Tag "Robert Kwiatkowski"

Powrót na stronę główną
Kraj

Czarzasty i Biedroń mają konkurencję

Umowa programowa między Unią Pracy a Stowarzyszeniem Lewicy Demokratycznej Który skrót brzmi bardziej znajomo: koalicja SLD-UP czy Nowa Lewica? Odpowiedź jest chyba prosta, więc dodajmy do tego kolejny element – w 21. rocznicę podpisania umowy koalicyjnej między SLD a Unią Pracy odbyła się w Sejmie konferencja, podczas której ogłoszono umowę programową między Unią Pracy a Stowarzyszeniem Lewicy Demokratycznej. Umowę otwartą, do której dołączyć mają kolejne lewicowe ugrupowania. Tak oto na naszych oczach sił nabiera

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Byłem przy egzekucji Kurskiego

Zmiany kadrowe w telewizji muszą być, i to radykalne Robert Kwiatkowski  Może niepotrzebne są te wszystkie dyskusje i boje o telewizję, skoro spada oglądalność? – Jakiś czas temu się wydawało, że ten spadek jest nieuchronny. Że internet wyprze telewizję. – A ona się broni. Zmienia się. W Polsce nadal jest oglądana przez cztery godziny dziennie. To masa czasu. Jesienią, zimą – więcej, latem – mniej, ale cztery godziny dziennie! Przeciętny Kowalski każdego dnia

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Kulasek na tropie fałszywki

Wielki to pan. I wielka władza jego. Imć Marcin Kulasek, dożywotni sekretarz generalny u Włodzimierza Czarzastego, ogłosił, że dopiero co powołane Stowarzyszenie Lewicy Demokratycznej to fałszywka. A w takim razie wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka, posłowie Joanna Senyszyn, Robert Kwiatkowski i Andrzej Rozenek są fałszerzami… znaku SLD. Zdaniem Kulaska, ten znak przejęła fundacja, którą reprezentuje tenże Kulasek. Ciekawa jest zresztą ta fundacja, a jeszcze ciekawszy jest jej zamysł, by ten przejęty symbol zakopać. Kulasek

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Działacze SLD wskrzeszają… SLD

Na lewicy coś się ruszyło. Nie wszyscy będą zadowoleni SLD żyje. I ma się dobrze. Ma też plan na dalsze miesiące. Jerzy Teichert, przewodniczący Stowarzyszenia Lewicy Demokratycznej, wylicza: „Jesteśmy na etapie konferencji wojewódzkich. Pierwsza była konferencja pomorska, teraz jest mazowiecka, w piątek, 24 czerwca, będzie śląska (rozmawialiśmy 23 czerwca – przyp. aut.), przed wakacjami odbędzie się jeszcze lubuska. Reszta – jesienią. Tak, żebyśmy w styczniu 2023 r. mogli przeprowadzić konferencję krajową już

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wojna w Ukrainie Wywiady

Kronika nieuchronnej katastrofy

Uchodźcami zajmują się te instytucje, którym PiS wydało wojnę Robert Kwiatkowski – poseł koła parlamentarnego PPS To już chyba się nie zmieni. Mamy miliony Ukraińców uciekających przed wojną i wielkie pospolite ruszenie ludzi dobrej woli, którzy im pomagają. Państwo jako instytucja – stoi z boku. Na warszawskim Torwarze, gdzie zorganizowano punkt dla uchodźców, w ubiegłym tygodniu doszło do potyczki słownej między koordynatorką wolontariuszy Joanną Niewczas a wojewodą mazowieckim Konstantym Radziwiłłem. „Żarty się skończyły,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Czarzasty gra na czas

Buntownicy nie składają broni Czy bunt w SLD został stłumiony? Nie, mamy raczej zawieszenie broni. Włodzimierz Czarzasty nie ma większości w partii, nie ma jej w radzie krajowej ani w zarządzie. Jest przewodniczącym, dlatego że zawiesza tych, którzy mu się sprzeciwiają. Albo dlatego, że nie zwołuje posiedzeń ciał statutowych. Taką możliwość daje mu statut partii. Manipulując nim, Czarzasty zamierza dotrwać do kongresu zjednoczeniowego SLD i Wiosny, który zaplanowany jest na 9 października. A na kongresie chce zostać wybrany na czteroletnią kadencję. I ma plan, jak to zrobić.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Koniec partii wodza

Negocjacje z Morawieckim Czarzasty prowadził w tajemnicy przed zarządem partii. Pytaliśmy go, dlaczego. Odpowiedział, że nam nie ufał Eksperyment pod nazwą autorska partia Włodzimierza Czarzastego kończy się na naszych oczach. Niezależnie od tego, czy pokona on buntowników w partii, czy zostanie pokonany. Jego dorobek jako lidera nie pozostawia większych wątpliwości – 6-8% poparcia i partia w stanie wojny domowej, z gwiazdami typu Anna Maria Żukowska i Marcin Kulasek. Czy ktoś wierzy, że to jest zaczyn prawdziwej nowej lewicy? Że to ma jakąś

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Prywatna partia Czarzastego

Taka polityka, od ściany do ściany, cwaniactwa i kombinacji, to samobójstwo Posłowie Lewicy, z którymi rozmawiam, uderzają w najwyższe tony: „To jest wielki spór o to, czy partia ma mieć lidera, czy też lider ma mieć partię”. Ta fraza bywa również formułowana inaczej: „Teraz decyduje się, czy Czarzasty sprywatyzuje Lewicę. Czy weźmie ją na własność”. Oto więc, zupełnie niespodziewanie, spadła nam na głowy kolejna polityczna wojna. O to, czyja ma być i jaka ma być Lewica. – Sprawa wylała się na zewnątrz,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia Z dnia na dzień

Jakie są największe grzechy TVP Jacka Kurskiego?

Jakie są największe grzechy TVP Jacka Kurskiego? Krystyna Mokrosińska, dziennikarka, dokumentalistka, honorowa prezeska Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich To już nie telewizja, ale tuba propagandowa rządzącej partii. Jacek Kurski nie kieruje medium publicznym, tylko bierze udział w rozgrywce politycznej. Tak wyraźne opowiedzenie się po jednej stronie sporu sprawia, że przekaz TVP jest chyba nawet bardziej fundamentalistyczny niż to, co głoszą środowiska, którym tradycyjnie przypisujemy fundamentalizm. To praktyczna realizacja znanych w psychologii technik manipulacji. „Ciemny lud

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Lewica musi „wymyślić się na nowo”

ZAPROSZENIE DO DEBATY: Gdy myślę lewica… Celem lewicy może być marginalizacja prawicy, ale nigdy nie może nim być marginalizacja jej wyborców. Ich problemy są autentyczne Aby się wydobyć z klęski 2005 r., lewica w Polsce powinna „wymyślić się na nowo”, jak przy takich okazjach mawiają Anglosasi. Potrzeba nam nie tylko nowych twarzy i nowych struktur. Te już są. Potrzeba przede wszystkim nowych, prawdziwych odpowiedzi na wyzwania, przed jakimi staje Polska w XXI w. Wybory 2005 r. ujawniły

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.