Tag "Parlament Europejski"

Powrót na stronę główną
Z dnia na dzień

Herbata w plastiku będzie droższa

Ministerstwo Klimatu i Środowiska walczy z jednorazowo wykorzystywanym plastikiem. Z opublikowanego w Rządowym Centrum Legislacji projektu ustawy wynika, że plastikowe kubeczki i pojemniki zostaną opodatkowane i zapłacimy za każdy nawet 1 zł więcej. Stawka jest przeznaczona „na pokrycie

Z dnia na dzień

„Certyfikaty covidowe” tylko dla wybranych

Komisja Europejska zaproponowała stworzenie cyfrowych zaświadczeń dla zaszczepionych przeciwko COVID-19, ozdrowieńców (wyleczonych w ciągu 180 ostatnich dni) i osób, które mają negatywny wynik testu na koronawirusa. Taki dokument mógłby pozwolić na podróżowanie po krajach UE

Z dnia na dzień

Miller czy Biedroń?

Do Parlamentu Europejskiego lewica wprowadziła 8 posłów i posłanek. Pięciu z listy Koalicji Obywatelskiej, trójkę z Wiosny. Wszyscy deklarowali, że wstąpią do frakcji S&D, czyli Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów. Niedługo po inauguracji PE okazało się, że wybrana z listy Wiosny

Z dnia na dzień

Europa przeciwko online

Parlament Europejski przyjął rezolucję wzywającą Komisję Europejską do ustanowienia prawa, które umożliwi pracownikom zdalnym wyłączanie bez konsekwencji telefonów i komputerów po pracy. Przez pandemię COVID-19 częstotliwość pracy z domu wzrosła o 30 procent. Parlament chce, aby prawnie

Aktualne Przebłyski

Bardzo zaradna Fotyga

Tyle lat minęło od nieszczęścia, jakie spadło na polską dyplomację, a pamięć o wpadkach Anny Fotygi ciągle żyje. Za pierwszego rządu PiS prosto z biura Solidarności Fotyga trafiła na fotel ministra spraw zagranicznych. O jej rządach najlepiej świadczy opinia, że przy niej Waszczykowski i Czaputowicz to mężowie stanu. Wiecznie skrzywiona i nadąsana denerwowała swoimi infantylnymi tekstami nawet pisowszczyków. By trochę odetchnąć, wypchnęli ją do Brukseli. I tam, jak przystało na dojną zmianę, przyssała się do cycka tej niecierpianej Unii.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Publicystyka

Pieniądze za praworządność

Czy Unia znalazła bat na autokratów Wyszło szydło z worka! Unia Europejska uzgodniła mechanizm powiązania transferu unijnych środków z praworządnością. Jeszcze formalnie go nie przyjęła, ale uzgodniła. Kaczyński w odwecie grozi, że zawetuje unijny budżet i Fundusz Odbudowy. Okazuje się więc, że prezesa nie interesuje ratowanie polskiej gospodarki, gotów jest nawet wyjść z Unii, bo ważniejsze jest dla niego, by mieć wpływ na sędziów, żeby móc im dyktować, jakie mają wydawać wyroki. Władza, niekrępowana niczym, jest dla PiS

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Rychu na delegacji

Rychu Czarnecki ma to, co lubi, ale jakoś nie jest zadowolony. Media pełne są opisów, jak beztrosko doił Brukselę. Na delegacjach. Polak wiadomo, że potrafi. A Rychu potrafi nawet więcej. Podobno coś ze 100 tys. euro dopisał do rachunków. Gdyby żył w czasach Dyzmy, toby go wygryzł. Rychowi z pewnością należy się książka „Dyzma wrócił”. No bo kto by wymyślił taką historię? Zima 2012 r., luty, śnieg po pas, a Rychu fiatem punto cabrio bez dachu jedzie z Jasła do Brukseli! 1443 km

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Ostatnia deska ratunku Ursuli

Od kliniki ginekologicznej w Hanowerze po szefostwo Komisji Europejskiej Korespondencja z Berlina Ursula von der Leyen potrafi się uśmiechać w rytm błysków fleszy. Kiedy na początku lipca dowiedziała się, że jest kandydatką na szefową Komisji Europejskiej, radości nie było końca. Po ciężkich latach w niemieckim Ministerstwie Obrony Narodowej ten kolejny awans musiał być dla niej wyzwoleniem. Tymczasem jej wybór nie był przesądzony, a wyniki głosowania z 16 lipca ujawniły raz jeszcze ostre podziały w Unii

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Drzewa, pasy, pustosłowia

Wszystko jest polityczne, nawet to, co wydawałoby się najbardziej odległe, niepowiązane, oderwane, osobne i nieistotne. Trudno to jednak dojrzeć, choć jest tuż przed naszym nosem. Blisko, bliziuteńko, na wyciągnięcie ręki, na pierwszy rzut oka, na dotyk niemalże. Ale najpierw napiszę o tym, co nam się wydaje, że jest polityką, a nią nie jest. Polityką nie są przede wszystkim politycy i polityczki (piszę, jak prawdziwy Polak, oczywiście o przypadku Polski). Polityką nie są ich wypowiedzi, komentarze, tyrady, wystąpienia, bon moty,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Gdyby Zalewska czytała

Anna Zalewska, która zadebiutowała w Parlamencie Europejskim siedzeniem w czasie wykonywania „Ody do radości”, tłumaczyła, że to pieśń wspólnotowa, a nie hymn. Gdyby pani eksminister zajrzała do zaakceptowanego przez MEN podręcznika „Lekcja muzyki” dla klasy VI szkoły podstawowej, przeczytałaby w lekcji 20. „Ludwig van Beethoven” na stronie 99 w ramce „TO WAŻNE”: „Wersja instrumentalna »Ody do radości« została uznana za hymn Unii Europejskiej”. Ale trzeba by było trochę szkołą się interesować…

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.