Tag "rośliny"
Miejskie łąki zamiast klepiska
Kosić czy nie kosić? Oto jest pytanie Pamiętacie państwo tę scenę z „Dnia świra”, w której Adaś Miauczyński, nie mogąc znieść hałasu kosiarki, idzie się kłócić z jej operatorem? Współcześni Miauczyńscy odetchną. Miejscy decydenci w sprawach zieleni widzą bezsens regularnego koszenia trawników. – Obserwujemy taki trend od pewnego czasu – mówi Barbara Jędrzejczyk z warszawskiego stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. – Trudno dokładnie określić, gdzie to się dzieje, ponieważ grunty są zarządzane przez różne podmioty.
Jak leczyć ślepotę na rośliny
Musimy się wyzwolić z niezauważania przyrody Krystyna Jędrzejewska-Szmek – dział edukacji w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego Przygotowując się do rozmowy, przeczytałem raporty z różnych badań na temat świadomości ekologicznej Polaków i… mówiąc językiem potocznym – zgłupiałem. – Jestem ciekawa, co pana najbardziej zaskoczyło. Z tych badań wyłania się przedziwne podejście Polaków do ekologii i przyrody. Większość nie obawia się o stan środowiska w miejscu zamieszkania, ale bardzo wielu niepokoi sytuacja ekologiczna kraju. Większość
Narcyzy – rośliny przywołujące wiosnę
Narcyzy to pełne wdzięku byliny, zwiastujące nadejście wiosny. U większości odmian piękne, ozdobne kwiaty pojawiają się wczesną wiosną. Ich wiosenny charakter przejawia się poprzez kolory kwiatów, jedne są śnieżnobiałe jak śnieg, inne wybarwione
Świerki wspinają się do góry
Wyjątkowość Tatr to alpejski krajobraz. Mamy prawie 200 gatunków roślin, których nie spotkamy w innych rejonach kraju i świata Dr inż. Tomasz Skrzydłowski z Tatrzańskiego Parku Narodowego Niedawno ukazała się książka przyrodnicza o intrygującym tytule „O drzewach, które wybrały Tatry” autorstwa pana i Beaty Słamy. Na czym polega unikatowość naszych jedynych gór wysokich? – Wyjątkowość Tatr to alpejski krajobraz, bogactwo form krasowych oraz polodowcowych, złożona budowa geologiczna, w tym występowanie obok siebie granitów i wapieni,
Addio, pomidory
Co będziemy jeść, gdy nie będzie pszczół? Dr hab. Marcin Zych – Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego Pszczelarze biją na alarm – w całym kraju masowo wymierają pszczoły, w niektórych pasiekach nawet dwie trzecie pszczelich rodzin. Grozi nam katastrofa? – Uściślijmy: co ma pan na myśli, mówiąc katastrofa? No przecież pszczoły zapylają nie tylko ozdobne kwiatki, ale także mnóstwo upraw żywnościowych. To działa na wyobraźnię – jaki będzie świat bez pszczół? – I tak powinno brzmieć pytanie: jaki będzie świat
Skąd się wzięło 20 tysięcy róż
Zazwyczaj patrzymy na roślinę tu i teraz – nie myśląc, że przecież każdy gatunek ma swoją historię Dorota Szubierajska – kurator działu roślin ozdobnych i rosarium w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego Co rozumiemy pod pojęciem rośliny ozdobne? Czy w ogóle jesteśmy w stanie je zdefiniować? – Dobre pytanie, ponieważ na dobrą sprawę można przyjąć, że wszystkie rośliny na świecie są w pewien sposób ozdobne. Nawet pokrzywy? – Mogłabym potraktować pańskie pytanie jak żart, ale odpowiem zupełnie serio. Otóż jeśli komuś
Dlaczego ważna jest warzucha polska
Dziś ogrody botaniczne to placówki badawcze wykorzystujące zdobycze najnowocześniejszej nauki i techniki Dr Hanna Werblan-Jakubiec – kierownik Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego Czy warto dziś odwiedzać ogrody botaniczne? – A cóż to za dziwne pytanie! Dlaczego dziwne? Wystarczy wpisać w internetowej wyszukiwarce hasło, żeby znaleźć niezliczone zdjęcia i opisy roślin, które nas interesują… – I zobaczyć je na ekranie komputera – wirtualne, płaskie, bez zapachu, wyrwane z otoczenia… po prostu martwe. To prawda, dziś można cały świat zobaczyć
Kłopotliwa cecha
Już tyle razy ich wyganiano, a oni wracali. Policja im wlepiała mandaty, przenoszono ich do nowych pawilonów, ale byli uparci – wracali w to samo miejsce, wykładali na stare koce cukiernice z żółtego kryształu. Na ręcznikach ustawiali zegary oprawione w drewno. W otwartych pudełkach eksponowali zaśniedziałe łańcuszki, broszki, które starali się wyczyścić szczoteczką do zębów. Inni parkowali przy chodniku swoje stare busy pełne ogórków, ziemniaków – i sprzedawali to wszystko wprost z samochodów. Pozostali siadali
Podstępna roślina
Mądralińskie podręczniki cierpliwie tłumaczą, że za trudne zadania należy się samemu nagradzać. Czyli: odskrobię gar po pieczonych jabłkach, a w nagrodę fundnę sobie coś z poniższej listy: seks stulecia, stójkę na łące lub sójkę w lesie. Wszystko jedno, byle cel działał motywująco. Dlatego rok temu, kiedy miałam – jak chce język marketingu – ssanie na pisanie, też sobie coś przyobiecałam. A ponieważ zapowiadała się żmudna praca, nagroda też musiała być









