Tag "Piotr Gadzinowski"
Drzewo w krzakach w lesie
Rok po klęsce wyborczej lewicy instytucjonalnej Krzysztof Pilawski zebrał pobitych przez prawicę w jednej sali z lewicą nieinstytucjonalną. Niepobitą, bo poza parlamentarną. Zawsze. Byłem tam, jako pobity, bo mandat parlamentarny zmiotło mi wyborcze zwycięstwo Tuska w stolicy. I słabość
Milczenie dziennikarzy
Znana międzynarodowa organizacja Reporterzy bez Granic opublikowała w zeszłym tygodniu swój tradycyjny coroczny ranking państw, w których wolność środków masowego przekazu jest ograniczana. Polska w rankingu swobód mediów znalazła się dopiero na 56. miejscu. To niska lokata
Zaproszenie do marszu
Polityczny barometr zapowiada pogodę dla prawicy. Nawet jeśli wygra Platforma, nawet jeśli wejdzie z częścią Lewicy i Demokratów w koalicję rządową i odsunie kaczystów od władzy, to i tak rządy pozostaną na prawicy. Rządy gospodarki i umysłów. W przypadku rządów
Debaciarstwo
Jeżeli wierzyć sondażowi „Rzeczpospolitej”, większość obywateli RP, i tej III, i tej IV, uważa, że w debacie Kwaśniewski-Tusk zwycięży ten pierwszy. No to kłopot z głowy. I pozostaje tylko jeden mały problem. Zorganizowanie tej niepotrzebnej debaty. Skoro społeczeństwo jeszcze przed wie, kto wygra.
Szkody Fotygi
Jeszcze w zeszłym tygodniu grzmiała. Dowiadywaliśmy się, że: „Nota werbalna, która była przedstawiona Polsce w tej sprawie, jest niestosownym dokumentem. Proponowałabym, aby dziennikarze i całe społeczeństwo zjednoczyło się w obronie Polski przed szkalowaniem, z którym mamy do czynienia, a które jest
Przystawka Leppera
Chciałbym zobaczyć Leszka Millera przesłuchującego Zbigniewa Ziobrę na posiedzeniach sejmowej komisji śledczej. Ale czy ten widok wart jest rozbijania lewicy? Szkoda, że Leszek Miller nie mógł kandydować z ostatniego miejsca na liście w Łodzi. Wtedy pojedynek Olejniczak-Miller wyglądałby
Baba z dotleniaczem
A to jest wasz prezydent, gen. de Gaulle, który ma tu swoje rondo – słodziłem oprowadzanej francuskiej publicystce, pokazując ukryty w cieniu gmachu byłego KC PZPR pomniczek maszerującego przywódcy Wolnych Francuzów. – A ta palma czemu tu? – usłyszałem
Gdzie te rączki?
Klamka zapadła. Wybory będą 21 października. W terminie dobrym dla PiS, bo oni sami sobie taki wybrali. Znośnym dla Platformy, bo upojona sondażami prze do wyborów jak najszybszych. Dla SLD, a zwłaszcza dla LiD, w terminie
Spowiedź posła
Klamka zapadła. Donald Tusk nie chce rządu przejściowego i 7 września sejmowa większość zagłosuje za samorozwiązaniem parlamentu. Tym samym 460 posłanek i posłów plus 100 senatorów, osób żyjących z pomocy społecznej, wyrzuci się z pracy. Będzie
Miłość na polu minowym
Dobrze się stało, że liderzy zapowiadanego bloku wyborczego Lewica i Demokraci wreszcie zaczęli wspominać o wspólnym programie wyborczym. A zwłaszcza o minach, na jakie koalicja trzech partii lewicowych i jednej liberalnej wejść może. Dotychczasowa współpraca do takiej koalicji