. Ówczesny dyrektor parku Roman Skąpski zaprosił kilka osób do rozmowy o łosiach i kontrowersyjnych planach wznowienia odstrzału zwierząt tego gatunku. Skąpski wykazał się dość wyjątkową postawą. W końcu bycie dyrektorem parku oznacza zależność od ministra środowiska, a to właśnie minister miał plany zniesienia moratorium dla łosi. Ówczesny
Noclegi Łeba i okolice, dlaczego wybrać ten kierunek?
Noclegi w nadmorskich miejscowościach od zawsze są wybierane przez polskich turystów, i to nie tylko w sezonie wysokim, ale także i niskim. W dzisiejszym artykule przedstawimy Państwu, dlaczego warto także w tym sezonie wybrać się nad morze, dokładnie do Łeby i jej okolic. Zapraszamy do artykułu, z którego dowiesz
Ta pierwsza, co wiosny nie czyni
Nasze jaskółki zaczynają wracać od połowy kwietnia i szybko zajmują najlepsze lokale mieszkalne Ponoć jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale z tą wiosną sprawa jest zagmatwana. Astronomiczna startuje, gdy długość dnia zrównuje się z nocą, co zwykle ma miejsce 21 marca. Przyrodniczo jednak mamy wówczas przedwiośnie, a wiosna zaczyna się, gdy średnie temperatury dobowe wynoszą powyżej 5 st. C. Czyli zwykle w połowie kwietnia. Boska opatrzność Powiedzenie nie kłamie, pierwsze jaskółki zjawiają się na początku
Przedwiośnie
Pierwiosnek to jeden z pierwszych ptaków zwiastujących wiosnę. Podobnie jak noszący tę samą nazwę kwiat Niewielu uczniów, a i dorosłych, lubi „Przedwiośnie” Żeromskiego. Nic dziwnego, Żeromski jest trudny w odbiorze. Mimo to należy do moich ulubionych pisarzy. Ale tu nie o literaturze będzie, lecz o jednym z najciekawszych momentów w przyrodniczym kalendarzu. Przednówek Tytuł powieści Żeromskiego nawiązuje do odrodzenia państwa polskiego. Autor, nazywany sumieniem polskiej literatury, ukazał okrutną biedę większości narodu, który mimo to był gotów walczyć za ojczyznę, i zawiedzione nadzieje
Na wyspach życia dzieją się cuda
Rozumiem już język ptaków i tłumaczę go na język ludzki Piotr Chara – przyrodnik i fotografik Dlaczego przyjeżdżają? – Myślę, że z powodu głodu piękna. Ludzie potrzebują spotkania z czymś autentycznym. (…) Człowiek czerpie radość z posiadania domu, z jazdy dobrym samochodem, z zakupów. Z wygodnej codzienności. – Tyle że gdy robi to latami – dba o dom, kosi trawnik, jeździ na zakupy – w końcu zadaje sobie pytanie, czy to już wszystko i nie doświadczy niczego więcej. W relacjach międzyludzkich
Chcemy parku, nie pustyni
Lokalna społeczność walczy o Trójmiejski Park Krajobrazowy „Stop przemocy wobec lasów”, „Trójmiejski Park Krajobrazowy to nie drewutnia”, „Chcemy ochrony TPK”, „Większe wyręby pełne kasy gęby” – z takimi hasłami protestowali 16 stycznia w Gdańsku pod urzędem wojewódzkim przedstawiciele kilkunastu organizacji oraz inicjatyw społecznych i ekologicznych. Zebrani występowali też przeciw uchyleniu przez wojewodę pomorskiego Dariusza Drelicha Planu Ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Złożyli w tej sprawie petycję, którą dotąd podpisało w internecie 4,5 tys.
Lecą gęsi, lecą
Zobaczymy je najczęściej na wodzie i w jej okolicy, ale ważnym miejscem ich żerowania są pola uprawne Na dworze zima, to i ptaki zimują. Zgodnie z metodyką badawczą ten okres trwa od początku grudnia do końca lutego. Ale ptaki nic sobie z naukowych mądrości nie robią i płynnie reagują na zmienne warunki pogodowe. Gęsi są nieodłącznym elementem okresów przejściowych. Jesienią zwiastują nieuniknioną zimę. Z kolei wiosną niosą radość, idzie bowiem ciepło i przyroda budzi się do życia. Często obserwujemy ich stada









