Tag "prawica"
Na prawo od PiS hula polityka
Czy z tych dzikich pól może przyjść zagrożenie dla Kaczyńskiego? Jarosław Kaczyński nie ukrywa, że racją stanu PiS jest to, by nikt nie obszedł tej partii z prawej strony. I „od zawsze” pilnuje, by tak było. A ponieważ na prawo do PiS wciąż funkcjonują różne inicjatywy, nieraz bardzo żywotne, Kaczyński musi je osłabiać. Posługuje się różnymi metodami, czasami robi to poprzez wchłonięcie lub kompromitując ich liderów albo też przejmując ich hasła. Na razie wychodzi z tych gier zwycięsko. Pytanie
POPiS bis
PiS nie dowiezie obecnego poparcia do wyborów. Prawica jeszcze długo będzie rządzić Polską, ale w wersji odnowionej Prof. Henryk Domański – kierownik Zespołu Badań Struktury Społecznej oraz Zespołu Studiów nad Metodami i Technikami Badań Socjologicznych w Instytucie Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk. Panie profesorze, w kwietniu ub.r. narobił pan sporego zamieszania wypowiedzią, że prawica może rządzić Polską 30 lat. Czy te słowa były efektem naukowej analizy, czy może chwilowej emocji? – Staram się, żeby to,
Brawo Hamburg, czyli kto ma prawo do przemocy
Smędzenie, lamentacje, żałosne utyskiwania nad jakąś niby niezwykłą skalą zniszczeń i przemocy podczas protestów przeciw szczytowi G20 w Hamburgu rozlewają się szeroką i niepowstrzymaną falą. Ogrom tego ponadpartyjnego i pozornie ponadideologicznego zniesmaczenia to przede wszystkim jednak świadectwo braku podstawowych kwalifikacji intelektualnych do oceny tego co, jak i dlaczego na świecie się dzieje. Katastrofalna ignorancja co do tego, czym jest przemoc, jak ją oceniać, jak i przez kogo jest zalegalizowana oraz jakie są rzeczywiste konsekwencje przemocy, jest
Antyewangelia Jarosława K.
Dziś królem polskiego – politycznego – katolicyzmu i polskiego Kościoła nie jest już nawet ojciec Rydzyk. Nie są biskupi. Jest Kaczyński Jarosław Makowski – publicysta, filozof, teolog. Ostatnio wydał „Wariacje Tischnerowskie”. Pracuje nad książką o społecznym nauczaniu papieża Franciszka. Coraz więcej publicystów i polityków, którzy określają się jako żarliwi katolicy, otwarcie mówi: papież Franciszek nie ma racji, w tej sprawie się myli, w tamtej się myli. Co to jest? Polityczna gra czy wręcz schizma? – To nie jest schizma.
POPiS w czarnej dziurze
Na początek o szczęściu. Nie pełnym, ale szczęściu. Bo przecież faktem jest, że PiS nie ma możliwości – albo, pisząc precyzyjniej, jeszcze ich nie ma – by od wojny domowej na słowa, oskarżenia i epitety przejść do fazy wojny realnej. Czyli do bezpośredniego i fizycznego gnębienia rywala. Jednak, jak uczy historia konfliktów wewnętrznych, w miarę narastania agresji konflikty przechodzą w kolejne, coraz ostrzejsze fazy. Ich finałem bywa użycie przemocy. A że u nas ta werbalna wojna domowa zaczyna się coraz bardziej rozwijać, zasadne
Selfie z Petru nie jest dobrym pomysłem
Jesteśmy w środku populistycznej fali, która niesie zagrożenie autorytarnym kapitalizmem Dr Gavin Rae – socjolog z Katedry Nauk Społecznych Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Kiedy uzyskał pan polskie obywatelstwo? – W 2014 r. Czy spodziewał się pan, że to ono, a nie obywatelstwo brytyjskie, może zagwarantować zachowanie obywatelstwa unijnego i związanych z nim praw? – Nie, choć od dawna mówiło się, że Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej. Ale to były jedynie słowa. Po referendum w sprawie Brexitu znajomi Brytyjczycy mieszkający
Toksyczny patriotyzm PiS
Triada: Bóg, honor, ojczyzna została przez narodowych katolików zastąpiona nienawiścią, pychą i mrzonkami o bohaterstwie Ludzie PiS, narodowcy i inni przedstawiciele narodowo-katolickiej prawicy, określający się mianem obozu patriotycznego, do znudzenia podkreślają przywiązanie do tradycyjnych polskich wartości zawartych w haśle: „Bóg, honor, ojczyzna”. Hasło to z reguły otwiera pochody i manifestacje środowisk nacjonalistycznych, służąc jako taran przeciwko lewakom, liberałom i kosmopolitom, czyli wszystkim, których uczestnicy tych zgromadzeń uważają za Polaków gorszego sortu. Hałaśliwie i skrajnie
Ostatnia bitwa prezesa
Kaczyński jest coraz bardziej zmęczony. Jest sam Rozmowa z Andrzejem Celińskim Jarosław Kaczyński przestraszył się „czarnych kobiet”? – Nie panuje nad wszystkim. Co chwila wrzucają mu jakiegoś szczura. Ten jest potężnych rozmiarów. Kaczyński się wścieka, tupie, ale oni stają się coraz bardziej przebiegli, a on coraz bardziej zmęczony. Jest sam. Nie ma partnerów, takich jak kiedyś Dorn. Ta historia zaczęła się od Marka Jurka, marszałka Sejmu w 2006 r. Teraz, po wygranej PiS, biskupi uwierzyli,









