Tag "polscy kierowcy"
Bezkarni! Bezczelni! Bezmyślni!
70 tysięcy kierowców z dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych
Piraci drogowi jeżdżą pomimo odebranych uprawnień. Często są przy tym pijani i naćpani. W konsekwencji giną postronni uczestnicy ruchu drogowego. Nikt nie chce stracić życia z rąk zabójcy, zostać pobitym albo okradzionym. Dlaczego więc mamy tak dużą tolerancję dla drogowych przestępców?
Według Komendy Głównej Policji obecnie ponad 70 tys. osób w Polsce ma orzeczone dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów, zakazów czasowych jest zaś ponad 200 tys. Robert Opas, przedstawiciel Biura Ruchu Drogowego KGP, wspominał w mediach, że policji zdarza się zatrzymywać rekordzistów, którzy mają nawet kilkanaście tego typu zakazów. W samym 2024 r. odnotowano trzy interwencje, w których kierowcy mieli po 19 zakazów prowadzenia pojazdów.
– Musimy być skuteczni już nie tylko jako policjanci, ale jako całe państwo, aby te osoby za kierownicę nigdy w życiu nie wsiadły, bo wcześniej popełniły bardzo poważne przestępstwa w ruchu drogowym. Najczęściej mówimy o uczestnictwie w wypadkach drogowych czy poruszaniu się w stanie skrajnej nietrzeźwości za kierownicą pojazdu – podkreśla Robert Opas.
Martwy przepis
We wrześniu 2024 r. w gminie Załuski pod Płońskiem doszło do wypadku, w którym na drodze nr 10 zginęły dwie osoby. Sprawca zdarzenia uciekł, nie udzielając pomocy ofiarom. Kilkanaście minut później ten sam 35-letni kierowca seata doprowadził do czołowego zderzenia w miejscowości Sokolniki. Tym razem nie udało mu się uciec. Mundurowym wyjaśnił, że nie zatrzymał się w miejscu pierwszego zdarzenia, gdyż nie wiedział, czy skończył mu się już sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W toku czynności okazało się, że sąd już kilkukrotnie zatrzymywał mężczyźnie uprawnienia. Jak widać, kierowca seata nic sobie z tego nie robił.
Tylko w zeszłym roku aż 16 534 osoby naruszyły sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a 8281 nie zastosowało się do decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania. Oczywiście mówimy wyłącznie o ujawnionych przypadkach. Nie lepiej jest z pijanymi kierowcami. Do 19 sierpnia br. policja zatrzymała 61 920 nietrzeźwych kierowców. Pytanie, skąd ten brak pokory wobec przepisów i konsekwencji nieprzestrzegania prawa.
– W przypadku lęku przed konsekwencjami popełniamy pewien błąd w postrzeganiu zjawiska, jakim jest kierowca na drodze. Mamy bowiem poczucie, że to jakiś bardzo indywidualny osobnik o specyficznych cechach. Zupełnie jakby wywodził się z innego społeczeństwa, może nawet z innej galaktyki. Nie zdajemy sobie sprawy, że to pewien mechanizm psychologiczny, który dotyczy wielu aspektów ludzkiego życia, np. kradzieży. Złodziej kradnie, jest łapany, idzie do więzienia, po czym wychodzi i znowu kradnie. I nie obawia się, że ponownie pójdzie do więzienia. Podobne nawyki stoją za korzystaniem z pojazdu w sytuacji zakazu prawnego czy używania alkoholu jako nieodłącznego elementu prowadzenia pojazdu. Nie ma więc co poszukiwać jakichś specyficznych cech u takich kierowców. To są najczęściej zaburzenia osobowości albo mała umiejętność krytycznego myślenia – wyjaśnia psycholog transportu dr Wojciech Korchut.
Tymczasem uprawnienia do końca życia traci się za poważne przestępstwa drogowe, takie jak jazda pod wpływem alkoholu lub narkotyków, spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu albo ucieczka z miejsca wypadku. Powtórzmy: mamy aż 70 tys. takich kierowców.
W połowie lipca w Sejmie pojawił się projekt zmian w przepisach ruchu drogowego. „Przyjęty przez rząd projekt nowelizacji został już skierowany do pierwszego czytania w parlamencie. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zaznacza, że celem zmian jest skuteczna walka z piratami drogowymi. Przewidziane sankcje są surowe i mają dotknąć jedynie tych, którzy swoim zachowaniem rażąco naruszają bezpieczeństwo na drogach”, czytamy w magazynie „Auto Świat”.
Nie zabrakło też wzmianki o zaostrzeniu sankcji za łamanie zakazu prowadzenia pojazdów. Według proponowanych zmian wobec recydywistów sądy będą mogły orzekać dożywotnie zakazy kierowania pojazdami. Problem polega na tym, że na razie, nawet mając dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, po upływie 10 lat można się starać o jego zniesienie i ewentualnie wrócić za kółko. Społeczeństwo dostaje więc sygnał, że nie ma czegoś takiego jak nieuchronność kary, bo nawet dostając najwyższą przewidzianą sankcję, po jakimś czasie można zacząć wszystko od nowa. Liczba drogowych recydywistów poraża – można ją ująć w setkach tysięcy.
– Osoba z obniżonym krytycyzmem, mówiąc kolokwialnie: „o małym rozumku”, nie pojmuje sytuacji społecznych czy tego, że jesteśmy obwarowani prawnie przepisami, których należy przestrzegać. To skutkuje niestosowaniem się takiej osoby do obostrzeń czy nakazów. W przypadku osób dokonujących przestępstw kryminalnych, takich jak kradzieże czy rozboje, rozumiemy, że dopuszczają się recydywy, a osobom funkcjonującym w tym klimacie trudno się przestawić na inne działania. Natomiast w przypadku kierowców nadal zadajemy sobie pytanie, dlaczego jeżdżą po spożyciu alkoholu czy bez uprawnień. Ale to ten sam mechanizm co u przestępców. Żyjemy w kraju drogowych recydywistów – podkreśla dr Korchut.
Zdają się o tym świadczyć statystyki. Nieprzestrzeganie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów jest zjawiskiem nagminnym. Statystycznie każdego dnia policja zatrzymuje 69 kierowców z zawieszonymi lub odebranymi uprawnieniami. Od 2017 r. kara za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów wynosi od trzech miesięcy do pięciu lat
k.wawrzyniak@tygodnikprzeglad.pl
Jak podróżowanie wpływa na umiejętności jazdy i znaczenie szkół jazdy w przygotowaniu do podróży
Podróżowanie ma kluczowe znaczenie w rozwoju umiejętności kierowcy. Zmieniające się krajobrazy, warunki drogowe i różnorodne style jazdy, z jakimi kierowcy spotykają się podczas podróży, stanowią nieocenione doświadczenie praktyczne. Te wyzwania nie tylko testują istniejące umiejętności, ale także pozwalają
Drugi front ukraiński
Blokada polsko-ukraińskiej granicy przez kierowców tirów to zapowiedź przyszłej ostrej konkurencji gospodarczej między naszymi krajami – Chleba nie ma, wody nie ma, niczego nie ma… Polacy, niczym somalijscy piraci, trzymają nas jako zakładników – skarżył się dziennikarzowi Deutsche Welle jeden z ukraińskich kierowców stojących w gigantycznej kolejce ciężarówek w pobliżu przejścia granicznego Korczowa-Krakowiec. – Wodę bierzemy od ludzi, czerpiemy ze studni, żyjemy w kabinach naszych ciężarówek. Rzucili nas na pastwę losu… Co mam
Strach się bać na drogach
Polscy kierowcy są fatalnie szkoleni – alarmuje Najwyższa Izba Kontroli W Polsce w zasadzie nie istnieje spójny system szkolenia i egzaminowania przyszłych kierowców – takim stwierdzeniem zaczyna się nowy raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący szkolenia kierowców w naszym kraju. Powodem jest bałagan związany z niespójnymi regulacjami prawnymi wydawanymi na poziomie organów administracji publicznej. I chociaż najczęstszą przyczyną wypadków, jak wskazuje policja, są nadmierna prędkość, brawura kierowców i jazda pod wpływem alkoholu, to NIK
Praca kierowcy C+E w Niemczech – umiejętności i doświadczenie cenione na rynku
Praca kierowcy C+E w Niemczech stała się niezwykle atrakcyjna dla wielu osób zainteresowanych karierą w transporcie drogowym. Niemcy są jednym z wiodących krajów europejskich pod względem logistyki i handlu, co przekłada się na duże zapotrzebowanie na wysoko wykwalifikowanych kierowców
Konfrontacja adwokata z „trumną na kółkach”
Dwie kobiety zginęły w wypadku. Mecenas Paweł K. stanął przed sądem Do tragedii doszło w słoneczne niedzielne popołudnie 26 września 2021 r. na drodze z Jezioran do Barczewa. Z jednej strony audi 80 jechały do wnuków dwie kobiety (53 i 67 lat), a z drugiej – „wypasionym” mercedesem benz – 41-letni łódzki adwokat Paweł K. z żoną i kilkuletnim synem. Mecenas z rodziną wracał z wesela zaprzyjaźnionej influencerki, promującej w mediach społecznościowych feminizm, ciałopozytywność i siostrzeństwo. W pewnym momencie musiał
Bolączki branży transportowej
W branży TSL wyraźnie można odczuć wpływ wojny na Ukrainie. Szacuje się, że przed wojną w transporcie zatrudnionych było ok. 100 000 obywateli tego kraju. Wniosek z tego jest prosty, na rynku brakuje ogromnej liczby kierowców, planowanie
Wróci czy nie wróci?
Krótkoterminowa banicja Piotra Kraśki zdaje się dobiegać końca. Grunt pod powrót na wizję przygotował sam Kraśko w rozmowie w „Dzień Dobry TVN”. Dobrze zagrał rolę biednego, cierpiącego misia, który, choć popełnił wiele błędów, ma wrażenie, że za nie dużo płaci. Niestety, do Kraśki ciągle nie dotarło, że jazda bez prawa jazdy i oszukiwanie skarbówki to nie są błędy. To są przestępstwa. Za które zwykły obywatel poniósłby surową karę. A Kraśko? W listopadzie chce wrócić do pracy. I do widzów, którzy będą się zastanawiać, jaka twarz
Kraśko z zarzutami
Minął rok od tego skandalu. Mogło się wydawać, że teflonowy Kraśko jest ponad prawem. Że jako gość z TVN może jeździć bez prawa jazdy. Bo prawko zabrano mu 22 kwietnia 2014 r. Kwiecień jest dla Kraśki wyjątkowo pechowy. Bo drogówka zatrzymała go w kwietniu 2021 r. Ile razy Kraśko jeździł po Polsce bez prawa jazdy? Prokuratura zbiera dowody. Nie może to być zbyt trudne, bo celebryci kochają focie. Coś więc znaleziono i Piotr Kraśko usłyszał zarzuty. Grozi mu grzywna,
Na kresce aż do śmierci
Ile osób musi zginąć na drogach, żeby powstrzymać piratów 8 listopada 2021 r. Jeden drift, czyli kontrolowany poślizg świadomie zainicjowany przez kierowcę, drugi, ale ten trzeci już kontrolowany nie jest. Mokro, beemka na letnich oponach uderza w przystanek autobusowy na warszawskim Ursynowie. Potem obraca się i wpada na słupek. 18-letni Igor, niemal zmiażdżony, jest w szoku, chce biec przed siebie, adrenalina działa, ale ludzie go powstrzymują. W tym czasie kierowca wysiada z auta, ogląda je i do kogoś dzwoni. Potem









