Tag "wojna"
Pokojowy Nobel w obronie kobiet
Nadia Murad i Denis Mukwege są głosem seksualnych ofiary wojny Na pierwszy rzut oka ich życiorysy różni wszystko. Ona – 25-letnia Jezydka, urodzona w północnym Iraku, dopiero zakładająca rodzinę. On – 63-letni Kongijczyk, ojciec pięciorga dzieci. Ona – jeszcze bez zawodowych sukcesów czy kariery, bo jej życie brutalnie odmieniła ekspansja tzw. Państwa Islamskiego. On – lekarz, który od pediatrii, przez chirurgię ginekologiczną, przeszedł do bycia działaczem społecznym, rozpoznawalnym niemal na całym świecie. Łączy ich
Kiedy mąż kocha wojnę
Zdrowa jednostka musi umieć być sama ze sobą Ewa Bukowska – reżyserka filmu „53 wojny” Na początku było w pani życiu aktorstwo. Dopiero później pojawiło się scenopisarstwo i reżyseria. Skąd taka zmiana? – To się stało dość naturalnie. Jeśli człowiek się rozwija, jest gotowy na zmiany, to przychodzi moment transformacji. Nigdy nie mogłam poczuć w pełni, czym jest aktorstwo, nie rozwijałam się w tym zawodzie. Być może gdybym grała w teatrze, moje losy potoczyłyby się
Potrzebujemy niezależnych ośrodków badawczych
W wojsku planuje się kilkadziesiąt lat naprzód. A u nas przychodzi minister i mówi, że jeden program wygasza, drugi uruchamia, a reszta jest tajna Prof. Bogusław Smólski Panie generale, gdyby nastąpił rosyjski atak, ile polska armia by wytrzymała? – Nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć. Słyszałem, że 15 minut. – Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie i myślę, że ci, którzy mówią, że znają na nie odpowiedź, też improwizują. Musimy zatem przyjąć założenie, że bezpieczeństwo Polsce może zapewnić tylko udział w sojuszu. – To podstawa. Skuteczność
Polska jako defilada
Ma być głośno, ma być hucznie, groźnie, dumnie, z przytupem, z przychrzęstem, łomotem, tupotem. Na kołach, skrzydłach, gąsienicach i na czym tam jeszcze się da. Taka defilada. Potężna, imponująca, majestatyczna. Taka, jaką bizantyjscy satrapowie lubią najbardziej. W Święto Wojska Polskiego. Będziemy świadkami narodowego prężenia chuderlawych muskułów i organizowania igrzysk dla ludu w miejsce uczciwego rozliczenia chociażby samoniszczycielskiej działalności byłego ministra „obrony” Antoniego Macierewicza, nad którą to działalnością trwa grobowa cisza. Nad historią jego
Wojna światowa
Wracam jeszcze do manifestacyjnego nieobchodzenia przez PiS rocznicy 4 czerwca, bo to jednak niebywałe. Należałem do tych, którzy wtedy, w 1989 r., uważali, że kompromis powyborczy jest wielkim błędem. I jest niemoralny. Nie miałem racji. Może nawet byłem głupi. I szybko to dostrzegłem. Rozumiem więc, że tak można było myśleć wtedy, nie rozumiem natomiast, jak można tak myśleć teraz. Oczywiście jest w tym jakaś prawicowa logika. Władzę przejęły wtedy opozycyjne elity liberalne, a prawicowe zostały na boku (te prawicowe były bardzo
Polskie straty wojenne
W czasie okupacji niemieckiej zginęło ponad 2,77 mln Polaków i 2,7-3 mln polskich Żydów Polityka historyczna uprawiana przez obóz postsolidarnościowy doprowadziła do tego, że rocznica 1 września jest wspominana coraz ciszej jako „dzień rozpoczęcia II wojny światowej”, natomiast datę 17 września podniośle obchodzi się i nagłaśnia medialnie jako rocznicę „sowieckiej agresji na Polskę”. Wedle tej narracji głównym wrogiem Polski był Związek Radziecki i on rzekomo zadał Polakom największe straty. Okres okupacji
Świt po ataku
Śmierć jest w Syrii na każdym kroku. Dzisiaj to sąsiad, a jutro może mama albo ja Tysiące ludzi mieszka pod ziemią – w piwnicach, tunelach czy prowizorycznych okopach. Głównie z obawy przed kolejnymi nalotami, ale też z powodu braku innego, bezpiecznego miejsca w okolicy. – Po ostatnich atakach rządowych sił zbrojnych nasze miasto zostało zrównane z ziemią, ale tylko ci, którzy musieli, wyjechali do obozów. Reszta żyje na gruzach – mówi 22-letni Amin Haszim, student inżynierii, mieszkaniec syryjskiej Dumy. Amin
Silni w gębie
Nie strasząc i nie demonizując, sądzę, że mamy już czego się bać. I myślę tu nie o nieprzewidywalności sytuacji w Polsce, ale o coraz groźniejszych konfliktach na świecie. Stabilizatorów, czyli państw silnych przewidywalnością, ubywa. Przybywa zaś polityków, których kompetencje są tak przerażająco skromne, że kilka lat temu nie mieściło się w głowie, że takie indywidua mogą rządzić nie tylko swoimi państwami, ale nawet światem. Szybko rosną wydatki państw na zbrojenia. Zwiększane są budżety przeznaczane na nowe typy broni, na systemy rakietowe i antyrakietowe, supersamoloty i takież okręty. My doszliśmy
W poniedziałek ONZ, w piątek wojna
„Obchody rocznicy NATO” to nie jest dobry tytuł w tygodniku. W języku polskim w ogóle należy uważać ze słowem OBCHODY, bo wystarczy zamienić jedną literkę i natychmiast ulatniają się wszystkie pożądane zapachy celebry. Mała litera b nie różni się w lustrze od d, w alfabecie i na klawiaturze komputera to prawie sąsiadki i często się zamieniają rolami, by nie powiedzieć, że wypożyczają siebie sobie. W tekście polskim sprawdzam tylko, czy w obchodach właściwe literki są na właściwym miejscu i nie czytam dalej, bo wstręt do oficjałek mam od dziecka. W języku
Oby nie obudziły nas upiory
Nie każda kobieta ustąpi w rywalizacji o symboliczny tron i nie wszyscy mężczyźni są owładnięci chęcią panowania nad światem Zofia Mąkosa – autorka powieści „Cierpkie grona”, laureatka Lubuskiego Wawrzynu Literackiego Wiem, że nie lubi pani takich pytań, ale dziś nasuwają się mimowolnie. Czy pisząc swoją debiutancką książkę o tym, jak totalitaryzm zmienia konkretnych ludzi, w konkretnej, wymienionej z nazwy miejscowości, przeczuwała pani, że ten problem może się odnosić również do Polski XXI w.? – Od razu muszę