Tag "pomoc humanitarna"
Przeczekalnia
Wojenne kobiety i dzieci czekają na pokój w polskich domach Zawsze wszystko działo się albo dawno, dawno temu, albo bardzo daleko. Bajki były za siedmioma górami, za siedmioma lasami, a wojny w odległych czasach, które pamiętali nasi dziadkowie. Ale nie tym razem. Miasto Włodzimierz Wołyński jest oddalone zaledwie 10 km od przejścia granicznego w Zosinie. Tylko tyle i aż tyle dzieli nasze światy. Kiedy ukraińskie dzieci zasypiają w bezpiecznym miejscu, w polskim domu u obcych ludzi, ich mamy wiedzą,
Trauma karmi się milczeniem i izolacją
Dzieci w przedszkolu wieszały lalkę. Zapytałem: co robicie? Wieszamy Putina Tomasz Bilicki – psychoterapeuta, interwent kryzysowy, nauczyciel wiedzy o społeczeństwie, Inicjatywa Restart W trudnych sytuacjach my, dorośli, mamy wyobrażenia na temat tego, co jest potrzebne dziecku lub młodemu człowiekowi. Tak było w pandemii, tak jest teraz z wojną. Rozmawiać z dziećmi na ten temat czy nie? – Mamy swoje wyobrażenia w tym sensie, że jest jakiś jeden model reagowania na trudną sytuację. Najczęściej kierujemy się egotyzmem,
Co może książę?
Paradoksalnie gdy Władimir Putin traci, inni władcy absolutni, tyrani albo wprost zbrodniarze mogą jeszcze zyskać Na przełomie lutego i marca w gmachu ONZ wydarzyły się dwie istotne rzeczy, ale tylko o jednej z nich usłyszał cały świat. 3 marca rezolucja potępiająca agresję Rosji na Ukrainę zdobyła bezprecedensowe poparcie w Zgromadzeniu Ogólnym – za było 141 państw, przeciw zaledwie pięć. Dosłownie chwilę wcześniej, przy nieporównywalnie mniejszym zainteresowaniu światowej opinii publicznej, Rada Bezpieczeństwa ONZ
Najtrudniejsze przed nami
Ciemną stroną masowych migracji są napięcia społeczne Prof. Paweł Kaczmarczyk – dyrektor Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego Polacy pięknie zdają egzamin z człowieczeństwa, troszcząc się o uciekających z Ukrainy. Ale ta ogromna fala uchodźców – według ONZ w Polsce jest ich już ponad milion – rodzi też obawy. Mamy czego się bać? – Sytuacja jest absolutnie wyjątkowa. Zarówno jeśli chodzi o skalę uchodźstwa, jak i o skalę pomocy. Moment jest niezwykle
Prawda czasu i prawda ekranu
Wojna brutalnie wtargnęła do naszych głów. I szybko z nich nie wyjdzie. A jak bardzo je spustoszy, dowiemy się dopiero za jakiś czas. Obrazy śmierci, przemocy i nieszczęścia milionów ludzi zostaną z nami na zawsze. Nie tak trudno sobie wyobrazić, że to my jesteśmy na miejscu Ukraińców. Takich samych ludzi jak my. Zwykłych ludzi, którzy z pewnością nie chcieli wojny. A stali się jej bezbronnymi ofiarami. Bo w wyścigu mocarstw o nowy podział świata i strefy wpływów znaleźli się w pechowym miejscu. Polacy najlepiej wiedzą,
Serce podziemnego miasta
Zobaczysz tu ludzi, którzy nie wiedzą, co będzie z nimi jutro, i tych, którzy próbują im pomóc Czteroletnia Zlata, jej 18-letnia siostra i ich mama właśnie dowiedziały się, że ich dom w Ukrainie jest ostrzeliwany. Przyszły do punktu pomocy medycznej na krakowskim dworcu. Ratownikom udaje się namierzyć amerykańskiego psychiatrę, który pomaga tu jako wolontariusz. Po przeszło godzinnej rozmowie z nim buzia małej Zlaty promienieje. Dziewczynka dostaje od wolontariuszy słodycze i misia. Choć na jakiś czas zapomina o tym, co stało się z jej
Ludzie pięknie się dzielą
Malbork solidarny z Ukrainą Już w niedzielę, 27 lutego, ruszył w mieście główny punkt zbiórki w Muzeum Miasta Malborka przy ulicy Kościuszki. – W sobotę, trzy dni po rozpoczęciu wojny w Ukrainie, zgłosiliśmy do burmistrza pomysł utworzenia punktu pomocowego – mówi Marta Wróblewska z działu promocji miasta. – Nie spodziewaliśmy się tak dużego odzewu społecznego. Pierwszego dnia nasz punkt dosłownie zalała fala ludzi, szacujemy, że przyszło nawet 500 osób, w ciągu tygodnia przychodzi
NIE dla odpowiedzialności zbiorowej
Pokój w naszej części świata był czymś tak trwałym, że tylko niewielu bało się wojny. Był. Bo nagle skończyły się dobre czasy. Teraz pokój będzie na czele marzeń i życzeń, jakie będziemy sobie składać. Niewiele wiemy. Nie wiemy nawet, jak na ten kataklizm, który od wielu dni bombarduje nasze głowy, zareagują te pokolenia, dla których jest to doświadczenie kompletnie nowe. Wojna znana im była do tej pory tylko z gier komputerowych. A teraz zderzają się z realną śmiercią, zniszczeniami i poniewierką ludzi
Lekarstwo na strach przed wojną
Najprostszym dostępnym sposobem na własne emocje jest działanie Prof. Bogdan Zawadzki – Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego Wiele osób na wojnę reaguje paniką. Internet jest pełen podszytych niepokojem wypowiedzi, które – często nieumyślnie – doprowadzają do szerzenia dezinformacji. Jak sobie radzić z trudnymi emocjami? – Obecna sytuacja w Ukrainie wygenerowała nam wybuchowy koktajl emocjonalny. Miotamy się między złością, przerażeniem a poczuciem niesprawiedliwości i bezsilności, co kreuje myślenie katastroficzne i zachowania paniczne,









