Tag "Praga"

Powrót na stronę główną
Świat

Baby boom w Pradze

W Czechach nie ma 800+. Państwo inaczej wspiera rodziców, respektuje prawa i bezpieczeństwo kobiet. Efekt – Praga szczyci się dodatnim przyrostem naturalnym

Nasze dzieci nie będą mogły bezpiecznie się rodzić, „jeśli dzieciobójstwo będzie legalne i jeśli subsaharyjscy inżynierowie z nożami w zębach importowani wokół centrów integracji cudzoziemców zawładną naszym życiem” – tak wygląda powrót do demograficznej normalności według Grzegorza Brauna, prezesa Konfederacji Korony Polskiej. A to tylko wycinek jego wizji rozwiązywania nad Wisłą palących problemów demograficznych.

Prognozy demografów są znane i niepokojące: w 2060 r. liczba mieszkańców Rzeczypospolitej skurczy się z obecnych 37,4 mln do 31 mln. Tymczasem w Czechach, gdzie normalność mierzy się w zupełnie innej skali, ktoś pokroju Grzegorza Brauna nigdy nie zebrałby wymaganej do startu w wyborach liczby podpisów. Nad Wełtawą jego poglądy na kwestie przyrostu naturalnego miałyby poparcie grupki nie większej, niż pomieściłby przeciętny praski pub.

W Czechach w kwestii demografii dzieje się sporo. Choć legalne jest „dzieciobójstwo”, jak to nazywa polityk wzdragający się przed świeckim przywitaniem w języku polskim, w Pradze mieszkańców rodzi się więcej, niż umiera! Tym samym zatrzymany został trend powszechny w środkowoeuropejskich metropoliach, gdzie liczba mieszkańców zwiększa się, ale tylko dzięki procesom migracyjnym.

Kryzys demograficzny u naszych południowych sąsiadów zaczął się wcześniej niż w Polsce. Wcześniej też – i skuteczniej – zaczęto na niego reagować. Realne zmiany demograficzne w Pradze to efekt zupełnie innych niż pisowskie 500+ czy 800+, działań władz. Prażanie wolni są również od „rad” Kościoła, przynoszących u nas skutki odwrotne do oczekiwanych. Nad Wełtawą Kościół skupia się na swojej roli. Nikomu niczego nie próbuje narzucać – Czechom od dawna kojarzy się z weekendowym wypadem do mniej lub bardziej cennego zabytku architektury.

Konkretny dodatek rodzicielski

Jak podaje czeski urząd statystyczny (Český statistický úřad, ČSÚ), w 2024 r. liczba mieszkańców Pragi wzrosła o 13 148 osób i na koniec grudnia 2024 r. wyniosła 1,398 mln. ČSÚ dodaje także, co Czechów cieszy szczególnie, że w tym okresie w Pradze urodziło się 12 085 dzieci, a zmarły 11 792 osoby.Co oznacza, że urodzeń było o 293 więcej niż zgonów.

Warto zaznaczyć, że Praga to na razie jedyne miasto Czech, gdzie możemy mówić o dodatnim przyroście naturalnym. Chociaż w innych dużych miastach, takich jak Brno i Pilzno, także rodzi się coraz więcej dzieci i wygląda na to, że ujemny przyrost naturalny i tam przejdzie do historii. A jeszcze 20-30 lat temu zarówno w Pradze, jak i w innych miastach notowano niepokojąco wysoki ujemny przyrost naturalny.

Jednym z podstawowych czynników przyczyniających się do wzrostu dzietności w Czechach jest rodičovský prišpěvek (dodatek rodzicielski). Prawo do jego uzyskania mają rodzice do ukończenia przez dziecko czwartego roku życia, zatrudnieni na terenie Czech na umowę o pracę. Świadczenie to otrzymują wszyscy, bez względu na zarobki. W Czechach zatrudniona jest całkiem spora grupa Polaków, którzy również chwalą sobie rodičovský prišpěvek. Jego wysokość to 350 tys. koron (ok. 60 tys. zł) na jedno dziecko i 535 tys. koron (ok. 91 tys. zł), jeśli okresie wypłacania świadczenia pojawi się druga pociecha. Dodatek rodzicielski wypłacany jest co miesiąc i to rodzice mogą zadecydować o wysokości miesięcznych transz.

W trakcie pobierania dodatku możliwe jest wykonywanie pracy zarobkowej pod warunkiem zapewnienia opieki nad dzieckiem (np. żłobek, opiekunka lub opieka innego członka rodziny).

W Czechach rodzice otrzymują też specjalne zasiłki (přídavky) na dziecko. Ich wysokość uzależniona jest od wieku dziecka: w przedziale 0-6 lat miesięczny přídavek wynosi 830 koron (143 zł), na dziecko w wieku 6-16 lat – 970 koron (167 zł), w wieku 15-26 lat – 1080 koron (184 zł). W przypadku rodziców o niskich zarobkach (to w Czechach rzadkie) zasiłek ten jest wyższy o ok. 500 koron miesięcznie (85 zł).

Droga Czechów do demograficznego sukcesu nie prowadzi przez nieustające „dosypywanie” kasy. Według Eurostatu w Polsce w 2020 r. na politykę prorodzinną wydaliśmy 3,5% PKB, tymczasem w Czechach przeznaczono na nią 2,15% PKB.

Rodičovský prišpěvek to spory zastrzyk finansowy dla młodych, choć coraz częściej zdarzają się rodzice 40+. Dodatek ten jest na tyle wysoki, że po urodzeniu dziecka większość czeskich matek zostaje w domu i sama wychowuje pociechę. Zjawisko to potwierdzają statystyki – u naszych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Promocja

Najlepsze miejsca na jesienny city break w Europie

Wraz z przybyciem jesieni, kiedy liście przybierają ciepłe odcienie pomarańczowego i czerwonego, a powietrze nabiera świeżości i tajemniczości, europejskie miasta zyskują wyjątkowy urok, przyciągając tych, którzy pragną oderwać się od codzienności. W ciągu tego pięknego sezonu, wiele

Świat

Można pojechać do Pragi

Czeska lekkość bytu czasem się przydaje Można pojechać do Czech, by odpocząć od Polski, nieważne, czy to wiosna, czy jesień, szaro, pada, marsze i cmentarze. Tam też szaro i pada, ale inaczej. Bo u nich w ogóle inaczej. Ironia przyjmuje formę graffiti na starej praskiej bramie: po jednej stronie ptaszek siedzi na koniku, a po drugiej konik siedzi na ptaszku. I już. Wystarczy. W Chałupkach wysiada cały świat Można wsiąść do nocnego pociągu i pojechać do Pragi. Z Warszawy jedzie się prawie 12 godzin,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Tak blisko, a tak daleko

Czesi czują się częścią zjednoczonej Europy, a zatrudnienie Polki nie jest zagrożeniem dla ich tożsamości Alicja Knast – dyrektorka generalna Galerii Narodowej w Pradze Pani Knastova czy Knast? – Oczywiście Czesi mówią czasem Knastova, uważam to za bardzo sympatyczne. Polka zarządza sześcioma czeskimi obiektami historycznymi, a w nich bezcennymi narodowymi zbiorami Czechów. Czy narodowość ma tu znaczenie? – Wyjaśnię, to trzy pałace na Hradczanach, jeden na Starym Mieście, klasztor w sercu Pragi i budynek Pałacu Targowego,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Hipisowska kultura z dala od cywilizacji

Inicjatywy kulturalne i ekologiczne w Górach Izerskich przyciągają ludzi z całego świata W sercu niewielkiej wsi Wolimierz u podnóża Gór Izerskich stoi stacja kolejowa. Mimo że ostatni pociąg osobowy odjechał z niej w 1945 r., a tory dawno temu rozebrano, to barwna i tętniąca życiem przestrzeń. Od trzech dekad przybywają tu ludzie z całego świata. Chwilami bywa tak tłoczno jak w XIX w., gdy kilkadziesiąt przejeżdżających codziennie przez stację pociągów zabierało pasażerów do Warszawy, Pragi, Wiednia czy Berlina. Po II wojnie światowej, kiedy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wojna w Ukrainie

Czeskie piwo nie dla Rosjan

Rosyjską inwazję na Ukrainę w Czechach powszechnie porównuje się do interwencji wojsk Układu Warszawskiego z sierpnia 1968 r. Korespondencja z Ostrawy Kiedy trzy dni przed rozpoczęciem ataku na Ukrainę prezydent Rosji Władimir Putin polecił Ministerstwu Obrony wysłanie rosyjskich „sił pokojowych” do tzw. separatystycznych republik Donieckiej i Ługańskiej na wschodzie Ukrainy, Jaroslav Demčák, burmistrz miasteczka Hejnice w kraju (województwie) libereckim w Czechach, nie miał żadnych złudzeń. Zapowiedź Putinowskiej „operacji pokojowej” przyrównał do „bratniej pomocy” z 1968 r., kiedy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Jedno państwo, dwa narody

W konfrontacji z Rosją Ukraina jest i będzie sama Naprawdę będziemy toczyć wojnę o jakiś skorumpowany wschodnioeuropejski kraj, który jest dla nas strategicznie nieistotny? Sondaże pokazują, że większość Amerykanów jest całkowicie przeciwna wojnie z Rosją o Ukrainę, bo nie są obłąkani. Ale wiecie, kto bardzo to popiera? Kontrahenci z branży obronnej, w tym były pracodawca szefa Pentagonu Lloyda Austina, Raytheon. W ciągu zaledwie kilku ostatnich lat USA wydały ponad 2 mld dol. na pomoc wojskową dla Ukrainy,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Czeska polityka jest mężczyzną

I to o konserwatywnych poglądach. Taki jest wniosek z ostatnich wyborów do parlamentu Wszystko wskazuje, że 57-letni Petr Fiala to najpoważniejszy kandydat na premiera Czech. Nie wiadomo jednak, kiedy mógłby objąć urząd. Obecnie czeska polityka przypomina rollercoaster. Co się dzieje z prezydentem Petr Fiala ma za sobą większość w nowo wybranym sejmie, jednak to dotychczasowy premier Andrej Babiš jest szefem partii, która zdobyła w wyborach najwięcej mandatów. Przeciwko Babišowi przemawia sejmowa arytmetyka, ale ponoć to jemu prezydent Miloš Zeman

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Wszyscy siedzimy w architekturze

Cierpię w takich miejscach jak Zakopane, Szklarska Poręba czy Karpacz. Ale taki jest ten kraj. Jestem z tym pogodzony Filip Springer – pisarz, autor książek reporterskich, takich jak „Miedzianka. Historia znikania”, „Wanna z kolumnadą”, „13 pięter”, „Miasto Archipelag”, „Źle urodzone”. Niedawno ukazał się „Osobisty przewodnik po Pradze” Mariusza Szczygła. Pan do tej książki zrobił zdjęcia, a dzięki temu jako pierwszy przemierzył miasto zgodnie ze wskazówkami autora. Czy to doświadczenie pozwoliło panu poznać

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Miasto na ludzką miarę

Praga to mieszanka miasta historycznego, sanatorium, Paryża, wsi i prowincjonalnej dziury MARIUSZ SZCZYGIEŁ oprowadza po czeskiej stolicy W czasie koronawirusa tęskni pan za Czechami? – Bardzo, a nawet powiem baaaaaaaardzo chciałbym stanąć na moście Legií. To ten, przy którym stoi Teatr Narodowy. Stanąć tak około pierwszej, drugiej w nocy i wpatrywać się w jeszcze o tej porze oświetlony budynek tego teatru, i żeby wokół znad Wełtawy unosiła się mgła. To mój ulubiony obrazek. Te mgły to bardziej w kwietniu i październiku, więc może jesienią? Wierzę,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.