Tag "wróżby"
Czy Polacy wierzą we wróżby i horoskopy?
Prof. Mirosław Pęczak,
kulturoznawca, Zakład Interdyscyplinarnych Badań nad Kulturą, Wydział Pedagogiczny UW
Oczywiście są Polacy wierzący we wróżby i horoskopy. Statystycznie widać, że gdy rośnie społeczny lęk, pojawia się więcej odruchów irracjonalnych, a w czasach stabilnych dominuje postawa racjonalna. Niezależnie jednak od chwilowych zmian nastrojów, w ostatnich dekadach obserwujemy wyraźny wzrost irracjonalizmu. Nie tylko w Polsce. Kluczowym momentem była pandemia, która uruchomiła ogromne pokłady myślenia nieracjonalnego – od ruchów antyszczepionkowych po otwartą wojnę z dorobkiem oświecenia, czyli z rozumem. Zjawisko to ma także silny wymiar polityczny: część prawicy, inspirowana m.in. Donaldem Trumpem, chętniej wierzy w teorie spiskowe i wszelkie narracje sprzeciwiające się racjonalizmowi. W efekcie współczesna fala irracjonalizmu staje się naturalnym sojusznikiem prawicowego populizmu.
Klara Austeja Buczel,
psycholożka poznawcza
Warto wyraźnie oddzielić to, ile osób czyta horoskopy, od tego, ile faktycznie w nie wierzy. Badania międzynarodowe pokazują, że Polki i Polacy należą do narodów o najniższym poziomie wiary w twierdzenia nieuzasadnione poznawczo: ok. 10% wierzy w horoskopy, choć niemal połowa je czyta, zwykle z ciekawości. W moich badaniach wiara w takie treści okazała się umiarkowana i silniej związana z przekonaniami religijnymi niż z paranormalnymi. Współwystępowała z myśleniem magicznym, przesądnym i spiskowym, a kłóciła się z otwartością na fakty. Sugeruje to, że pełni raczej funkcję redukcji niepewności, niż wynika z naiwnej otwartości.
Dr n. hum. Piotr Piotrowski,
filozof, astrolog
Oczywiście, że Polacy wierzą we wróżby i horoskopy. I nie tylko oni. Na całym świecie rośnie moda na odwoływanie się do wróżb i systemów pozaracjonalnych. Astrologia, dawniej wykładana na renesansowych uniwersytetach, wraca dziś do łask, bo ludzie w coraz bardziej chaotycznej rzeczywistości szukają porządku i wyjaśnień. W świecie, który staje się coraz mniej racjonalny, takie formy wiedzy zyskują uznanie, bo pozwalają uporządkować doświadczenia i nazwać pewne zjawiska. Dają też poczucie bycia częścią większego porządku kosmicznego, co wielu pomaga odnaleźć sens własnej egzystencji. Dlatego skłonność do systemów znajdujących się na obrzeżach nauki rośnie zarówno w Polsce, jak i w innych krajach.
Nudne superego, czyli o ucieczce węża i śluzowcach
Yamaha TDM 859 sunęła przez miasto, zostawiając za sobą nie tylko paskudny ślad węglowy, ale i smugę zapachu wody toaletowej Armani, którą rozsiewał kierujący pojazdem Wojtek. Wierzył, że tuż za rogiem spotka kobietę swojego życia. Wyjeździł kilka baków i wkrótce zrozumiał błąd takiego założenia – to nie dziewczyny oglądają się za mruczącą przyjemnie yamahą, tylko młodzi chłopcy. Stoją grupkami na pętlach, rozdziawiają gęby. Dają się oślepić przez błyski, które szczodrze rozrzuca wokół łuska karoserii. Podobne
Przychodzi człowiek do egzorcysty…
…i dowiaduje się, że jeżeli był u wróżki, ćwiczy jogę, słucha kapel deathmetalowych, to nie wyszedł z tego bez szwanku. I to nie jest kwestia wiary Ksiądz Andrzej Grefkowicz, egzorcysta archidiecezji warszawskiej, spóźnia się. Już całe 15 minut. Jestem w Ośrodku Pomocy Psychologicznej Stowarzyszenia Psychologów Chrześcijańskich „Bednarska”. I już nie czekam na niego sam, bo przyszedł jakiś mężczyzna, siadł na krześle obok, twarz ukrył w dłoniach. Wreszcie jest, wysoki, w sutannie, z czarną dużą, ciężką, klasycznie księżowską teczką.
Stworzeni, by błądzić
Mózg ewoluował w sposób pozwalający mu maksymalnie oszczędzać czas Termin „błąd poznawczy” odnosi się do każdego systemowego niepowodzenia w procesie racjonalnego bądź „normalnego” podejmowania decyzji. Wszelkie tego rodzaju defekty są przedmiotem żywego zainteresowania psychologów, ekonomistów i innych naukowców, starających się zrozumieć, jak coś tak cudownie zaawansowanego jak ludzki mózg może się mylić tak niewiarygodnie głęboko, tak niewiarygodnie często i… przewidywalnie. Ludzki mózg jest generalnie cudem logiki i rozumowania. Nawet dzieci
Złote żniwa wróżek
Polacy wydają na wróżki i jasnowidzów około 2 mld zł rocznie W kadrze widać stół przykryty połyskliwym obrusem. Na nim – dwie symetrycznie ustawione świeczki w kształcie trupich czaszek, kadzidełko i talia kart, którą rozkładają czyjeś dłonie. Światło jest przyćmione, a w tle słychać egzotycznie brzmiącą muzykę i kobiecy głos. – No, niestety, nie wygląda to najlepiej, drogie Ryby – mówi głos. – Karty wyraźnie pokazują, że jest ktoś trzeci – głos









